Dynamika rynku i sprzedaż pomp ciepła w liczbach
Jak pokazują dane z analizy Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC), w I kwartale 2023 r. na rynku pomp ciepła przeznaczonych do ogrzewania budynków kontynuowana była tendencja wzrostowa.
W porównaniu z I kwartałem ub. r., w grupie urządzeń typu powietrze-woda odnotowano przyrost sprzedaży na poziomie 64%, przy czym:
- sprzedaż pomp ciepła typu split zwiększyła się o 73%,
- sprzedaż pomp ciepła typu monoblok zwiększyła się o 41%.
Jednocześnie wyraźnie powyżej oczekiwań wzrosła sprzedaż gruntowych pomp ciepła, typu solanka-woda. W tej grupie urządzeń wzrost sięgnął aż 69%.
Zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się natomiast pompy ciepła typu powietrze-woda do przygotowania c.w.u. Ich sprzedaż spadła o 55%.
PORT PC szacuje, że w I kwartale 2023 r. na polskim rynku sprzedano ogólnie 43-47 tys. pomp ciepła, zarówno typu powietrze-woda, jak i solanka-woda.
Dynamika rozwoju polskiego rynku pomp ciepła z początku bieżącego roku, jeśli uwzględni się m.in. sezonowość sprzedaży w ujęciu rocznym oraz inne czynniki warunkujące rynek, pozwala zachować umiarkowany optymizm.
Wsparcie z programów "Czyste Powietrze" i "Mój Prąd"
Najnowsze dane przedstawione przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wskazują, że udział pomp ciepła we wnioskach o dofinansowanie do wymiany źródła ciepła w programie "Czyste Powietrze" wyniósł w marcu 2023 r. blisko 60% (59,7%). Oznacza to istotny wzrost zainteresowania beneficjentów programu tą technologią na przestrzeni ostatniego roku - w styczniu 2022 r. wnioski o dofinansowanie do pomp ciepła stanowiły niespełna 30% ogólnej ich liczby. Warto też zaznaczyć, że rośnie zainteresowanie samym programem i obecnie składanych jest od 4 do 5 tys. wniosków tygodniowo. To z pewnością dobra prognoza dla branży.
Duże nadzieje daje też nowa edycja programu "Mój Prąd" ("Mój Prąd" 5.0), która wystartowała pod koniec kwietnia br. Przewidziano w niej dofinansowanie do montażu gruntowych i powietrznych pomp ciepła jako dopełnienia instalacji fotowoltaicznych. Intensywność dofinansowania sięga około 50% kwoty brutto. Przykładowo, dla pomp ciepła typu powietrze-woda maksymalne dofinansowanie może wynieść 19,4 tys. zł (przy podwyższonej klasie energetycznej - A++, A+++), a dla gruntowych pomp ciepła - 28 tys. zł. W programie nie ma podziału beneficjentów na grupy z uwagi na wysokość dochodów i poziom dofinansowania.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Bariery polskiego rynku
Analizując dane dotyczące sprzedaży pomp ciepła w I kwartale 2023 r., warto również przyjrzeć się statystykom sprzedaży innych urządzeń grzewczych. Udostępniony niedawno raport SPIUG wskazuje, że pompy ciepła były w tym okresie jedyną grupą urządzeń grzewczych, która odnotowała przyrost sprzedaży (w porównaniu z I kw. 2022 r.). W pozostałych grupach urządzeń spadki zwykle sięgały kilkudziesięciu procent. Przykładowo, sprzedaż kondensacyjnych kotłów gazowych, które wciąż zajmują dominującą pozycję na rynku, zmniejszyła się w ujęciu kwartalnym o 46% - w przypadku kotłów wiszących, oraz o 56% - w przypadku kotłów stojących. To niewątpliwie efekt wzrostu zainteresowania inwestorów pompami ciepła, ale również, niestety, ogólnego wyhamowania na rynku budowlanym (szczególnie pierwotnym) i instalacyjno-grzewczym. Wysoka inflacja, rosnące oprocentowanie kredytów czy niepewna sytuacja ekonomiczna i geopolityczna zniechęcają do inwestycji w budownictwie, a to może rodzić obawy także o rozwój polskiego rynku pomp ciepła w kolejnych miesiącach, pomimo wysokiego poziomu dofinansowań.
