Rozbudowa instalacji - przewody z miedzi czy aluminium?
Rozbudowa instalacji - przewody z miedzi czy aluminium?
Co kilkanaście lat trzeba się liczyć z gruntownym remontem instalacji elektrycznej. Jeśli stare gniazda wychodzą ze ścian, są poobtłukiwane i zniszczone, a w domu nie sposób się obyć bez przedłużaczy i rozgałęziaczy, to znak, że przyszedł czas na zmiany.
Co kilkanaście lat instalacja elektryczna wymaga gruntownego remontu, zwłaszcza gdy stare gniazda wychodzą ze ścian, są zniszczone lub konieczne jest używanie wielu przedłużaczy. W ramach remontu najczęściej wymienia się łączniki oświetleniowe i gniazda, które z czasem stają się nieestetyczne lub uszkodzone. Wybierając nowy osprzęt, warto sprawdzić, czy producent oferuje wszystkie potrzebne elementy w danym stylu. Rozbudowa instalacji zależy od rodzaju przewodów - miedziane przewody są obecnym standardem i łatwiej je modernizować, natomiast stare aluminiowe wymagają wymiany, szczególnie w pomieszczeniach narażonych na wilgoć, takich jak kuchnie i łazienki. Przewody można układać w bruzdach w tynku, co jest pracochłonne i brudne, lub w listwach przypodłogowych, co jest łatwiejsze, ale mniej estetyczne. Alternatywnie można je ukryć w ściankach szkieletowych lub sufitach podwieszanych.
Prawie zawsze w ramach remontu wymienia się widoczny osprzęt - łączniki oświetleniowe i gniazda. Stare, pożółkłe i brudne tworzywo, z którego są wykonane, jest po prostu nieestetyczne. Niejednokrotnie są one też uszkodzone (np. wychodzące przy wyciąganiu wtyczki gniazda). A poza tym wymiana jest dość łatwa i tania.
Zanim wybierzemy nowy osprzęt, sprawdźmy, czy w ramach danego wzoru producenta, będziemy mogli kupić wszystkie potrzebne rodzaje łączników, ewentualnie czy brakujące da się zastąpić innymi w podobnym stylu. Gdy zechcemy zastosować mniej typowe elementy, np. gniazda chowane w podłodze lub przyciski do sterowania roletami, to nasz wybór może być bardzo ograniczony.
Rozbudowujemy instalację
Praktycznie w każdym domu wybudowanym kilkanaście lat temu obecnie jest zbyt mało gniazd. Przede wszystkim dlatego, że sprzętów elektrycznych wciąż przybywa. Niedostatki instalacji chyba najbardziej odczuwamy w kuchni, gdzie często nawet w prawie nowych domach brakuje gniazd do podłączenia zmywarki, kuchenki mikrofalowej, ekspresu do kawy itp.
Na ile kłopotliwa będzie rozbudowa, zależy od rodzaju przewodów ułożonych w ścianach i tego, na ile są obecnie obciążone.Jeśli chcemy zastosować urządzenia dużej mocy - przede wszystkim przepływowe elektryczne ogrzewacze wody i kuchenkę elektryczną - najpierw poprośmy elektryka o oszacowanie, jakie będzie całkowite zapotrzebowanie na moc elektryczną i sprawdzenie, czy nasze przyłącze energetyczne mu podoła. Przy tego rodzaju zmianach konieczne jest zwykle zwiększenie przydziału mocy przez zakład energetyczny.
Rozbudowa instalacji elektrycznej z miedzi
Obecny standard w przypadku gniazd to przewody miedziane, trójżyłowe, o przekroju 2,5 mm2. Tak układa się instalacje mniej więcej od 20 lat. Przyjmuje się, że obwód z przewodów miedzianych 3 × 2,5 mm2, może tworzyć nawet 10 gniazd. Zwykle da się więc dodać jeszcze po 2-3 gniazda do poszczególnych obwodów. Nowe gniazdo można umieścić pomiędzy istniejącymi albo od ostatniego gniazda poprowadzić kawałek przewodu dla kolejnego gniazda. Taka rozbudowa nie jest trudna.
Rozbudowa instalacji elektrycznej z aluminium
W starych instalacjach powszechnie stosowano przewody aluminiowe, dwużyłowe, nierzadko o niewielkim przekroju, np. 1,5 mm2. To efekt szukania oszczędności, bo aluminium jest tańsze niż miedź, ale jest też gorszym przewodnikiem prądu, utlenia się powierzchniowo, a cienkie druty aluminiowe łatwo się łamią. Dlatego obecnie stosuje się przewody aluminiowe tylko o dużym przekroju (przynajmniej 10 mm2).
Ponadto w wyniku zmian temperatury, połączenia żył w zaciskach ulegają poluzowaniu (tzw. płynięcie żył), pogarszając styk elektryczny. Z kolei takie luźne połączenie stawia duży opór przepływowi prądu i mocno się nagrzewa.
