- Jakie są rodzaje łączników oświetleniowych?
- Dlaczego warto połączyć łączniki oświetleniowe z systemem inteligentnego domu?
- Jakie rozróżniamy typy gniazd wtykowych (kontaktów)?
- Z czego może być wykonany nowoczesny osprzęt elektroinstalacyjny?
- Jak dobrze rozplanować i zamontować gniazda i łączniki?

Producenci oferują osprzęt o prostej niewyszukanej formie (pasujący do każdego wnętrza), jak również dizajnerski - możemy kupić wyroby w stylu loftowym albo retro. Stale wprowadzają kolekcje odpowiadające trendom. Urządzenia te pełnią coraz więcej funkcji. Są niezbędnym uzupełnieniem wielu instalacji, umożliwiając wygodne korzystanie z nich. Warto inwestować w wyroby renomowanych firm - trwałe i bezawaryjne.
Rodzaje łączników oświetleniowych
Przy zakupie łączników oświetleniowych należy zwrócić uwagę m.in. na liczbę przycisków. Model z dwoma klawiszami umożliwia obsługę dwóch źródeł światła, np. w jednej lampie. Potrójny - trzech żarówek. Oczywiście, oprócz wersji klawiszowych znajdziemy takie z dźwigienką, pokrętłem (obrotowe) albo szklaną płytką (dotykowe oraz sensorowe, reagujące już na zbliżenie dłoni). Te ostatnie poleca się montować w łazience, pralni i kuchni - załączanie światła mokrą ręką nie będzie stanowić problemu.
W długich korytarzach i przy schodach planuje się łączniki schodowe, zapewniające sterowanie oświetleniem z dwóch oddalonych od siebie miejsc. Na obu końcach korytarza, czy też na dole i na górze schodów, umieszcza się po jednym urządzeniu. Wystarczy użyć któregoś z nich, aby zapalić lub zgasić światło. Pomiędzy nimi można zastosować łączniki krzyżowe, umożliwiające sterowanie oświetleniem z większej liczby miejsc, co przydaje się np. na wielokondygnacyjnych klatkach schodowych.
W przypadku łączników wyposażonych w czujnik ruchu, nie trzeba włączać ani gasić światła. Dzieje się to automatycznie, gdy ktoś wchodzi do pomieszczenia i odpowiednio - gdy przez dłuższą chwilę nikogo w nim nie ma. Rozwiązanie takie bardzo dobrze sprawdza się w korytarzach i na klatkach schodowych.
Łączniki oświetleniowe w systemie inteligentnego domu
Nawet zwykłe łączniki mogą pełnić istotne funkcje w tzw. systemie inteligentnego domu. Umożliwia on m.in. zaawansowane sterowanie oświetleniem (pozwala z jednego miejsca sprawdzić, gdzie w budynku są zapalone światła, oraz zgasić wszystkie naraz), klimatyzacją czy ogrzewaniem. Do obsługi instalacji używa się pilotów, smartfonów, jednak nie są one w stanie w pełni zastąpić łączników, montowanych na ścianie w pobliżu drzwi.
Za panelem łącznika, w głębokiej puszce instalacyjnej umieszcza się niewielki moduł elektroniczny odpowiedzialny za komunikacje z centralą. Przycisk wykonuje zaprogramowane w niej zadanie - może to być prosta akcja typu włącz/wyłącz czy zmiana natężenia światła (np. poprzez szybkie dwukrotne naciśnięcie guzika).
Firmy zajmujące się automatyką budynków oferują też specjalne panele do montażu na ścianie, z wieloma przyciskami, mogące służyć do sterowania oświetleniem, osłonami okiennymi itd. Są one jednak dość drogie i nie każdemu odpowiada ich stylistyka.
Stosuje się również bardziej zaawansowany osprzęt podtynkowy, proponowany w tych samych liniach stylistycznych, co zwykłe łączniki. To m.in. rozmaite programatory do obsługi kilku instalacji jednocześnie. Do sterowania pracą grzejników, podłogówki, a także klimatyzacji służą termostaty pokojowe z czujnikiem temperatury. Droższe wersje precyzyjnie zarządzają temperaturą w całym budynku, z podziałem na strefy i uwzględnieniem scenariuszy dziennych lub tygodniowych.
Praktycznym rozwiązaniem są naścienne czujniki gazu i zalania, które alarmują domowników w przypadku awarii instalacji, jak również zamykają (poprzez elektrozawór) dopływ gazu i wody. Łączniki do osłon okiennych (a konkretnie do obsługi ich napędu) pozwalają łatwo sterować roletami bądź żaluzjami - pojedynczo albo grupowo, przy użyciu pilota bądź bezpośrednio. Umożliwiają też programowanie scenariuszy ich pracy. Montowane są obok łącznika oświetleniowego, czy przy łóżku w sypialni.
