W sprzedaży znajdziemy wodoodporne wersje przeróżnych materiałów wykończeniowych - z ceramiki, naturalnego kamienia i drewna. Z natury nienasiąkliwe oraz niewrażliwe na wilgoć i wodę są również, znane powszechnie, metal i szkło. Od jakiegoś czasu do pożądanych w łazienkach materiałów dołączyła lana akrylowa żywica.
Pomysł na niebanalną podłogę w łazience to wylewana posadzka z żywicy epoksydowej - wyjątkowo trwała, odporna na wilgoć i ścieranie, bardzo łatwa do wyczyszczenia. fot. Nord Resine
Przedstawianie właściwości materiałów dedykowanych do łazienki nie bez powodu zaczynamy od żywicy. Potencjał żywicy (m.in. akrylowej, epoksydowej) rzeczywiście jest ogromny i konkurencyjny w stosunku do tradycyjnych wykończeń! To przezroczyste i ciepłe w dotyku tworzywo można wylać na posadzce (także nad ogrzewaniem podłogowym) oraz na ścianach, a potem efektownie podświetlić.
Możliwe jest również zabarwienie go w masie, albo powierzchniowo na dowolny kolor. Daje gładką fakturę i litą powierzchnię bez fug. A w łazience brak fug na pewno ułatwi utrzymanie wyżywicowanych płaszczyzn w czystości.
Drewno w łazience
Eleganckie trio do łazienki - naturalny kamień i drewno oraz szlachetna ceramika. fot, zkamienia.pl
Od dawna wykorzystywanym materiałem jest naturalne drewno. Chętnie się je używa w postaci okładziny na ścianach i posadzkach, bo stwarza przytulne ciepło w sposób wizualny i namacalny (miło jest je poczuć pod stopami i rękami). Do przestrzeni łazienkowej najbardziej nadają się egzotyczne gatunki drewna, tj. tek, lapacho, badi, iroko, wenge, cedr. Duża zawartość naturalnej żywicy świetnie chroni je przed wodą i wilgocią.
Ale jest to materiał bardzo drogi. Krajowe gatunki (do łazienki poleca się dąb, jesion, jawor, wiąz) są mniej odporne na niekorzystne czynniki, dlatego musimy deski lub okładzinę koniecznie zaimpregnować nowoczesnym specjalistycznym lakierem lub lakierobejcą. Nie oczekujmy jednak od drewna i impregnatów niemożliwego - w praktyce nigdy nie uzyskamy stuprocentowej odporności na wodę. Z tego powodu tego rodzaju okładzinę ułóżmy tam, gdzie nie grozi jej zalanie.
Naturalny kamień w łazience
Efektowne elementy dekoracyjne wykonane z marmuru Forest Brown, płyty polerowane, docinane na zamówienie. fot. RR Granity
Jeśli do wnętrza łazienki wprowadzimy trawertyn, marmur, albo marmur onyksowy, również trzeba będzie je kilkakrotnie zaimpregnować, ale tym razem przeciwwilgociowym preparatem do naturalnego kamienia. Niezwykle oryginalna porowata faktura oraz ciepłe odcienie trawertynu przysparzają mu wielu miłośników. Podobnie dekoracyjne płaszczyzny uzyskamy z marmuru onyksowego, tyle że w jego przypadku będą one gładkie, półprzezroczyste i pięknie żyłowane w kolorze bursztynu lub szmaragdu.
Fantastycznie wygląda taka okładzina ścienna podświetlona z boku lub od tyłu! Płyty marmuru, nawet te wycięte z najpiękniejszych jego gatunków, nie wytrzymają działania pewnych łazienkowych i kosmetycznych chemikaliów. Absolutnie odporny na nie jest natomiast granit. Tego szlachetnego kamienia nie potrzeba impregnować, ani szczególnie o niego dbać (wystarczy przetrzeć go miękką wilgotną szmatką). To materiał piękny i wytrzymały - na lata. Bez względu na rodzaj każdy naturalny kamień, zastosowany w małej, bądź dużej skali, dodaje domowej łazience klasy i elegancji.
Wodoodporne tapety w łazience
Tapety do łazienki często mają odważne wzory. fot. Eksim
Na sanitarną arenę ostatnio tryumfalnie wkraczają wodoodporne tapety. Dzieje się tak z powodu modnego trendu upodabniania pomieszczeń higieniczno-sanitarnych do przytulnych saloników. Jeżeli zależy nam na uzyskaniu właśnie takiego efektu, poszukajmy w sprzedaży tapet ze specjalnych serii, przeznaczonych do pomieszczeń wilgotnych. Położenie na części ścian tapety albo farby o podwyższonej odporności na wilgoć i szorowanie z pewnością ograniczy nieco nasze wydatki, a to dla niektórych "łazienkowiczów" na pewno będzie znakomita informacja.
