Połączenie instalacji alarmowej przewodowej i bezprzewodowej
Połączenie instalacji alarmowej przewodowej i bezprzewodowej
Podstawowa różnica między instalacją alarmową przewodową i bezprzewodową sprowadza się do sposobu, w jaki komunikują się między sobą ich elementy. W systemach przewodowych poszczególne urządzenia łączą przewody, w alarmie bezprzewodowym komunikacja odbywa się drogą radiową - urządzenia nie są ze sobą fizycznie połączone. Co ważne dla użytkownika - funkcjonalność (czyli np. sposób reakcji na zdarzenie) obu systemów nie różni się, można je też ze sobą łączyć.
Janusz Werner
Data publikacji: 2022-06-24
Data aktualizacji: 2024-09-12
Elektroniczny system alarmowy to zespół urządzeń, które wykrywają i sygnalizują wejście do domu, mieszkania, czy na posesję osób nieuprawnionych. Elektronika może reagować na próby otwarcia/wyważenia drzwi, okien, bramy garażowej, zbicie szyby, poruszanie się po chronionym obszarze, próby uszkodzenia/wyeliminowania elementów systemu. Jej podstawowym zadaniem jest odstraszenie złodzieja. Jeśli się to nie uda, system - alarmując sąsiadów czy wysyłając sygnał do agencji ochrony - odbiera włamywaczom swobodę działania i ogranicza czas, jaki mogą spędzić w okradanym domu. Instalacja alarmowa może reagować nie tylko na włamanie, także na inne zdarzenia, np. pojawienie się dymu, wyciek gazu, zalanie.
W systemach alarmowych instaluje się nie tylko czujki antywłamaniowe. Również takie, które sygnalizują inne zdarzenia - zalanie (a), pojawienie się czadu (b). (fot. Fibaro)
Elementy systemu alarmowego
Każdy system alarmowy, bez względu na sposób, w jaki komunikują się jego elementy, składa się z centrali, czujek, manipulatora, syreny. Poza zasilaniem i kanałem komunikacji urządzenia przewodowe i radiowe się nie różnią - czujka ruchu przewodowa i bezprzewodowa mogą wyglądać dokładnie tak samo.
Mózgiem systemu alarmowego jest centrala, która zbiera i przetwarza sygnały z czujników. W razie potrzeby uruchamia syrenę, wysyła informację o włamaniu do właściciela budynku albo agencji ochrony, może również zarządzać funkcjami domu inteligentnego. Urządzenie powinno być dobrej jakości, od sprawdzonego producenta. Ma mieć dużą liczbę wejść i wyjść, co umożliwia rozbudowę systemu (np. dodanie czujek). Centrala jest zawsze podłączana do instalacji elektrycznej, także ta sterująca pracą systemu bezprzewodowego.
Centrala to jedyny element systemu alarmowego, który w każdym układzie musi być podłączony do zasilania. (fot. Satel)
Oczami i uszami systemu, dostrzegającymi zagrożenia (intruza, ale także dym, zalanie), są czujki. Gdy chodzi o te antywłamaniowe, najprostsze czujniki magnetyczne sygnalizują otwarcie lub wyważenie drzwi i okien. Alarm załącza się, gdy magnes na skrzydle traci kontakt ze znajdującym się na ościeżnicy kontaktronem. Z kolei czujki akustyczne reagują na odgłos tłuczenia szkła. Jednym tanim urządzeniem można chronić pomieszczenie z wieloma oknami. Niestety, włamywacz, który podważy okno i niczego nie zbije, wejdzie niezauważony. Podobnie jak ten, który wybije szybę w oknie z kontaktronem.
Dlatego we wnętrzach najczęściej stosuje się pasywne czujki podczerwieni PIR, które włączają alarm, gdy ktoś pojawi się w środku. Taki czujnik nie dostrzega ruchu, lecz zmianę temperatury. Jeśli w jego polu widzenia pojawi się człowiek, cieplejszy od tła, urządzenie odnotuje plamę ciepła i wyśle sygnał do centrali.
W pomieszczeniach narażonych na nagłe skoki temperatury (np. w salonie z kominkiem), czujka PIR może jednak generować fałszywe alarmy, dlatego lepiej zaplanować tam mniej podatne na błędy czujki dualne. Te są zbudowane z dwóch detektorów, z których każdy działa na innej zasadzie - najczęściej jest to pasywna czujka podczerwieni i mikrofalowa. Sygnał do centrali wysyłany jest tylko wtedy, gdy oba tory detekcji wykryją intruza.