Obecnie jedną z najważniejszych barier dla inwestycji w pompę ciepła jest jednak brak przewidywalności cen energii elektrycznej w najbliższych latach oraz ich relacji do cen paliw, szczególnie gazu. Oficjalna zapowiedź wprowadzenia w Polsce specjalnych taryf energetycznych dla użytkowników pomp ciepła mogłaby znacząco ograniczyć niepewność inwestorów w tym zakresie.
O tym, jak ważna jest konsekwentna i przemyślana polityka informacyjna związana z wdrażaniem nowych technologii - zwłaszcza w obliczu licznych nowelizacji przepisów oraz wyzwań na rynku budowlanym i grzewczym - oraz, jak brak takiej polityki otwiera drogę do spekulacji i przekłamań, świadczy niedawna sytuacja, której przyczynkiem stały się zmiany w dyrektywie f-gazowej. Do opinii publicznej trafiła nieprawdziwa informacja jakoby w efekcie tych zmian wprowadzano zakaz serwisowania pomp ciepła z czynnikami f-gazowymi, a nawet zakaz ich dalszej eksploatacji. Wprowadziło to spore zamieszanie na rynku, chociaż w rzeczywistości nie ma i nie miało żadnego pokrycia w procedowanych przepisach dyrektywy.
Zmiany w dyrektywie f-gazowej będą jednym z tematów Kongresu PORT PC, który odbędzie się 21 czerwca br. Podczas wydarzenia prelegenci odniosą się również do mitów i półprawd na temat pomp ciepła, z którymi najczęściej można się spotkać zarówno w przestrzeni publicznej, jak i podczas rozmów z inwestorami, zestawiając je z faktami. Zostaną przeanalizowane także obecne bariery rozwoju polskiego rynku pomp ciepła oraz ogólne czynniki ryzyka związane z szybkim wdrażaniem tej technologii. Czynniki te wytypowała Komisja Europejska, przystępując do opracowania planu działania na rzecz przyspieszenia wprowadzania pomp ciepła w całej Europie (tzw. unijny akcelerator pomp ciepła).
Relacja cen energii elektrycznej i gazu
Obecnie, wobec spadku giełdowych cen gazu, który jako paliwo dla gospodarstw domowych dodatkowo jest w Polsce dotowany, oraz utrzymujących się wysokich cen energii elektrycznej, koszt ogrzewania istniejącego domu jednorodzinnego z tradycyjnymi grzejnikami przy zastosowaniu pompy ciepła stał się porównywalny z kosztem ogrzewania kondensacyjnym kotłem gazowym. Trudno się zatem dziwić dezorientacji inwestorów.
Wystarczy jednak zastosować instalację fotowoltaiczną o mocy 5 kWp, by eksploatacja pompy ciepła w takim budynku stała się tańsza aż o około 50% i zdecydowanie bardziej korzystna niż inne technologie.
Pokazują to szczegółowe analizy kosztów ogrzewania domu jednorodzinnego przy wykorzystaniu różnych źródeł ciepła, zawierające prognozy na II kwartał 2023 r., które są przygotowywane przez PORT PC i POBE (zostaną przedstawione pod koniec maja br.).
Jeśli chodzi o ceny energii elektrycznej w Polsce w najbliższym czasie, to zgodnie z zapowiedzią prezesa URE, już w 2024 r. należy się spodziewać ich spadku. Powinny być one niższe niż w tym roku, ale, niestety, nie tak niskie jak w 2020 r. Kolejną krzepiącą wiadomością dla potencjalnych inwestorów jest to, że w tym roku odnotowano w ujęciu globalnym dalszy spadek kosztów instalacji fotowoltaicznej - o 7%, co czyni inwestycję w fotowoltaikę jeszcze bardziej przystępną finansowo i opłacalną. Perspektywę zastosowania w domach mieszkalnych zestawów składających się z pomp ciepła i instalacji fotowoltaicznych, a także korzyści wynikające z dodatkowego wykorzystania stacjonarnych magazynów energii elektrycznej i samochodów elektrycznych, zostaną przedstawione szczegółowo na wspomnianym już czerwcowym Kongresie PORT PC.