Ściemniacze służą do płynnej regulacji natężenia światła i pozwalają dopasowywać je do preferencji domowników, a także oszczędzać energię (nie zawsze potrzebujemy pełnej mocy żarówek). Najprostsze mają suwak lub pokrętło. Zaawansowane - panel dotykowy czy opcję sterowania pilotem. Osprzęt obsługiwany za pomocą pilota wyposażony jest w odbiornik podczerwieni, ukrywany w puszce instalacyjnej. Jednym pilotem można obsługiwać kilka urządzeń.
W przypadku modernizacji systemów, sprawdza się osprzęt bezprzewodowy. Element o wyglądzie zbliżonym do łącznika natynkowego wystarczy przytwierdzić (np. przykleić) do powierzchni ściany bądź mebla. Urządzenia takie można łatwo przenieść w inne miejsce w razie zmiany ustawienia sprzętów czy aranżacji pomieszczeń.
Typy gniazd wtykowych (kontaktów)
Najpowszechniejsze są gniazda wtykowe - kontakty - jednak w pomieszczeniach, w których znajduje się sprzęt grający lub kino domowe, warto przewidzieć multimedialne HDMI, głośnikowe, antenowe, komputerowe, wszystkie przeznaczone do montażu w standardowych puszkach. Umożliwiają one łączenie oddalonych od siebie urządzeń, bez plątaniny kabli. Przewody zasilające i sygnałowe ukrywa się w ścianach.
Gniazda HDMI pozwalają przesyłać treści multimedialne np. z komputera czy odtwarzacza DVD do projektora albo telewizora. Jeśli jesteśmy na etapie urządzania pomieszczeń, musimy wiedzieć, gdzie będą stały poszczególne sprzęty, aby w odpowiednich miejscach zamontować osprzęt.
Przydają się też gniazda wyposażone w porty USB, służące do ładowania urządzeń mobilnych (tabletów, smartfonów), jak również komunikowania ich ze sprzętem grającym albo domową siecią komputerową.
W kuchniach i gabinetach planuje się niekiedy bloki zasilające - zestawy gniazd elektrycznych czy multimedialnych, wysuwane z blatu szafki lub biurka. Można je całkowicie ukryć w meblu, co chroni go również przed zalaniem albo zabrudzeniem, gdy nie jest używany.
Istotne jest, by osprzęt elektroinstalacyjny był dla domowników bezpieczny i działał niezawodnie. Wszystkie gniazda wtykowe w całym domu (nie tylko w kuchni i łazience) powinny mieć styk ochronny, zwany bolcem, połączony z przewodem PE, chroniącym przed porażeniem.
Do pokoi małych dzieci polecane są wyroby z przesłoną torów prądowych, uniemożliwiającą włożenie do środka przedmiotów innych niż wtyczka. W łazience, w pralni oraz w kuchni nad blatem zalecany jest osprzęt bryzgoszczelny, oznaczony symbolem IP44 (lub wyższym), wyposażony w klapkę i uszczelkę, które zapobiegają przenikaniu wilgoci i drobnych zanieczyszczeń do wnętrza urządzenia.
W garażu, w kotłowni i na tarasie bez zadaszenia zalecana jest jeszcze wyższa klasa szczelności, np. IP65. Wyroby takie mają hermetyczną obudowę, zabezpieczającą przed kurzem i strugami wody. Każde gniazdo i łącznik ma dwucyfrowy kod IP, określający stopień ochrony przed wnikaniem ciał stałych (w tym pyłu) - pierwsza cyfra - oraz wody - druga cyfra.
Warto wybierać produkty opatrzone pełną informacją techniczną i znakiem CE. Unikajmy tych niewiadomego pochodzenia. Nie kierujmy się jedynie ceną. Zwróćmy uwagę na to, czy w zestawie znajdują się wszystkie elementy montażowe - mechanizm, dopasowana do niego ramka itd.
Stylistyka osprzętu elektroinstalacyjnego
Osprzęt elektroinstalacyjny to niewielkie, niepozorne urządzenia, których mamy jednak w domach coraz więcej. Wybór gniazd i łączników w ostatnim czasie znacząco się zwiększył. W sprzedaży znajdziemy modele w szerokiej gamie wzorów, kolorów. Można je bez problemu dopasować do charakteru wnętrz.
Dobrym rozwiązaniem jest wybór spokojnej stylistyki - osprzęt nie opatrzy się zbyt szybko i będzie pasował w razie zmiany wystroju wnętrz. Produkty z białego plastiku cieszą się dużym powodzeniem. Tworzywo wysokiej jakości po wielu latach użytkowania nie matowieje, nie przebarwia się i nie ulega porysowaniu.
