Zabezpieczamy dom przed włamaniem - ogrodzenie, domofon, elektryka
Zabezpieczamy dom przed włamaniem - ogrodzenie, domofon, elektryka
Włamania to w naszym kraju wciąż spory problem - rocznie dochodzi do około 70 tys. takich zdarzeń. Dlatego właściciele domów starają się je na różne sposoby zabezpieczyć. Stosują zarówno bariery mechaniczne (np. antywłamaniowe drzwi, okna), jak i elektroniczne (alarm). Najlepsze efekty osiąga się łącząc zabezpieczenia obu rodzajów.
Janusz Werner
Data publikacji: 2021-02-19
Data aktualizacji: 2021-02-19
Z różnych badań wynika, że jakiś rodzaj zabezpieczenia domu stosuje około 70% ich właścicieli. Większość z nich wybiera alarm i antywłamaniowe drzwi, okna lub rolety, mniej więcej jedna czwarta decyduje się na skorzystanie z usług agencji ochrony. Niewątpliwie, zagrożenie włamaniem to jeden z najbardziej nieprzyjemnych aspektów posiadania własnego domu.
Ogrodzenie jako pierwsza linia obrony
To ogrodzenie, które w zależności od preferencji inwestora i zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, może być ażurowe lub pełne. Pełne, podobnie jak zwarty szpaler tuj, zapewnia intymność w ogrodzie, lecz jednocześnie osłania złodzieja przed wzrokiem sąsiadów. Ażurowe takiej ochrony nie daje. Trzeba pamiętać, żeby płot był zbudowany tak, aby trudno było się na niego wspiąć, nie jak drabina. Bez formalności stawia się ogrodzenia o wysokości do 2,20 m, zarówno od strony sąsiada, jak i ulicy (o ile MPZP nie stanowi inaczej). Wyższe wymagają zgłoszenia. Amatorzy tradycyjnych zabezpieczeń (drut kolczasty, tłuczone szkło) muszą wiedzieć, że ostro zakończone elementy, niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, wolno umieszczać wyłącznie na wysokości ponad 1,80 m.
Za ażurowym ogrodzeniem złodziej nie ukryje się przed wzrokiem sąsiadów. (fot. Joniec)
Zawiasy furtki, ewentualnie bramy, dobrze jest zabezpieczyć w sposób, który uniemożliwia zdjęcie skrzydła.
Trudniejsze do sforsowania są bramy z napędem. Otwiera się je bez wysiadania z samochodu, co zabezpiecza dodatkowo przed bezpośrednim atakiem przestępcy czy próbą kradzieży samochodu. I zwiększa komfort - nie trzeba szarpać się z ciężkim skrzydłem, co ma znaczenie szczególnie w czasie deszczu i mrozu.
Napęd dobiera się do rodzaju bramy, jej wymiarów, ciężaru, intensywności pracy. Zwykle moc siłownika wynosi 300-600 W. Do sterowania wykorzystuje się przeważnie piloty dwu- lub czterokanałowe, które da się zintegrować z innymi instalacjami w budynku, np. z bramą garażową. Bramy z napędem można obsługiwać również ze smartfonów.
Ta brama wjazdowa otworzy się po wpisaniu kodu na klawiaturze. (fot. Beninca)
Nowoczesny domofon
Dawniej furtki planowano tak, żeby np. z kuchni było widać, kto stoi przed ogrodzeniem. Dziś, w budynkach wyposażonych w wideodomofony nie jest to potrzebne. I one, i tradycyjne domofony, występują jako przewodowe (tańsze, wymagające poprowadzenia kabla między domem i furtką) i bezprzewodowe (sygnał przesyłany jest drogą radiową). Unifon, czyli ta część domofonu, która znajduje się w domu, może być przenośny.
Niektóre wideodomofony mają opcję zapisu obrazu i dźwięku (uruchamia się po wciśnięciu przycisku dzwonka albo po wykryciu ruchu przed wejściem). Są też modele, które mogą przekierować rozmowę z rozmównicy (aparatu przy furtce, zwanego także bramofonem) na telefon komórkowy. To rozwiązanie wygodne, bo da się porozmawiać np. z listonoszem, który dzwoni do bramki, gdy jesteśmy w pracy. Złodzieja, obserwującego dom przez dłuższy czas, wideodomofon nie odstraszy, lecz jeśli wyposażono go w funkcję zapisu obrazu, może ułatwić identyfikację rabusia.
Nowoczesny wideodomofon, pod nieobecność domowników, nagra dzwoniącego albo przekaże rozmowę na komórkę. (fot. Fibaro)
Solidna stolarka to bezpieczny dom
Antywłamaniowe drzwi, okna, rolety, bramy garażowe to zabezpieczenia mechaniczne, należące do tej samej grupy, co coraz rzadziej stosowane kraty. To one mają uniemożliwić, albo chociaż utrudnić przestępcy wtargnięcie do budynku. Trzeba pamiętać, że kluczowe znaczenie dla ich skuteczności ma fachowy montaż.
