Taras to niejako wspólna część domu i ogrodu. Dla wielu osób to ulubione miejsce wypoczynku, spożywania posiłków i po prostu wspólnego spędzania czasu w cieplejszych porach roku. Niestety, w naszym klimacie bardzo często ulega on uszkodzeniom. Odpadające po kilku latach płytki, a nawet krusząca się i pękająca konstrukcja to powszechnie spotykany widok. Na szczęście dziś dostępnych jest wiele materiałów pozwalających naprawić lub zupełnie przebudować taras.
Taras jest popularnym miejscem wypoczynku, jednak w polskim klimacie często ulega uszkodzeniom. Najczęstsze problemy to odpadające płytki, pękająca konstrukcja i zawilgocenie. Aby remont tarasu był skuteczny, konieczna jest dokładna analiza konstrukcji, w tym sprawdzenie stanu izolacji przeciwwilgociowej i warstwy spadkowej. Taras na gruncie zwykle składa się z żelbetowej płyty, warstwy spadkowej, izolacji oraz nawierzchni z płytek ceramicznych. W przypadku problemów z płytkami trzeba upewnić się, że głębsze warstwy są w dobrym stanie; w przeciwnym razie konieczne jest rozebranie konstrukcji aż do stabilnej warstwy. Alternatywą dla tradycyjnej naprawy może być budowa tarasu ziemnego, wykonanie tarasu z drewna lub kompozytu, albo ułożenie płyt betonowych na sucho. Wybór odpowiedniego rozwiązania zależy od stanu konstrukcji i preferencji estetycznych.
Żeby remont okazał się skuteczny, a jego efekty trwałe musimy dobrze przyjrzeć się naszemu tarasowi - rodzajowi konstrukcji i wszystkim jego warstwom. Jeżeli popełniono jakiś zasadniczy błąd, np. zapominając o ułożeniu izolacji przeciwwilgociowej albo źle ukształtowano spadek powierzchni, to po remoncie obejmującym tylko ewidentne, powierzchowne uszkodzenia problem rychło powróci.
W naszym kraju najbardziej rozpowszechniony w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat rodzaj tarasu to w największym uproszczeniu żelbetowa płyta z nawierzchnią z płytek ceramicznych. Przy czym może opierać się na gruncie lub być wykonany nad pomieszczeniem. W tym drugim przypadku główną różnicą w budowie jest obecność paroizolacji oraz izolacji cieplnej na warstwie spadkowej. Jednak poza tym są one zasadniczo podobne.
Tu omówimy przede wszystkim taras na gruncie. Remont wersji nad pomieszczeniem, jeżeli ma sięgać aż do konstrukcyjnej płyty stropowej, powinien być prowadzony pod fachowym nadzorem.
Taras na gruncie składa się z:
podbudowy na gruncie rodzimym;
płyty konstrukcyjnej;
warstwy spadkowej, czyli warstwy betonu (często zbrojonego siatką stalową), ukształtowanej z 1-2% spadkiem od budynku na zewnątrz;
izolacji przeciwwodnej/przeciwwilgociowej z przynajmniej 2 warstw papy lub folii fundamentowej;
warstwy dociskowej z betonu (często również zbrojonego siatką stalową);
izolacji podpłytkowej, najczęściej z tzw. płynnej folii;
kleju do płytek;
płytek ceramicznych.
Taras na gruncie - schemat budowy
Kiedy potrzebny jest remont tarasu? Odpadające płytki
Prawdopodobnie dla większości osób remont tarasu to głównie zrobienie nowej okładziny z płytek, gdyż stare odspajają się, pękają i wykrusza się spomiędzy nich fuga. Jednak przyklejanie nowych ma sens tylko wówczas, gdy dalsze warstwy - poniżej kleju i płynnej folii - są w dobrym stanie. Ewentualnie, jeżeli ich uszkodzenia nie są poważne, można zastosować nowoczesne materiały do wykonania tzw. izolacji podpłytkowej.
