Panele podłogowe, ze względu na fabryczne zabezpieczenia są w domu alergika bardziej zalecane
niż parkiet, który trzeba po ułożeniu polakierować. (fot. QUICK STEP)
Wykładziny dywanowe najlepiej żeby były
z tworzywa sztucznego na podłożu z filcu lub juty. (fot. KOMFORT)Dom w stu procentach przyjazny alergikowi to dom sterylny. Taki trudno byłoby osiągnąć, a być...
Panele podłogowe, ze względu na fabryczne zabezpieczenia są w domu alergika bardziej zalecane
niż parkiet, który trzeba po ułożeniu polakierować. (fot. QUICK STEP)
Wykładziny dywanowe najlepiej żeby były
z tworzywa sztucznego na podłożu z filcu lub juty. (fot. KOMFORT)
Dom w stu procentach przyjazny alergikowi to dom sterylny. Taki trudno byłoby osiągnąć, a być może jeszcze trudniej żyć w takim środowisku.
Ale wystarczający komfort zapewni takie wykończenie i urządzenie domu, w którym zminimalizujemy
możliwość ataków przez alergeny.
Z zagrożeniem płynącym od ścian i podłóg stykamy się na etapie budowy i wykończenia domu, a także w trakcie jego późniejszego użytkowania. A wszystko dlatego, że alergeny mogą znajdować się w substancjach i materiałach organicznych, a także różnych związkach chemicznych. Mamy więc z nimi do czynienia w materiałach budowlanych i wykończeniowych – w farbach, lakierach, klejach, tapetach i różnego rodzaju wykładzinach podłogowych. Na niektórych powierzchniach (np. fakturowych tynkach, dywanach, wykładzinach, meblach tapicerowanych) szybciej osadza się kurz, a co gorsza, trudno jest się go z takich miejsc skutecznie pozbyć. Dlatego trzeba uważać, co zawierają materiały, z których chcemy korzystać – niektóre podrażniające substancje mogą być groźne tylko przez jakiś czas, inne będą zagrożeniem trwałym. Przypomnijmy raz jeszcze, że alergikiem można się stać w każdej chwili, dlatego lepiej „dmuchać na zimne”. Może też pojawić się u nas atopia, czyli występująca tylko u niektórych osób predyspozycja do reagowania w sposób chorobowy na doskonale tolerowane przez innych substancje naturalne, wdychane lub spożywane.
Alergeny występujące w materiałach wykończeniowych mogą wywoływać także różne objawy chorobowe u domowych zwierząt.
Nie wystarczy wykończyć dom materiałami uważanymi za bezpieczne dla alergika (np. drewnem, korkiem, szkłem, kamieniem, płytkami ceramicznymi), trzeba jeszcze sprawdzić, czy preparaty konieczne do ich zamocowania nie zawierają szkodliwych substancji. W trakcie wszelkich prac trzeba pamiętać o wietrzeniu pomieszczeń. Dobrze też zadbać o własną ochronę, czyli osłonięcie oczu okularami, ust oraz nosa maską, rąk rękawicami, całego ciała kombinezonem. A w przypadku stosowania jakichkolwiek preparatów chemicznych należy bezwzględnie przestrzegać zaleceń bezpieczeństwa podanych przez producenta.
Jeżeli chcemy, żeby nasz dom uzyskał miano „przyjaznego”, trzeba do jego wykończenia podejść rozważnie. Niektóre błędne decyzje trudno będzie naprawić bez poniesienia sporych kosztów. O ile na przykład dekoracyjny tynk na ścianach w miarę łatwo przerobimy na gładki, to z podłogami będzie gorzej, gdy wykładziny przyjdzie zamienić na parkiet. A więc...
Jaka podłoga
Alergik dużego wyboru tu nie ma. Podłoga w jego domu powinna być gładka – żeby zbyt szybko nie przywierał do niej kurz i brud, dająca się czyścić na mokro – bo to najskuteczniejsza metoda na kurz oraz trwała – żeby zmywanie nie niszczyło jej powierzchni.
Z drewna i nie tylko
To oznacza na podłodze parkiet lub panele, przy czym dla alergika to drugie rozwiązanie jest lepsze.
Poza tym, że parkiet wymaga więcej pracy przy montażu, to przede wszystkim będzie musiał dla uzyskania trwałości zostać pokryty lakierem lub woskiem. Najwięcej zagrożeń niesie za sobą etap lakierowania. I chociaż stosuje się wyłącznie lakiery wodorozcieńczalne, to jednak ich składnikami są żywice naturalne lub syntetyczne, a także różne związki chemiczne – wszystkie mogą być źródłem alergii. Również woski (które bazują na naturalnych składnikach) mogą zawierać silne alergeny. Właśnie dlatego w domu alergika parkiet przegrywa z panelami podłogowymi.
Panele są wykończone fabrycznie, więc nie trzeba ich już pokrywać żadnymi lakierami. Są przeznaczone do ścierania na mokro (szczególnie panele laminowane). Bardzo łatwo i szybko się je układa, można je łączyć na pióro i wpust bez używania kleju. Panele znakomicie wyglądają na podłodze i efektem aranżacyjnym w niczym nie ustępują parkietowi, chociaż nie wszystkie są produkowane z drewna – są też z korka i z tworzyw sztucznych (te z materiałów drewnopochodnych mogą zawierać folmaldehyd).
Wykładziny elastyczne
W pewnym momencie zapomniane, dzisiaj w nowoczesnym wydaniu i różnorodnym wzornictwie przeżywają odrodzenie. Nie jest już prawdą, że wykładziny winylowe (z PVC) nadają się wyłącznie do kuchni i łazienek, o czym zresztą świadczą ich wzory imitujące różne rodzaje posadzek drewnianych lub kamiennych. Dopiero po wnikliwym „badaniu” można zauważyć, że w salonie i pokojach leży PVC. Poza tym, tak wykończona podłoga nie chłonie kurzu oraz żadnych mikroorganizmów, a ścierając na mokro bardzo łatwo utrzymywać ją w czystości.
Jest to jeszcze łatwiejsze, jeśli na podłodze mamy linoleum – wykładzinę na bazie oleju lnianego, mączki drzewnej i żywic naturalnych, barwioną pigmentami. Materiał wykazuje właściwości antystatyczne, a więc nie przylegają do niego trwale żadne zanieczyszczenia ani mikroorganizmy.
Uwaga! Nowe wykładziny z PVC oraz
linoleum wydzielają bardzo intensywny zapach, który może być czynnikiem podrażniającym dla osób z nadwrażliwością węchową.