(fot. Lilianna Jampolska) |
Pierwsze kroki
Działka ma powierzchnię 2200 metrów kwadratowych. Po odjęciu powierzchni zajętej przez parterowy dom, altanę oraz podjazdy i ścieżki, do obsadzenia zielenią pozostało 1000 m2 gruntu. To wystarczająco dużo, by znalazło się miejsce na wszystkie wymienione wyżej elementy architektoniczne ogrodu, włączając w to rozległy trawnik z basenem kąpielowym. Zanim jednak powstały, Maria i Jan musieli najpierw starannie przygotować teren na posesji.Wymagał tego gliniasty i okresowo podmokły grunt. Na dodatek za domem istniało naturalne zagłębienie terenu, które ściągało z okolicznych pól nadmiar wody podskórnej. Trzeba było odwodnić całą działkę i wyrównać ją do poziomu wyasfaltowanej drogi. Cierpliwie dowożono więc wywrotkami nową ziemię i rozrzucano warstwa po warstwie. Przed frontem domu warstwa przepuszczalnej ziemi sięgnęła grubości 50 centymetrów, ale w niektórych miejscach za nim – nawet jednego metra.
Murowaną altanę wybudowano już podczas wznoszenia budynku mieszkalnego. Celowo umieszczono ją w północno-zachodnim narożniku, w widełkach murowanego ogrodzenia, by chroniła użytkowników przed zachodnimi wiatrami. Maria i Jan wiedzieli już, że bywają dni, kiedy na tarasie, usytuowanym wzdłuż całej elewacji ogrodowej (o długości aż 22 metrów), jest zbyt wietrznie i może się tu źle wypoczywać. Także grill postanowili przenieść do oddalonej od domu altany, by dym nie dostawał się do wnętrz przez duże przeszklenia. I nie żałują żadnej z decyzji.
Lilianna Jampolska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym "Czas na ogród" - dodatku do miesięcznika Budujemy Dom 6/2011