Jeśli zaś uszkodzenia sięgają głębiej, to niestety, taras trzeba rozebrać aż do pierwszej niewątpliwie "zdrowej" warstwy. Gdy warstwa dociskowa jest spękana lub ewidentnie mokra to nie mamy wcale pewności czy zawilgocenie nastąpiło od góry (woda opadowa), czy od spodu (wilgoć z gruntu lub para wodna z pomieszczeń). Lepiej w tej sytuacji skuć przynajmniej część warstwy dociskowej i zbadać stan izolacji przeciwwodnej oraz ewentualnie cieplnej (jeśli jest) ułożonych pod spodem.
Jeśli dolne warstwy są w dobrej kondycji, możemy zająć się okładziną. Jakich zasad się trzymać? Przede wszystkim prace muszą być prowadzone bardzo starannie na wszystkich etapach. Stare płytki najczęściej daje się usunąć bez trudu. Głuchy odgłos przy opukiwaniu to wyraźny sygnał że odspoiły się od podłoża. Z którego trzeba usunąć resztki kleju, wszystko oczyścić, a ubytki zaszpachlować. Absolutnie nie wolno zakładać, że i tak wypełni je później grubsza warstwa kleju. Owszem, wypełni, ale potem w trakcie wiązania klej się skurczy. I to nieco bardziej niż pod sąsiednimi płytkami, gdzie jego warstwa będzie cieńsza. Będziemy mieć więc słabe miejsce, gdzie mogą powstać szczeliny lub okładzina pierwsza się odspoi.
Na czyste i równe podłoże należy nałożyć środek uszczelniający. Może to być tzw. płynna folia albo nowoczesna mikrozaprawa (szlam izolacyjny). Należy postępować ściśle według instrukcji producenta. Nie można np. płynnej folii przeznaczonej wyłącznie do łazienek stosować na zewnątrz. Za to nałożony kilkuwarstwowo szlam izolacyjny jest szczelny, a równocześnie zapewnia dobrą przyczepność dla kleju.
Stare płytki i klej zwykle łatwo jest usunąć. (fot. J. Werner)
Co do samego sposobu klejenia płytek, fugowania, wykonania dylatacji i ich wypełnienia trzeba stosować się ściśle do zaleceń producenta mikrozaprawy. Patrzmy na to wszystko jako pewien system uszczelnień. Zawsze jednak zasadą jest użycie klejów przeznaczonych do użytku na zewnątrz. Zalecana jest metoda nakładania kleju i na podłoże i na płytkę. Wykonawcy nie lubią tego robić, bo praca idzie wolniej. Ale tylko w ten sposób można zapewnić wypełnienie całej powierzchni pod płytką klejem, co z kolei znakomicie utrudnia późniejsze wnikanie wody pod płytki.
Masy do fugowania także muszą być przeznaczone do użytku na zewnątrz i wysokiej jakości. Co bardzo ważne, nie wolno do nich dodawać więcej wody niż przewiduje instrukcja. Taką nieco rzadszą masę wprawdzie łatwiej się aplikuje, ale po związaniu ma ona mniejszą wytrzymałość i jest bardziej porowata, nie osiąga zamierzonej szczelności. Ponadto bezpieczniej jest układać małe płytki oraz unikać ciemnych kolorów w miejscach silnie nasłonecznionych. Wtedy ryzyko odspojenia - spowodowane rozszerzalnością materiałów - jest mniejsze.
Trzeba bardzo starannie przygotować podłoże pod nowe płytki. Nie zapominajmy o izolacji. (fot. J. Werner)
Uszkodzoną podstawę tarasu koniecznie trzeba wyremontować
Niestety, bardzo często ułożenie nowych płytek to o wiele za mało. Najpoważniejsze skutki mają wady podstawy tarasu - płyty nośnej. Poważne uszkodzenia lub wady popełnione już przy jej budowie mogą oznaczać konieczność rozebrania wszystkich wyżej położonych warstw. Bo naprawione i tak rychło znów popękają, stracą szczelność itp. To trochę tak jak dom bez stabilnych fundamentów.
Konstrukcja nośna tarasu nad pomieszczeniem to najczęściej płyta stropowa o takiej samej budowie jak nad całą resztą kondygnacji (strop żelbetowy, gęstożebrowy itp.). Jeżeli trzeba w nią ingerować, to można to zrobić tylko pod nadzorem konstruktora.