Antywłamaniowe drzwi to najczęściej rama ze stali ocynkowanej, wzmocniona hartowanymi prętami i pokryta blachą (zwykle ukrytą pod ładną okleiną). Skrzydło ma antywyważeniowe bolce, blokujące się po zamknięciu w otworach w ościeżnicy, także stalowej i solidnie zakotwionej w murze. Na ogół wyposaża się je w dwa zamki z kilkoma lub kilkunastoma punktami ryglowania. Klasa odporności na włamanie powinna być określona w odniesieniu do całych drzwi, nie tylko ich składowych (np. zamka). Taki produkt podstawowym zabezpieczeniem antywłamaniowym może być jednak tylko w mieszkaniu w bloku, i to na wyższej kondygnacji. W domu jednorodzinnym złodziej po prostu poszuka słabiej zabezpieczonego punktu.
Antywłamaniowe drzwi mają do kilkunastu rygli, wysuwających się w 3 kierunkach. (fot. Gerda)
Antywłamaniowe okna, wbrew nazwie i nadziejom kupujących, nie zatrzymają przestępcy, utrudnią mu jednak wejście do domu. Ich odporność zależy od profilu (czyli ramy), okuć, przeszklenia, zabezpieczeń dodatkowych. Antywłamaniowe szyby laminuje się specjalną folią, która uniemożliwia ich wybicie. Takie przeszklenie, nawet stłuczone, nie wypadnie z ramy. Podważeniu skrzydła zapobiegają okucia - standardowe obwodowe nie są jednak dla przestępcy dużym wyzwaniem, dlatego w oknach antywłamaniowych zakładane są rygle grzybkowe i zaczepy antywyważeniowe. Kolejnym zabezpieczeniem może być klamka z kluczykiem, wyposażona w utrudniającą jej rozwiercenie rozetkę.
Antywłamaniowa szyba, nawet zbita, nie wypadnie z ramy. (fot. Satel)
Zewnętrzne rolety antywłamaniowe buduje się z profili ze stali lub wzmocnionego aluminium (tworzą ich pancerz, zwany płaszczem), dodaje zamek i maskownice, uniemożliwiające odkręcenie prowadnic. Rolety są ciężkie, dlatego zwykle napędza je silnik elektryczny. Chronią nie tylko przed rabusiami - także przed hałasem i skrajną temperaturą. Skuteczne są jednak tylko wtedy, kiedy je opuścimy, co może być sygnałem, że nikogo nie ma w domu. Okna zabezpieczają również okiennice. Współcześnie produkuje się je nie tylko z drewna, także ze stali, aluminium, PVC. Wyposażone w okucia antywłamaniowe albo zaryglowane od wewnątrz również utrudnią robotę włamywaczom.
Zewnętrzne rolety zamontowane pod warstwą ocieplenia. (fot. Krispol)
Zabezpieczenia bram garażowych to wzmocnione profile i klamki z ryglem, zamki patentowe oraz napęd, stawiający opór przy podważaniu. Tak, napęd bramy również jest zabezpieczeniem antywłamaniowym. Wyposaża się go bowiem w mechaniczną blokadę antywyważeniową, która uniemożliwia podważenie i uniesienie płaszcza bramy. Taka blokada to element przeciwstawny (bolec, koło zębate), który blokuje się, gdy brama jest otwierana w nieprawidłowy sposób. Działa także w przypadku braku zasilania.
Pilot do bramy z kodem dynamicznie zmiennym, przy każdym użyciu generuje unikatową sekwencję cyfr - nawet jeśli ktoś przejmie sygnał, przy następnym otwarciu kod będzie inny. Najnowsze systemy wykorzystują już technologie stosowane do zabezpieczania transakcji w bankowości elektronicznej.
Drzwi wejściowe można otwierać, korzystając z czytnika linii papilarnych. (fot. Siegenia)
Klasy odporności na włamanie
Polska Norma wyróżnia 6 klas odporności na włamanie, od RC1 do RC6. Opisują one odporność m. in. okien, drzwi, rolet i bram garażowych. Im wyższa klasa, tym złodziejowi więcej czasu zajmie pokonanie przeszkody. Przegrody w klasie 1 może sforsować przypadkowy złodziejaszek, bez użycia narzędzi. Klasa 2 i 3 powstrzymają go przez 3 do 5 minut, pod warunkiem, że jest wyposażony tylko w np. śrubokręt.
Przy wyższych klasach, włamywacz musi mieć doświadczenie i narzędzia (łom, siekierę, wiertarkę). Produkt w klasie 5 zatrzyma przestępcę uzbrojonego w szlifi erkę lub wyrzynarkę przez kwadrans, w klasie 6 przez 20 minut. W domach jednorodzinnych raczej nie montuje się produktów klas wyższych niż RC3.
Alarm
Elektroniczny system alarmowy uzupełnia zabezpieczenia mechaniczne. Dobrze przygotowany złodziej sforsuje bowiem każdą przeszkodę mechaniczną, to tylko kwestia czasu. Ten czas odbiera mu właśnie wyjąca syrena czy patrol wysłany z agencji ochrony.