Generalnie takie przewody należałoby wymienić na nowe, miedziane. Niestety modernizacja obejmująca cały dom to naprawdę duży kłopot dla mieszkańców. Dlatego często pozostawia się stare przewody aluminiowe w pokojach, a zupełnie nową instalację miedzianą układa w łazienkach, pralniach, kuchniach, czyli pomieszczeniach, w których ryzyko porażenia prądem jest większe.
Remont kuchni lub łazienki prawie zawsze wiąże się z usunięciem starych okładzin ściennych i ułożeniem nowych płytek ceramicznych. To świetna okazja, by w ścianach poprowadzić też nowe przewody. I tak czekają nas brudne prace, związane z dużą "produkcją" pyłu i gruzu. Stare przewody warto usuwać tylko wówczas, gdy nowe mają biec w tych samych miejscach.
Jeśli zaś i tak planujemy dla nich nowe trasy, to stare przewody wystarczy jedynie odciąć od zasilania i pozostawić w ścianach. Warto rozważyć ułożenie nowych przewodów w rurkach z tworzywa sztucznego, ukrytych w bruzdach ściennych. W razie np. przypadkowego uszkodzenia, przewód można wówczas wymienić bez niszczenia okładziny (najczęściej skuwania płytek).
W pokojach mieszkalnych, jeśli układamy przewody, mamy najczęściej dwie możliwości.
Wszelkie połączenia to zawsze krytyczny element instalacji, dlatego dopilnujmy ich starannego wykonania (fot. Wago Elwag).
Wycięcie wąskich bruzd w tynku
W bruzdach układa się przewody, a następnie zatynkowuje bruzdy. Niestety, ta metoda jest bardzo brudna (powstaje dużo drobnego, nieprzyjemnego pyłu) i dość pracochłonna, a więc i kosztowna.
Uwaga! Przewody musi pokrywać przynajmniej 0,5 cm tynku. Chodzi przede wszystkim o względy bezpieczeństwa, ale poza tym, gdy tynk na przewodach jest zbyt cienki, w miejscu ich przebiegu uwidaczniają się ciemne linie.
Ułożenie przewodów w listwach przypodłogowych, korytkach itp.
Wykorzystując elementy maskujące, można ułożyć nowe przewody łatwiej, szybciej i znacznie czyściej, niż w poprzednim wariancie. Jednak ostateczny efekt estetyczny jest wątpliwy. Dlatego nigdy nie była to metoda powszechnie stosowana we wnętrzach mieszkalnych, za to jest popularna w garażach, pomieszczeniach gospodarczych, garderobach.
Do ukrycia nowych przewodów w pokojach świetnie nadają się za to ścianki szkieletowe i sufity podwieszane.
Przypodłogowe listwy i korytka to najłatwiejszy sposób ukrycia nowych przewodów (fot. Decora).
Jarosław Antkiewicz
FAQ Pytania i odpowiedzi
Kiedy należy przeprowadzić gruntowny remont instalacji elektrycznej?
Gruntowny remont instalacji elektrycznej jest konieczny, gdy stare gniazda wychodzą ze ścian, są uszkodzone lub gdy dom wymaga używania wielu przedłużaczy i rozgałęziaczy.
Jakie elementy instalacji elektrycznej wymienia się podczas remontu?
Podczas remontu zazwyczaj wymienia się widoczny osprzęt, taki jak łączniki oświetleniowe i gniazda, które mogą być pożółkłe, brudne lub uszkodzone.
Jakie problemy mogą wystąpić przy rozbudowie instalacji elektrycznej w starszych domach?
Rozbudowa instalacji zależy od rodzaju przewodów ułożonych w ścianach i ich obciążenia. Stare przewody aluminiowe mogą stanowić problem ze względu na mniejszą trwałość i ryzyko nagrzewania się.
Jakie są różnice w rozbudowie instalacji elektrycznej z miedzi i aluminium?
Instalacje miedziane są łatwiejsze do rozbudowy i bardziej trwałe, podczas gdy przewody aluminiowe są mniej wytrzymałe i mogą wymagać wymiany, szczególnie w kuchniach i łazienkach.
Jakie metody układania przewodów są dostępne i jakie mają wady oraz zalety?
Przewody można układać w bruzdach, co jest brudne i kosztowne, lub w listwach przypodłogowych, co jest łatwiejsze, ale mniej estetyczne. Alternatywnie, można je ukryć w ściankach szkieletowych lub sufitach podwieszanych.
Człowiek wielu zawodów, instalator z powołania i życiowej pasji. Od kilkunastu lat związany z miesięcznikiem i portalem „Budujemy Dom”. W swojej pracy najbardziej lubi znajdywać proste i praktyczne rozwiązania skomplikowanych problemów. W szczególności propaguje racjonalne podejście do zużycia energii oraz zdrowy rozsądek we wszystkich tematach związanych z budownictwem.
W wolnych chwilach, o ile nie udoskonala czegoś we własnym domu i jego otoczeniu, uwielbia gotować albo przywracać świetność klasycznym rowerom.