Ponad 25 lat temu Husqvarna wprowadziła na rynek pierwszą na świecie automatyczną kosiarkę, która na zawsze zmieniła sposób pielęgnacji trawników. Od tego czasu firma jest liderem innowacji w dziedzinie automatycznego koszenia, a inteligentne roboty koszące zyskują bardziej zaawansowane funkcjonalności. W ciągu najbliższych kilku lat rozwój ten jeszcze bardziej przyspieszy, a wszystko za sprawą nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja czy przetwarzanie danych w chmurze. Patrik Jägenstedt, dyrektor działu innowacji w Husqvarna, mówiąc o przyszłości pielęgnacji trawników widzi scenariusz, w którym zautomatyzowana kosiarka może odegrać znacznie większą rolę dla właścicieli ogrodów.
- W przyszłości robot koszący zadba o cały ogród, a nie tylko o trawnik. Za pomocą sztucznej inteligencji będziemy w stanie opracować najnowocześniejsze czujniki, kamery i nowe technologie, które pozwolą kosiarce przetwarzać duże ilości danych. Będzie ona działała jeszcze bardziej niezależnie i będzie udzielała użytkownikom zaawansowanych porad, począwszy od tego, które krzewy wymagają dodatkowej uwagi, po to, jak kosić, by wspierać ekosystem – mówi Patrik Jägenstedt, dyrektor działu innowacji w Husqvarna.
To Husqvarna jako pierwsza wprowadziła na światowe rynki w 1995 r. robota koszącego. Dał on początek nowej kategorii w segmencie maszyn i zrewolucjonizował sposób pielęgnacji trawników na całym świecie.
- Z czasem koszenie trawnika - również tego o skomplikowanym kształcie - przestało być przykrym obowiązkiem, a nowoczesne technologie i automatyzacja pracy w ogrodach zarówno tych przydomowych jak i na dużych terenach zieleni publicznej, komercyjnej, czy na obiektach sportowych zyskują coraz więcej zwolenników. Husqvarna tworzy maszyny z myślą o użytkowniku, nieustannie więc je doskonali, wychodząc naprzeciw zmieniających się potrzeb i oczekiwań Klientów. Jest pionierem w branży i wyznacza trendy – mówi Ryszard Wójtowicz, Country Manager w Husqvarna Poland.
Wsparcie bioróżnorodności środowiska
Husqvarna dostrzega, że dzięki nowym technologiom robot koszący Automower® może dbać o lokalną bioróżnorodność zarówno w przydomowych ogrodach, jak i na dużych terenach zieleni publicznej czy komercyjnej. Dzięki rozszerzonym możliwościom analizy danych pochodzących ze źródeł spoza ogrodu - na przykład z kosiarki sąsiada - oraz wykorzystaniu czujników mierzących kluczowe elementy środowiska w ogrodzie, robot może zoptymalizować koszenie dostosowując je do Twoich preferencji i udzielać porad, jak najlepiej wspierać bioróżnorodność.
- Husqvarna już dziś oferuje możliwości wspierania bioróżnorodności poprzez cyfrowe strefy wyłączone z koszenia w celu np. wzrostu wyższej trawy lub zrobienia miejsca na dodatkowe rabaty kwiatowe. W przyszłości jednak "inteligentny prywatny ogrodnik" mógłby dokonywać takich wyborów automatycznie, wspierać bioróżnorodność i wskazywać właścicielowi ogrodu najlepsze możliwe rozwiązania. I tak na przykład, jeśli sąsiad będzie miał rośliny kwitnące w maju i w czerwcu, robot koszący zarekomenduje nam odmiany kwiatów i krzewów kwitnące w innym terminie, aby wspierać owady zapylające rośliny. Ma to kluczowe znaczenie przy notowanym od lat spadku liczebności owadów zapylających bo przekłada się na nasze bezpieczeństwo żywnościowe. Robot po zebraniu danych i ich analizie mógłby automatycznie dostosowywać koszenie i rekomendować najlepsze rozwiązania dla ekosystemu - mówi Marcin Andrzejczyk, marketing & communication manager w Husqvarna Poland.
Łatwa adaptacja
Robot przyszłości będzie maksymalnie wykorzystywał potencjał ogrodu, ale także z łatwością dostosowywał się do indywidualnych potrzeb użytkownika. Dzięki zwiększonym możliwościom, takim jak ulepszony system wizyjny i sztuczna inteligencja, robot będzie rozpoznawał powtarzające się sytuacje, aktywności, zwyczaje użytkownika i dostosowywał do nich swoją pracę i porady.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
- Robot koszący będzie w stanie wykryć sytuację, w której użytkownik korzysta z ogrodu w celu odpoczynku, treningu czy zabawy. W takim przypadku nie będzie się zbliżał, rozpocznie pracę w dalszej części ogrodu lub pojedzie do stacji dokującej, pozwoli na spokojne spędzanie wolnego czasu. Dzięki tej technologii kosiarka będzie mogła również dostosowywać się do osobistych preferencji właściciela i wspierać go w pracach ogrodowych - dodaje Marcin Andrzejczyk.
Zobacz wystąpienie