Mózgiem takiej instalacji jest centrala - tu trafiają sygnały z czujek i urządzeń sterujących. To ona uruchamia syrenę i wysyła sygnał do właściciela lub agencji ochrony. Do komunikowania się z nią i zarządzania systemem służą urządzenia sterujące - manipulatory oraz piloty.
Czujki są oczami i uszami systemu. Najprostsze, magnetyczne sygnalizują otwarcie drzwi czy okna. Alarm uruchamia się, kiedy magnes na skrzydle straci kontakt ze znajdującym się na ościeżnicy kontaktronem. Akustyczna czujka zbicia szyby działa inaczej - wzbudzi alarm, gdy "usłyszy" dźwięk tłuczenia szkła. Ale jeżeli włamywacz podważy okno i niczego nie zbije, przejdzie niezauważony. Tak samo zresztą jak wtedy, gdy zbije szybę, a nie wyważy okna chronionego kontaktronem.
Dlatego we wnętrzach powszechnie stosuje się czujki podczerwieni PIR, nazywane pasywnymi, które włączają alarm, kiedy intruz wtargnie do pomieszczenia. Przy czym czujka PIR nie rozpoznaje ruchu, tylko zmianę temperatury. Jeśli otoczenie ma kilkanaście stopni Celsjusza, a w polu widzenia pojawia się człowiek, to czujka odbiera go jako "plamę ciepła" i wysyła sygnał alarmowy. W pomieszczeniach narażonych na nagłe zmiany temperatury, np. w salonie z kominkiem, lepiej zaplanować bardziej precyzyjne czujki dualne. Te zbudowane są z dwóch detektorów, z których każdy działa na innej zasadzie - najczęściej jest to pasywna czujka podczerwieni i mikrofalowa.
Czujki i elektroniczne bariery można instalować również na zewnątrz domu - na jego ścianach, w ogrodzie lub na ogrodzeniu. Złodziej wykryty, nim zbliży się domu, ma zdecydowanie mniej czasu na działanie.
Najpopularniejsze czujki podczerwieni (działające tak, jak te we wnętrzach) dostrzegą intruza, który np. podejdzie do okna. Bariery podczerwieni, emitujące wiązki niewidocznych dla ludzkiego oka promieni podczerwonych, ustawia się na drodze, którą włamywacz musi pokonać, idąc od płotu do budynku. Różnią się zasięgiem (od kilku do 200 m), z centralą i między sobą komunikują się za pomocą kabla albo bezprzewodowo. Ich zasilanie może być bateryjne, więc w ogrodzie nie trzeba układać kabli.
Czujki i bariery podczerwieni montuje się także na zewnątrz. (fot. Satel)
Dom inteligentny
W domu inteligentnym rozmaite instalacje (alarmową, oświetleniową, grzewczą...) i urządzenia (np. żaluzje z napędem) włącza się w jeden system. Zaprogramowane przez człowieka sprzęty współpracują ze sobą bez jego udziału.
Do podstawowych, antywłamaniowych funkcji domu inteligentnego należy symulacja obecności. System - celem zdezorientowania potencjalnych włamywaczy - dba o wywołanie wrażenia, że ktoś jest w środku. W sposób nieregularny, albo imitujący typowe zachowania domowników, w różnych pomieszczeniach włącza światło (nawet telewizor!), w pochmurny dzień zapala lampy w ogrodzie, na noc opuszcza rolety zewnętrzne.
System domu inteligentnego umożliwia także np. zsynchronizowanie opuszczania rolet z załączeniem alarmu, czy głosowe zarządzanie wszystkimi instalacjami.
Drzwi wejściowe, czy bramę garażową, można tu otwierać nie tylko tradycyjnie, ale także smartfonem i zdalnie, z dowolnego miejsca na świecie (z dostępem do Internetu). Taka funkcja sprawdzi się, gdy dzieci same wrócą ze szkoły i trzeba je wpuścić do środka, albo kiedy goście czekają pod drzwiami, a gospodarze jeszcze stoją w korku.
Symulacja obecności - w domu nikogo nie ma, ale system włącza światło tak, jakby ktoś był w środku. (fot. MULTICOMFORT ECOREADYHOUSE)
Włączenie w system domu inteligentnego rolet z napędem daje korzyści na wielu polach: rolety chronią przed włamaniem, upałem i chłodem, opuszczają się, gdy oglądamy film czy potrzebujemy intymności itd. (fot. Somfy)
Instalacjami domu inteligentnego, w tym systemem alarmowym, można zarządzać z urządzeń mobilnych. (fot. Satel)
Koszty
Ceny drzwi antywłamaniowych zaczynają się w okolicy 1500 zł, za lepsze zapłacimy kilka razy tyle. Antywłamaniowe okna w klasie RC2 są przynajmniej o jedną trzecią droższe od wersji bez zabezpieczeń. Prosty domofon kosztuje koło 100 zł, urządzenie wideo 3 do 10 razy więcej. Na instalację alarmową, w zależności od jej skomplikowania, trzeba przygotować od 2 do dwudziestu kilku tysięcy zł (z montażem). Instalacja inteligentna to wydatek od kilkunastu tys. zł, ale ceny zaawansowanych systemów są dużo wyższe.
Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...