Czujka ruchu PIR występuje zarówno w wersji przewodowej, jak i bezprzewodowej. (fot. Satel)
Do komunikowania się z centralą i zarządzania całością (uzbrajania i rozbrajania alarmu, zmieniania ustawień itp.) potrzebujemy urządzeń sterujących. To manipulatory i piloty oraz rzadko stosowane w domach jednorodzinnych karty zbliżeniowe i breloki. Manipulatorem może być prosta, analogowa klawiatura, albo nowoczesne urządzenie z dotykowym ekranem, pokazujące stan każdej z czujek, obraz z kamer itd. Umieszcza się je przy drzwiach wejściowych. W obiekcie dużym, bądź piętrowym, wygodnie jest mieć ich więcej.
Do komunikowania się z centralą służą manipulatory - na zdjęciu: prosty, bezprzewodowy, który montuje się na ścianie (fot. Satel)
Do komunikowania się z centralą służą manipulatory - na zdjęciu: z dotykowym ekranem (fot. Satel)
Do komunikowania się z centralą służą manipulatory - na zdjęciu: model, który można przenosić jak pilota (fot. Nice)
Zewnętrznym znakiem wyposażenia domu w system alarmowy jest sygnalizator, czyli syrena. Montuje się go w widocznym miejscu, na elewacji budynku. Jego zadanie to odstraszanie złodziei oraz alarmowanie sąsiadów i przechodniów sygnałami dźwiękowymi i świetlnymi.
Nawet syrena występuje jako bezprzewodowa. (fot. Satel)
Komunikacja systemu alarmowego
Jak już napisaliśmy, poszczególne elementy systemu alarmowego komunikują się ze sobą na jeden z dwóch sposobów - z wykorzystaniem łączących je przewodów bądź drogą radiową. To pierwsze rozwiązanie stosuje się zwykle w nowych budynkach i przy poważniejszych remontach. A to dlatego, że przewody instalacji alarmowej, podobnie jak elektryczne, dobrze jest ukryć pod tynkiem. Prowadzi się je od czujki do czujki albo promieniowo - wówczas każdy czujnik ma osobne połączenie z centralą.
W budynkach użytkowanych ułożenie okablowania wymagałoby kucia (to sporo roboty i duży bałagan) albo ułożenia listew elektroinstalacyjnych na powierzchni ścian i sufitów (co z kolei nie wygląda zbyt dobrze). Dlatego w takiej sytuacji inwestorzy na ogół wybierają alarm bezprzewodowy.
Infografika: Zalety instalacji alarmowej przewodowej i bezprzewodowej
Urządzenia komunikujące się radiowo są droższe, lecz mają parę zalet: montuje się je szybko i bez kucia. System łatwo modyfikować, zmieniając lokalizację czujników albo dodając nowe (dlatego ważny jest wybór centrali umożliwiającej rozbudowę instalacji). Trzeba jednak wymieniać baterie (zazwyczaj raz na kilka lat), a jeśli urządzenia bezprzewodowe oddziela od siebie masywny strop czy kilka ścian - bywają problemy z komunikacją.
Urządzenia bezprzewodowe można dowolnie przenosić. (fot. Abaks-System)
Alarm przewodowy zapewnia bardziej stabilną i pewniejszą łączność. W praktyce, coraz częściej stosuje się instalacje mieszane, w których równocześnie korzysta się z obu dróg wymiany informacji. Kable układa się na początkowym etapie tworzenia systemu, łącząc jego kluczowe elementy, ewentualnie takie, w przypadku których komunikacja bezprzewodowa mogłaby działać słabo (ze względu na znaczną odległość albo rozdzielenie grubymi murami czy stropami). Później dodaje się urządzenia bezprzewodowe.
W systemach przewodowych okablowanie prowadzi się przed położeniem tynków. (fot. J. Werner)
Coraz częściej inwestorzy chcą zbudować w oparciu o alarm system domu inteligentnego, w którym w sposób zintegrowany zarządza się różnymi instalacjami. Jakie znaczenie ma okablowanie, bądź jego brak, w takiej sytuacji? Spójrzmy na jedną z podstawowych, antywłamaniowych funkcji smart domu, czyli symulację obecności. Automatyka dba tu o wywołanie wrażenia, że ktoś jest w budynku. System nieregularnie, albo odtwarzając wcześniejsze zachowania domowników, włącza w różnych pomieszczeniach światło, telewizor, w pochmurny dzień zapala lampy w ogrodzie, na noc opuszcza rolety. Czujka ruchu w tej instalacji nie wymaga okablowania, ale elementy wykonawcze, np. siłowniki, muszą mieć doprowadzone zasilanie. Układ bezprzewodowy prześle radiowo informację o stanie urządzenia i polecenie podjęcia działania, np. opuszczenia rolety. Ale bez podłączonego do prądu siłownika niewiele z tego wyniknie.