Coraz częściej wybieramy też szlachetne materiały. Ramki i maskownice mogą być wykonane z porcelany, skóry, kamienia, drewna egzotycznego, betonu polerowanego czy niklu. Wersje z miedzi, stopów miedzi albo z materiałów z dodatkiem jonów srebra wykazują właściwości antybakteryjne. Zanim dokonamy zakupu - sprawdźmy, czy wszystkie potrzebne nam elementy znajdują się w danej serii.
Przyciski i gniazda delikatnie podświetlane diodami LED (wbudowanymi w obudowę) bez problemu można zlokalizować, gdy w pomieszczeniu jest ciemno. Diody występują w różnych kolorach. W niektórych modelach działają cały czas, w innych tylko wtedy, gdy światło jest zgaszone. Ciekawym rozwiązaniem jest też montaż na ścianie (wzdłuż biegu schodów albo w ciemnych korytarzach) specjalnych lampek. Umieszcza się je w takich samych ramkach instalacyjnych, jak łączniki.
Rozplanowanie i montaż gniazd i łączników
Gniazda umieszcza się zwykle 20-30 cm nad posadzką. Te, które mają znaleźć się nad blatem w kuchni i w łazience - na wysokości 110-140 cm. Kontakty i łączniki należy montować co najmniej 60 cm od prysznica lub wanny, czyli tzw. stref mokrych.
Jeżeli gniazd będzie odpowiednio dużo (zarówno tych ogólnego przeznaczenia, jak i służących do podłączenia konkretnych sprzętów), zapomnimy o istnieniu rozgałęziaczy i przedłużaczy. W kuchni planuje się minimum cztery nad blatami - do zasilania, ekspresu, tostera, robota czy czajnika. Niezbędne są też osobne - każde jako wyodrębniony obwód - do lodówki, zmywarki, piekarnika i kuchenki mikrofalowej.
W salonie oprócz gniazd wtykowych do podłączenia lamp albo sprzętu audio i wideo, warto przewidzieć np. multimedialne. Z kolei w łazience jedno należy zarezerwować do pralki. Potrzebne są też przy lustrze do zasilania suszarki, maszynki do golenia czy ładowarki szczoteczki elektrycznej. W przedpokoju zaplanujmy przynajmniej jeden kontakt - do zasilania odkurzacza.
Łączniki montuje się na ogół 120-140 cm ponad posadzką. Za to, gdy są umieszczone na wysokości 70-90 cm, mogą je bez problemu dosięgnąć dzieci i osoby na wózkach inwalidzkich. Jest to nietypowe, lecz tak naprawdę wygodne rozwiązanie, bo zapalanie światła nie wymaga podnoszenia ręki.
Łączniki światła górnego (głównego) umieszcza się najczęściej wewnątrz pomieszczeń, przy drzwiach, po stronie klamki. W przypadku łazienki i pralni (gdzie łatwo o zachlapanie urządzenia) oraz małych pomieszczeń, jak garderoba, spiżarnia - przed wejściem. Przyciski do obsługi dodatkowych opraw - np. kinkietów ściennych - najlepiej zamontować blisko nich.

W domach stosuje się głównie osprzęt podtynkowy - mechanizmy gniazd i łączników osadzane są w puszkach elektroinstalacyjnych. Ostatecznie na ścianach widzimy jedynie panele dekoracyjne. Oprócz popularnych puszek ściennych, na rynku znajdziemy również wersje podłogowe. Sprawdzają się one w dużych wnętrzach, gdzie sprzęt audio, wideo czy lampy stoją w znacznej odległości od ścian. Puszki takie są szczelne, bez obaw można czyścić posadzkę na mokro. Specjalne, wodoodporne wersje montuje się na tarasach. Do pomieszczeń gospodarczych kupujemy niekiedy osprzęt natynkowy - wygląda on jednak mniej estetycznie, bo mocowany jest na ścianach bez użycia puszek.
W sytuacji, gdy kilka gniazd czy łączników trzeba zainstalować blisko siebie (np. przy kinie domowym), grupuje się je w pionowy lub poziomy blok, montując urządzenia w puszkach kilkusekcyjnych i osłaniając wspólną ramką. Dzięki temu prezentują się korzystniej i zajmują mniej miejsca na ścianie. Panele zewnętrzne łatwo jest wymienić na inny wzór.
Rozwiązanie takie warto przewidzieć na etapie montażu instalacji elektrycznej (całe okablowanie w budynku najlepiej ułożyć zaraz po wykonaniu stanu surowego, przed otynkowaniem ścian wewnętrznych). Ponadto trzeba zastosować odpowiedni rodzaj puszek i osprzętu - nie sprawdzi się np. ten ze zintegrowaną ramką.
Małgorzata Kolmus
fot. otwierająca: Schneider Electric
Dodaj komentarz