Renowacja starej posadzki drewnianej
Posadzka, czyli wierzchnia warstwa podłogi, z czasem się zużywa w wyniku normalnej eksploatacji (głównie wyciera), bywa też poważniej uszkodzona miejscowo, np. w wyniku zalania, zarysowania czy upadku ciężkiego przedmiotu.
Posadzki drewniane zamiast wymieniać, często można odnowić przez cyklinowanie i lakierowanie i warto o tym pomyśleć o ile podłoga nie ma niemożliwych do usunięcia plam lub znacznych ubytków.
Mniejsze rysy i szczeliny można uzupełnić kitem do parkietów lub masą otrzymaną ze zmieszania pyłu drzewnego (powstałego przy cyklinowaniu) ze specjalnym płynem. Zaletą ostatniego rozwiązania jest to, że kolor powstałej masy idealnie pasuje do istniejącego parkietu.
Nowa posadzka drewniana
Wykonując nową posadzkę drewnianą, trzeba przede wszystkim zdecydować, czy usuwamy dotychczasową, czy też nową układamy jako kolejną warstwę. Generalnie starą posadzkę można pozostawić, jeśli jest stabilna, równa oraz zapewnia przyczepność - o ile oczywiście nowa posadzka wymaga przyklejenia (płytki ceramiczne).
Wadą tego sposobu jest podniesienie poziomu podłogi, dlatego jako nową posadzkę układa się dość cienkie materiały - płytki ceramiczne, panele podłogowe lub cienką mozaikę drewnianą. Poziom podłogi podnosi się o ok. 2 cm, co wymaga jedynie podcięcia skrzydeł drzwi i zamontowania listwy progowej, ale zmniejszenie wysokości pomieszczenia jest praktycznie nieodczuwalne.
Panele układa się na warstwie wyrównującej ze specjalnej pianki lub drewnopochodnych płyt podkładowych, a mozaikę można do takich płyt przykleić. Układanie nowej warstwy płytek ceramicznych wymaga zaś płytkiego "podziobania" lub ponacinania powierzchni starych, by uzyskać odpowiednią przyczepność.
Uwaga! Powierzchnia starych płytek musi być przed nałożeniem kleju starannie odkurzona i zmyta.
Redaktor: Jarosław Antkiewicz
fot. otwierająca: Barlinek