W systemach przewodowych dość swobodnie można ze sobą łączyć urządzenia od różnych producentów. W instalacji bezprzewodowej takiej dowolności nie ma - wszystkie elementy powinny pochodzić z jednej firmy. Przy komunikacji radiowej przyda się jeszcze jedno urządzenie, które nie występuje w instalacjach przewodowych - to wzmacniacz sygnału sieci bezprzewodowej. Stosuje się go, gdy sygnał z najbardziej oddalonych czujek jest zbyt słaby.
Ochrona na zewnątrz
Zabezpieczenia elektroniczne instaluje się także na zewnątrz domu. Włamywacz wykryty w budynku ma mniej czasu na działanie, ale może coś ukraść i mógł już narazić jego właścicieli na straty, np. wyważając okno. Dlatego warto zniechęcić go wcześniej, jeszcze na posesji. Na zewnątrz do wykrycia nieproszonych gości stosuje się przeważnie bariery i czujki podczerwieni oraz detektory mikrofalowe. Tu również można stosować urządzenia przewodowe i bateryjne. Te pierwsze dają większą pewność działania, nie trzeba też wymieniać baterii. Okablowanie rozprowadza się w trakcie budowy lub urządzania ogródka. Jeżeli planujemy rozbudować system alarmowy o ochronę zewnętrzną później, bez rozkopywania pięknego trawnika czy przekładania kostki, sięgnijmy po urządzenia bezprzewodowe.
Bariery podczerwieni montuje się na drodze, którą włamywacz musi pokonać, gdy zbliża się do budynku. Można je instalować także na ścianach - jeśli chcemy, żeby po prostu chroniły okna i drzwi. Urządzenie to nadajnik i odbiornik, umieszczone w odległości od kilku do 200 m od siebie. Nadajnik wysyła do odbiornika kilka wiązek niewidocznych dla ludzkiego oka promieni podczerwonych. System reaguje, gdy jakiś obiekt przerwie wiązkę.
Detektory mikrofalowe wykorzystują do wykrycia ruchu fale elektromagnetyczne o bardzo wysokiej częstotliwości (mikrofale). W każdej czujce znajduje się nadajnik i odbiornik. Wyemitowane mikrofale odbijają się od napotkanych obiektów i wracają do odbiornika. Jeśli w polu działania detektora pojawi się obiekt w ruchu, zmienia się częstotliwość fal, a czujnik wysyła do centrali informację o intruzie. Zasięg takiego sprzętu to kilkadziesiąt metrów. Trzeba je dobrze zamontować, bo urządzenie potrafi zareagować na ruch obiektu znajdującego się poza posesją - mikrofale przenikają przez drewno, tworzywa sztuczne, nawet cienkie mury. Dlatego na zewnątrz stosuje się urządzenia dualne, zbudowane z czujki na podczerwień i mikrofalowej (oznaczane PIR + MW), które znacznie rzadziej generują fałszywe alarmy.
Zewnętrzne czujki dualne (fot. po lewej) i bariery podczerwieni (fot. po prawej) kupimy w wersji przewodowej lub zasilanej bateryjnie. (fot. Optex)
Gdy chodzi o czujki podczerwieni, to te pracujące na zewnątrz mają trudniejsze zadanie, niż ich odpowiedniki przeznaczone do wnętrz. Temperatura w domu waha się nieznacznie, na zewnątrz zaś może wynosić od -25 do 40°C. Co więcej, warunki mogą zmieniać się szybko, np. gdy deszcz wychłodzi rozgrzaną nawierzchnię. W związku z tym dobre czujki zewnętrzne mają wbudowany mechanizm rozpoznawania i kompensacji naturalnych zmian temperatury.
Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...
Instalacja przewodowa to stały bitrate danych i przy przewodach odpowiednio ekranowanych - odporność na zakłócenia. Fale radiowe można zakłócić na wiele sposobów - grube mury, metalowe przedmioty, pole magnetyczne etc. Obecnie dbamy o wygodę. Nie łudźmy się, bez magistrali ...
Gość Tom
08-05-2020 10:32
Mi się wydaje, że przewodowa instalacja jest pewniejsza, ale z drugiej strony nie każdy ma taką możliwość, żeby sensownie osadzić kable.