Jaki sposób załadunku paliwa?
Parametr ten ma ogromne znaczenie z punktu widzenia komfortu użytkowania kotła. Do wyboru są:
- kotły zasypowe – to wersja tradycyjna, stosowana od lat. Tego typu urządzenia wymagają ręcznego załadunku paliwa. Najprostsze konstrukcje nie są wyposażone w żadne elementy elektroniczne – sterownik czy dmuchawę. W przypadku instalacji c.o. pozbawionej pompy wymuszającej ruch wody pomiędzy kotłem i grzejnikami, nie są więc uzależnione od zasilania energią elektryczną, co istotne tam, gdzie często zdarzają się awarie prądu. Niestety, choć najtańsze z urządzeń dostępnych na rynku, mają niską sprawność i są kłopotliwe w obsłudze – paliwo trzeba w nich uzupełniać kilka razy na dobę. Nowocześniejsze modele mają wentylator nadmuchowy oraz mikroprocesorowy sterownik nadzorujący proces spalania. W tego typu kotłach można dość precyzyjnie sterować temperaturą wody grzewczej. Z reguły wyższa jest też ich sprawność, a paliwo można uzupełniać nieco rzadziej;
- kotły z zasobnikiem i automatycznym podajnikiem – zapewniają znacznie wyższy komfort eksploatacji. Paliwo uzupełnia się raz na kilka dni – dzięki automatyce dozowana jest taka ilość paliwa, jaka jest potrzebna w danym momencie. Takie urządzenia mają wyższą sprawność od kotłów zasypowych, ale muszą być podłączone do prądu. Z kolei paliwo musi mieć określone parametry. Najpopularniejszy jest węgiel-groszek oraz pelety. Niektóre kotły wyposażone są w regulator pogodowy, który dobiera parametry wody grzewczej w zależności od temperatury zewnętrznej. Wybranymi modelami można sterować nawet za pomocą smartfona lub przez Internet.
Spalanie górne czy dolne?
Kotły zasypowe dzielą się na urządzenia ze spalaniem górnym i dolnym. W naszym kraju bardziej rozpowszechnione są te pierwsze. To konstrukcje tańsze i prostsze. Całe paliwo dostarczone do komory załadunkowej (która jest jednocześnie komorą spalania) zaczyna się szybko żarzyć, a kocioł w krótkim czasie uzyskuje maksymalną moc. W nowocześniejszych kotłach dolnego spalania proces ten przebiega albo w wydzielonej komorze spalania, albo w tylnej części komory zasypowej, a powstałe spaliny są następnie dopalane. Z tego powodu urządzenia te uznawane są za mniej toksyczne. Charakteryzują się też wyższą sprawnością, ale muszą być zasilane paliwem granulowanym dobrej jakości, np. węglem kamiennym typu orzech lub groszek.
Jakie paliwo do kotła?
Najpopularniejsze rodzaje paliwa to węgiel kamienny, pelety – czyli sprasowane odpady drzewne – i drewno w postaci szczap. Do wyboru są też brykiety z węgla brunatnego, trociny, słoma czy brykiety drzewne. W specyfikacji każdego kotła znajduje się informacja na temat paliwa, jakim może być zasilany kocioł. Niektóre są wielopaliwowe, w innych można stosować wyłącznie jeden rodzaj opału.
Dobór kotła pod względem możliwych do załadunku paliw jest kwestią indywidualną. Pod uwagę należy brać nie tylko jego cenę i wartość opałową (najwyższą ma węgiel, mniejszą drewno i brykiety, najmniejszą słoma), ale także lokalną dostępność. Dla mieszkańca Ślaska, mającego dostęp do taniego węgla, czy inwestora dysponującego własnym lasem, wybór jest oczywisty. Analogicznie – nie ma sensu zakup kotła np. na biomasę, jeżeli paliwo będziemy musieli transportować na większą odległość – może to być nieopłacalne ze względu na dużą objętość opału.
Kolejną kwestią jest ilość miejsca na składowanie opału, jaką dysponujemy. Najmniej trzeba go wygospodarować na węgiel. Znacznie więcej przestrzeni zajmuje drewno, nie mówiąc już o słomie.
Jaka moc i sprawność kotła?
Nie należy ulegać pokusie i wybierać modelu o mocy wyższej niż jest to konieczne. Kocioł na paliwo stałe funkcjonuje bowiem najsprawniej wtedy, gdy dostarcza ciepło na poziomie bliskim mocy nominalnej. Przewymiarowanie doprowadzi do zmniejszenia jego sprawności, negatywnie odbije się na trwałości urządzenia, może też prowadzić do jego przegrzewania, skutkującego awaryjnym wyłączaniem.
Gdzie umieścić kocioł?
Ze względu na otwartą komorę spalania (powietrze niezbędne do pracy pobierane jest z pomieszczenia), kotły na paliwo stałe należy umieszczać w wydzielonej kotłowni. Pomieszczenie to powinno mieć sprawną wentylację grawitacyjną (kanał wentylacyjny wyprowadzony ponad dach i kratka nawiewna) oraz wpust kanalizacyjny w podłodze. Kotłownia nie może być zbyt mała – przód kotła powinien się znaleźć co najmniej 1 m od przeciwległej ściany, a dostęp do wyczystek urządzenia i komina musi być swobodny. Kotły na paliwa stałe są urządzeniami jednofunkcyjnymi, trzeba zatem wygospodarować miejsce na zasobnik ciepłej wody użytkowej.
Aby uniknąć brudzenia pomieszczeń mieszkalnych podczas transportu opału, warto zaplanować wejście do kotłowni bezpośrednio z zewnątrz lub z garażu.
Ile kosztują kotły na paliwo stałe?
Decydując się na zakup takiego urządzenia trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 4–14 tys. zł. Tak duże różnice wynikają z tego, że w sprzedaży są urządzenia o bardzo różnych parametrach użytkowych, o różnej mocy i sprawności.