Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2007

Budowa domu do stanu "zero"

Koniec projektowania i biegania po urzędach, pora na konkretne prace. Roboty ziemne i postawienie fundamentu lub piwnicy, wydają się najmniej ciekawą, ale bardzo ważną częścią budowy. Od tego, jakie fundamenty ma nasz dom, zależy jego trwałość. Dlatego warto, abyśmy mieli na ten temat chociaż podstawową wiedzę, która pozwoli nam kontrolować wykonawców. Co...

Koniec projektowania i biegania po urzędach, pora na konkretne prace. Roboty ziemne i postawienie fundamentu lub piwnicy, wydają się najmniej ciekawą, ale bardzo ważną częścią budowy. Od tego, jakie fundamenty ma nasz dom, zależy jego trwałość. Dlatego warto, abyśmy mieli na ten temat chociaż podstawową wiedzę, która pozwoli nam kontrolować wykonawców.

Co to jest stan zerowy?

Stan zerowy oznacza doprowadzenie robót budowlanych do poziomu terenu. Najczęściej jest to wykonanie fundamentów, ścian fundamentowych lub piwnicznych (jeżeli jest piwnica), stropu nad piwnicą i zasypanie wykopów. Także wykonanie warstw podkładowych podłogi na gruncie (w przypadku kiedy dom nie ma piwnicy) oraz przepustów pod instalacje. Domy jednorodzinne, a więc budynki stosunkowo małe i lekkie, najczęściej posadowione są na betonowych ławach fundamentowych (rzadziej żelbetowych stopach fundamentowych).

Ile miejsca potrzeba na składowanie humusu?

Roboty ziemne rozpoczyna się od zdjęcia humusu, czyli wierzchniej warstwy ziemi. Humus trzeba gdzieś „odłożyć”. Jego grubość zwykle wynosi 15-30 cm. Co oznacza, że z każdych 100 m2 powierzchni będzie do zagospodarowania w pryzmach 17-38 m3 gleby (objętość spulchnionej ziemi jest większa o około 15-25 proc.). Pryzmy nie powinny być wyższe niż 150 cm, ani usytuowane zbyt blisko wykopu, lecz w odległości równej co najmniej podwójnej jego głębokości.

Kto może wytyczyć budynek w terenie?

Wytyczyć budynek, czyli wyznaczyć jego obrys na działce według planu zagospodarowania, może tylko uprawniony geodeta. Musi on także dokonać odpowiedniego wpisu w dzienniku budowy. Wytyczenie budynku polega na trwałym oznakowaniu wszystkich osi i punktów charakterystycznych. W każdym narożu około 50 cm poza obrysem przyszłych wykopów, wbija się solidne paliki z poziomo przybitymi i wypoziomowanymi deskami. Następnie bardzo precyzyjnie – dopuszczalna jest tolerancja do 5 cm – napina się pomiędzy nimi drut (lub sznur murarski) wyznaczający osie budynku. Jest to tzw. ława drutowa. W deskach zwykle wykonuje się nacięcia i opisuje oś, aby po przypadkowym zerwaniu lub czasowym zdjęciu drutu, łatwo było go ponownie założyć w odpowiednim miejscu. Używając pionu można wyznaczyć i skontrolować wszystkie wymiary poziome, nawet w głębokich wykopach. Ławy drutowe powinno się demontować dopiero po ukończeniu stanu „zero”. Jednak często zwija się je w trakcie prowadzenia robót – nie tylko ziemnych, ale i murowych czy izolacyjnych. Nie powinny bowiem przeszkadzać w pracy i poruszaniu się po placu budowy.
Uwaga! Zastępowanie drutu sznurkiem lub żyłką jest błędem, ponieważ te materiały są elastyczne i nie gwarantują odpowiedniej precyzji pomiarów.

Do czego potrzebny jest reper?

Aby móc wyznaczać wymiary pionowe (np. głębokość posadowienia domu) trzeba najpierw ustalić tzw. reper. Jest to stały i trwale oznakowany punkt odniesienia, znajdujący się poza obrębem prowadzonych robót, w miejscu nienarażonym na osiadanie. Jako repery można wykorzystać elementy istniejących budynków (np. schody, cokoły) czy dróg (krawężniki, pokrywy studzienek kanalizacyjnych, słupy energetyczne). Można też użyć słupków drewnianych, betonowych lub stalowych, które wbija się głęboko w ziemię – poniżej granicy przemarzania (patrz: "Wybór działki"). Uwaga! Reperów nie wolno umieszczać na drzewach.

Ciąg dalszy artykułu w formacie pdf:


Pobierz wersję pdf: Budowa domu do stanu \"zero\"

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!