W ocenie ekspertów, dla rozwoju rynku pomp ciepła bardzo ważne są również długoterminowe prognozy cen energii elektrycznej i gazu ziemnego.
Komisja Europejska przygotowała taką długoterminową prognozę w scenariuszu cenowym REPowerEU oraz przedstawiła ją 27 kwietnia 2023 r., podczas ostatniego forum konsultacyjnego dotyczącego ekoprojektu dla grupy urządzeń centralnego ogrzewania wodnego.
Prognoza ta pokazuje, że w przypadku budynków mieszkalnych w UE relacja ceny energii elektrycznej do ceny gazu będzie kształtować się następująco:
- w najbliższych latach w proporcji 2,5:1 (cena energii: cena gazu),
- po 2030 r. będzie przesuwać się w kierunku proporcji 2:1 (poziom w 2035 r.),
- po 2040 r. relacja ceny energii elektrycznej do ceny gazu wyniesie 1,7:1.
Oznaczałoby to, że przewidywane oszczędności kosztów ogrzewania w istniejących budynkach jednorodzinnych wyposażonych w pompę ciepła typu powietrze-woda o współczynniku SCOP = 3 w stosunku do ogrzewania kotłem gazowym wyniosą odpowiednio: od 20% (do 2030 r.), poprzez 33% (w 2035 r.), aż po ponad 43% (po 2040 r.). W przypadku nowych budynków jednorodzinnych z ogrzewaniem podłogowym i pompą ciepła o współczynniku SCOP=4, oszczędności te mogą w przyszłości sięgać odpowiednio: 37%, 50% oraz 57%.
Warto też wspomnieć o tym, że według informacji opublikowanej w dniu 27 marca 2023 r. w dzienniku "Rzeczpospolita", której źródłem są dostępne przecieki informacji z nowej Polityki Energetycznej Polski do 2040 r., zmiana strategii energetycznej ma pozwolić na coraz niższe koszty produkcji energii elektrycznej w naszym kraju.
Podczas gdy w lutym br. średni koszt produkcji energii elektrycznej wyniósł w Polsce około 600 zł/MWh, w kolejnych latach będzie on ulegał znaczącemu obniżeniu:
- w 2025 r. ma to być 551 zł/MWh,
- w 2030 r. - 370 zł/MWh,
- w 2040 r. - 229 zł/MWh.
Perspektywy rozwoju polskiego rynku pomp ciepła w 2023 r.
W ocenie PORT PC, polski rynek pomp ciepła powinien w 2023 r. osiągać dalsze wzrosty sprzedaży. W ujęciu rocznym (2023 r. do 2022 r.) PORT PC przewiduje zarówno wzrost sprzedaży pomp ciepła typu powietrze-woda - na poziomie 20-30%, jak i gruntowych pomp ciepła - o 40-50%.
Pozytywnymi sygnałami dla branży jest niewątpliwie zapowiedź opublikowania przez Komisję Europejską pod koniec 2023 r. specjalnej strategii dotyczącej rozwoju pomp ciepła w Europie, tzw. unijnego akceleratora pomp ciepła, oraz wdrożenie rozporządzenia Net Zero Industry Act. Rozporządzenie to, według PORT PC, pozwoli znacznie przyśpieszyć i rozszerzyć produkcję pomp ciepła i komponentów w Unii Europejskiej, a jednocześnie stanowi ono ogromną i niepowtarzalną szansę na wsparcie polskich producentów w zakresie badań i rozwoju technologii pomp ciepła oraz wdrożenie produkcji nowych urządzeń.
Źródło: PORT PC