Kotły i piece wykorzystujące energię elektryczną do ogrzewania – pod względem kosztów eksploatacji taki pomysł wydaje się nieuzasadniony. Jednak jeśli instalacja jest dobrze zaprojektowana i połączenie różnych źródeł ciepła jest odpowiednio skalkulowane, kocioł elektryczny, jako dodatkowe źródło ciepła, może okazać się korzystnym rozwiązaniem.
(fot. Kospel)
Zdania na temat tego, czy ogrzewanie domu prądem elektrycznym jest ekologiczne, czy nie, są podzielone. Szkodliwe substancje powstają tylko w elektrowni, która w przeciwieństwie do domów jednorodzinnych wyposażona jest w urządzenia umożliwiające oczyszczanie spalin. Zanieczyszczenie środowiska jest więc w tym wypadku znacząco ograniczone.
Przeciwnicy takiego ogrzewania twierdzą, że mimo oczyszczania spalin, elektrownie emitują na tyle dużo szkodliwych substancji, że powoduje to powstawanie kwaśnych deszczy oraz efektu cieplarnianego. Poza tym wytwarzają tysiące ton odpadów.
Jednak za wyborem kotła elektrycznego najczęściej przemawiają nie względy ekologiczne, ale te praktyczne i ekonomiczne. To względnie tania inwestycja, ale bardzo droga eksploatacja – koszt ogrzewania domu 150 m2 wyniesie 4000–6000 zł/rok.
Kotły elektryczne są dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy chcą ograniczyć obsługę kotła do minimum. Są wygodne w użyciu, ponieważ nie trzeba zajmować się dokładaniem ani nawet magazynowaniem paliwa, usuwaniem popiołu, odprowadzaniem kondensatu. Również instalacja jest nieskomplikowana – kocioł można zamontować w dowolnym pomieszczeniu, bez konieczności podłączania do komina. Ponadto nie stwarza ryzyka zaczadzenia. Kotły elektryczne są tańsze od kotłów gazowych lub olejowych o tej samej mocy, a ich sprawność jest niemal stuprocentowa.
Argumenty za...
Jeśli dom ogrzewany jest kotłem elektrycznym, rachunki za prąd mogą być bardzo wysokie. Mimo to jest kilka argumentów, które przemawiają za zamontowaniem takiego urządzenia:
gdy inwestor obawia się kotła na gaz ziemny, płynny lub na olej ze względu na ryzyko wybuchu lub wycieku;
jeśli nie jesteśmy zwolennikami wstawiania do domu wielu urządzeń elektrycznych, gdyż te wytwarzają zmienne pole elektromagnetyczne, kocioł elektryczny będzie tylko jednym urządzeniem, które ogrzeje cały dom przez wodną instalację grzewczą;
w domach, w których nie ma miejsca na kotłownię, na magazynowanie paliwa, wybudowanie komina oraz w budynkach, do których nie został doprowadzony gaz ziemny, ale jest to w planach na najbliższe lata – kocioł elektryczny jest jedynym rozwiązaniem. W trakcie podłączania do gazu ziemnego wystarczy wymienić kocioł i nadal korzystać z tej samej instalacji grzewczej.
Kotły elektryczne stosuje się najczęściej jako uzupełniające źródło ciepła:
z kotłem gazowym lub olejowym, gdy jego moc jest za mała w stosunku do zapotrzebowania na ciepło w domu i w czasie mrozów jest za chłodno lub w okresach przejściowych, aby nie uruchamiać wychłodzonego kotła głównego,
z kominkiem lub kotłem na paliwo stałe – kocioł elektryczny będzie się uruchamiał, gdy temperatura w palenisku obniży się do poziomu niewystarczającego do zapewnienia komfortu cieplnego, zazwyczaj w nocy, kiedy można korzystać z tańszej taryfy nocnej,
z pompą ciepła – na czas silnych mrozów, kiedy praca pompy staje się nieekonomiczna.
Kotły elektryczne
Mogą być wiszące lub stojące. Te pierwsze są urządzeniami jednofunkcyjnymi. Mogą jednak współpracować z zasobnikiem c.w.u. Kotły stojące mają zazwyczaj większą moc. Występują w dwóch wersjach: z wbudowanym zasobnikiem wody lub w tańszej wersji bez zasobnika.
Moc kotła dobiera się przede wszystkim do powierzchni domu, ale uwzględnia się również to, jak dobrze dom jest ocieplony. W zależności od stopnia ocieplenia kocioł o mocy dwudziestu kilku kW może ogrzać dom jednorodzinny nawet o powierzchni 250 m2. Dotyczy to kotłów będących jedynym źródłem ciepła, ogrzewających cały dom. Te, które mają pełnić funkcję tylko ogrzewania wspomagającego, mogą mieć zaledwie 4 kW.