W wersji zrobionej na gruncie płyta nośna jest zaś gruba na ok. 15 cm, wylana z betonu, zwykle bez zbrojenia. Prawidłowo warstwa ziemi urodzajnej (tzw. humusu), znajdująca się pod płytą powinna zostać usunięta i zastąpiona zagęszczonym piaskiem lub pospółką albo żwirem. W wielu starszych domach podbudowę stanowi też ubity gruz. Nawet sama płyta może być zrobiona z tzw. gruzobetonu, czyli betonu, w którym część kruszywa zastąpiono gruzem. O ile gruz był czysty, bez domieszki np. drewna rozbiórkowego i dobrze zagęszczony, to zarówno taka podbudowa jak i płyta mogą być w dobrej kondycji i nie ma potrzeby ich wymieniać.
Najczęściej przyczyną problemów, takich jak pękanie lub wybrzuszenie się płyty, jest jej nierównomierne osiadanie. To zaś konsekwencja zbyt słabego zagęszczenia podbudowy. Jednak sam fakt, że płyta pękła nie musi oznaczać, że trzeba ją rozebrać. Nie unikniemy tego, jeżeli pęknięcia i wykruszenia są liczne, zaś beton ewidentnie jest słaby. Natomiast pojedyncze pęknięcia - o ile całość jest stabilna, a beton w dobrym stanie - można naprawić za pomocą systemowych zapraw do renowacji betonu, żywic epoksydowych lub innych specjalistycznych środków.
Grube belki drewniane konstrukcji nośnej wystarczy podeprzeć punktowo. (fot. Kopp)
Jeżeli starą płytę tarasu na gruncie i tak trzeba zlikwidować ze względu na jej fatalny stan, to zamiast budować nową, warto rozważyć budowę tzw. tarasu ziemnego.
Technologia jego wykonania jest analogiczna jak w przypadku układania kostki brukowej na podjazdach. Na odpowiednio zagęszczonym kruszywie i piasku układa się kostkę brukową lub płyty tarasowe. Ogromną zaletą jest tu łatwość i szybkość wykonania oraz wyeliminowanie wszelkich prac mokrych. Nie ma zapraw, betonu, klejów, dlatego często mówi się, że to wykonanie tarasu na sucho.
Drewno lub kompozyt na tarasie
Alternatywnym rozwiązaniem jest też wykonanie tarasu drewnianego lub z kompozytu. Kompozyt składa się najczęściej z mieszaniny drewna i tworzywa sztucznego. Wykonane z niego profile-deski mogą być bardzo podobne z wyglądu do drewna. Jednak są odporne na warunki atmosferyczne, przez co nie wymagają konserwacji (impregnacji, olejowania, malowania). Nie atakują ich też szkodniki.
Zarówno w wersji z kompozytu jak i drewna deski opierają się na legarach. Te zaś da się ułożyć na najrozmaitszych podłożach. Można zastosować bloczki betonowe oparte na gruncie, systemowe podpory z tworzywa sztucznego zamiast bloczków, niskie legary ułożone wprost na starej płycie tarasu albo na nawierzchni z kostki brukowej.
Ale najważniejsza zasada jest wspólna: drewno nigdy nie może stykać się z gruntem i zawartą w nim wilgocią. Dlatego stosuje się izolujące przekładki z papy lub folii fundamentowych, profile ze stali ocynkowanej itd. Pamiętajmy, że dotyczy to zarówno samych desek tworzących nawierzchnię tarasu, jak i legarów, całej drewnianej konstrukcji nośnej. W wersji kompozytowej pod deskami-profilami mamy jeszcze dość cienkie systemowe legary. Dopiero do nich, specjalnymi zaczepami, mocujemy deski kompozytowe.
Deski kompozytowe mocuje się do systemowych legarów za pomocą specjalnych łączników. (fot. Renoplast)
Płyty na sucho, czyli sposób na szybką renowację tarasu
Sposobem na szybką, prostą i niedrogą renowację tarasu na płycie betonowej może być też ułożenie nawierzchni z płyt betonowych lub kamiennych. O ile ostateczna wysokość tarasu będzie odpowiednia, takie płyty można ułożyć także zamiast starych płytek ceramicznych, na warstwie dociskowej. Jednak w pełni dopuszczalne jest także usunięcie całej warstwy dociskowej i ułożenie płyt na izolacji przeciwwodnej/przeciwwilgociowej. Również tej przykrywającej izolację cieplną.
