Pierwszym i najważniejszym zagadnieniem z zakresu bezpieczeństwa instalacji przeciwoblodzeniowej jest zastosowanie się do wytycznych producentów systemów, którzy określają sposób doboru i montażu systemów ogrzewania przeciwoblodzeniowego w zależności od strefy klimatycznej, w której zlokalizowana jest instalacja. Zachowanie odpowiedniej mocy przewodów zamontowanych w rynnach, rurach spustowych, na schodach w podjeździe itp. sprawi, że system będzie działał wydajnie i skutecznie.
Bardzo ważnym czynnikiem wpływającym na możliwość instalacji jest temperatura. Bardzo często zwlekamy z podjęciem decyzji o zakupie i montażu systemu do ostatniej chwili i dopiero jak zasypie nam rynny lub podjazd decydujemy się na interwencyjną instalację ogrzewania – niejako po fakcie. Pamiętajmy, że przewody i maty grzejne mają określoną minimalną temperaturę instalacji. Jest to taka temperatura, przy której materiały użyte do produkcji przewodów i mat grzejnych zachowują swoje właściwości fizyczne. Dla większości przewodów do zastosowań zewnętrznych taka minimalna temp. instalacji jest -5˚C. Montaż w niższej temperaturze może doprowadzić do pękania powłoki zewnętrznej przewodów grzejnych, a to zwykle skutkuje uszkodzeniem przewodów grzejnych.
Przed sezonem zimowym należy przeprowadzić czynności inspekcyjne, które pozwolą przygotować system do bezproblemowego startu w obliczu opadów śniegu lub mrozu.
W przypadku podjazdu do garażu powinniśmy sprawdzić czujnik temperatury i wilgoci umieszczony w podjeździe i ewentualnie oczyścić go.
W instalacji ogrzewania rynien, musimy oczyścić rynny z liści i nagromadzonego brudu, aby przewody nie były nimi przykryte. Co pozwoli wprawnie odprowadzić wodę lodową. Sprawdzić należy również, czy czujnik wilgoci zamontowany w rynnie nie jest zabrudzony i w razie konieczności oczyścić go.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Dobrze jest wykonać próbne, ręczne uruchomienie, a także test regulatora temperatury i wyłącznika różnicowo-prądowego.
Odpowiedzi udzielił ekspert z firmy ELEKTRA
fot. ELEKTRA