Płyty mogą mieć od 2 do 7 cm grubości i różne wymiary. Na gruncie ogranicza nas tylko wysokość do drzwi tarasowych, na stropie również ciężar. Bo 1 m2 grubych na 7 cm płyt betonowych waży już grubo ponad 100 kg. W najprostszym wariancie pyty układamy na 2 warstwach papy lub folii fundamentowej. To zabezpieczenie przed wodą i wilgocią, ale także przed rozsuwaniem się płyt. I sposób wyrównania drobnych niedoskonałości podłoża.
Jeśli płyty są duże i ciężkie (przykładowo 50 × 50 × 7 cm), to na takim podkładzie nie przesuwają się i nie trzeba ich zabezpieczać przy krawędziach tarasu. Nie wolno jedynie układać mniejszych, docinanych elementów na brzegach (mogą znaleźć się w środku). Płyty cienkie i w małych formatach wymagają zabezpieczenia przed rozsunięciem się na obrzeżach za pomocą profili przykręcanych do pionowych krawędzi płyty tarasowej albo klejonych. Nie mogą one blokować spływu wody, dlatego przynajmniej na brzegu tarasu położonym najdalej od ściany domu muszą być nieco rozsunięte lub perforowane.
Nawierzchnię z płyt można ułożyć szybko i dość łatwo. (fot. Posiadalo (Gladio))
Wbrew pozorom dość podobnym rozwiązaniem jest ułożenie płyt na systemowych podporach z tworzywa sztucznego. Ustawiamy je punktowo, w miejscu styku narożników 4 płyt. Systemowe podpory najczęściej są regulowane, przez co możemy w szerokim zakresie zmieniać wysokość na jakiej znajdzie się nawierzchnia tarasu. Spoin się nie wypełnia, Taki taras można użytkować od razu, a jego rozebranie i naprawa są banalnie proste.
Systemowe podpory z tworzywa sztucznego z regulacją wysokości. (fot. Renoplast)
Dlaczego taras w naszym klimacie często ulega uszkodzeniom?
Ze względu na zmienność warunków pogodowych, tarasy w Polsce często pękają, odpadają z nich płytki, a konstrukcja ulega degradacji, co jest powszechnym problemem.
Jak prawidłowo rozpocząć remont tarasu?
Remont należy zacząć od dokładnej analizy konstrukcji tarasu oraz jego warstw, by zidentyfikować potencjalne błędy, takie jak brak izolacji przeciwwilgociowej lub niewłaściwe nachylenie powierzchni.
Jakie są najczęstsze problemy z płytkami na tarasie i jak je naprawić?
Najczęstszy problem to odpadanie płytek. Aby je naprawić, należy upewnić się, że warstwy poniżej kleju są w dobrym stanie, w przeciwnym razie konieczna może być głębsza renowacja.
Czy zawsze trzeba rozebrać całą konstrukcję tarasu, jeśli jego podstawa jest uszkodzona?
Nie zawsze, ale jeśli uszkodzenia płyty nośnej są liczne lub beton jest słaby, trzeba ją rozebrać. Pojedyncze pęknięcia można naprawić specjalistycznymi zaprawami lub żywicami epoksydowymi.
Jakie alternatywy istnieją dla klasycznego tarasu na gruncie?
Alternatywą może być taras ziemny, oparty na technologii podobnej do układania kostki brukowej, lub taras drewniany/kompozytowy, które nie wymagają prac mokrych i są bardziej odporne na warunki atmosferyczne.
Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.
W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.
Warstwę spadkową można będzie utworzyć na gresie, ale rodzaj użytych materiałów zależy od możliwej do ułożenia warstwy spadkowej. Przy zastosowaniu zwykłych jastrychów cementowych jego grubość w najcieńszym miejscu (przy krawędzi) nie może być mniejsza niż 2,5 cm, natomiast ...
Gość Tomasz
02-09-2009 11:28
Po raz pierwszy znalazłem w artykule informację o możliwości położenia warstwy renowacyjnej na starych płytkach. Przed 3 tygodniami ekipa wyremontowała taras - wykonała izolację p.wilgociową, położyła gres. Zapomniała o spadku... Czy na położonej posadzce z gresu można utworzyć ...