Wiadomo przecież, że wykończenie i urządzenie łazienki pochłania zwykle większą ilość środków finansowych, niż w przypadku innych domowych pomieszczeń. Inną zaletą jest fakt, że tapetę i farbę można łatwo i tanio zmienić. W niektórych pomieszczeniach tak prosta operacja przyczyni się do radykalnej przemiany aranżacji.
(Nie)typowe kafelki w łazience
Płytki ceramiczne to najczęściej wybierany materiał wykończeniowy do stosowania na ściany i podłogi. fot, Cersanit
Współczesna inżynieria materiałowa wciąż dąży do tego, żebyśmy mogli przebierać w wyrobach praktycznych, a jednocześnie coraz piękniejszych i wyrafinowanych. Producenci płytek również nie zasypiają gruszek w popiele.
Na podstawie badań rynkowych doskonale wiedzą, że mimo ogromnej podaży innych konkurencyjnych materiałów podczas wykańczania ścian i podłogi w łazience, klienci najczęściej sięgają właśnie po ceramikę i gres w postaci płyt, płytek, mozaik. I trudno się temu dziwić, ponieważ są one niezawodne - nienasiąkliwe i łatwe w pielęgnacji, a ze względu na bogatą ofertę wzorów, kształtów i rozmiarów - na kieszeń mniej i bardziej zasobną. Dosłownie każdy z nas bez większego problemu znajdzie modułowe kafelki odpowiednie dla siebie. No właśnie, modułowość! To ona głównie powoduje, że są wciąż najpopularniejszym rodzajem wykończenia.
Jeszcze niedawno najmodniejsze były kształty pięciokątne i sześciokątne. Te ostatnie, nazywane heksagonalnymi, ułożone w większej ilości przeobrażają się w dekoracyjny "plaster miodu". Szkliwione tradycyjne "cegiełki" trzymają się mocno i wciąż nie odchodzą do lamusa. Podobnie - wykonane po mistrzowsku ceramiczne imitacje kamienia, drewna, skóry i stali. Ze względu na modne dodatki z miedzi, producenci płytek nie pozostali w tyle w tej materii - ściany i posadzki możemy wykleić łudzącymi podobiznami kortenu i miedzi. Tego rodzaju fałszerstwa nie są karane!
Moda na płytki 3D w łazience
Błyszczące płytki i dekory świetnie odbijają w pomieszczeniu nie tylko światło dzienne, ale również sztuczne. fot. Grupa Tubądzin
A co obecnie robi największą karierę? Płytki 3D, czyli z wypukłymi wzorami. Do łazienek śmiało wkraczają też duże ozdobne elementy dekoracyjne (inserty), składające się z kilku "puzzli", najlepiej z motywami graffiti, sztuką współczesną (wcześniej królowały na nich głównie motywy roślinne). Miejsca absolutnie nie ustępują im mozaiki, chociaż skrajnie się od nich różnią wielkością i formą.
Mozaiki w łazience
Mozaiki dobrze wyglądają na wyznaczonym fragmencie ścian. fot. Radaway
Mozaiki od wieków są w modzie. Co jakiś czas zmieniają się tylko wzory, rozmiary, kolory, tworzywo. Ostatnio produkuje się je głównie ze szkła, ceramiki i kamienia, ale odważniejsi właściciele domów poszukują mozaik z drewna i stali. Kto odważnemu zabroni? Mozaikę zazwyczaj traktujemy jako dekoracyjny ozdobnik - układamy ją na fragmencie ściany albo posadzki (np. w obrębie kabiny prysznica, na podeście z wanną). Przyczyną jest wysoka cena samego materiału - mozaika jest znacznie droższa od tradycyjnych większych płytek - jak również robocizny - za ułożenie wykonawcy policzą nawet trzykrotnie więcej, w porównaniu ze standardowymi kaflami.
Przed planowaniem i zakupem mozaiki oraz reszty okładzin, warto mieć świadomość tego, że różne materiały najczęściej mają różną grubość. Przykładowo, mozaiki z ceramiki i szkła są cieńsze od glazury i gresu, natomiast mozaika wycięta z kamienia - znacznie grubsza. Dobrym sposobem na uniknięcie wykonawczej kolizji jest nieukładanie odmiennych materiałów w jednej płaszczyźnie. Różnicę grubości elementów można "zgubić" poprzez pogrubienie lub zmniejszenie warstwy kleju, w skrajniejszych przypadkach - poprzez podłożenie płyty g-k.
Co do nowości, dotyczących technologii produkcji płytek - nowoczesna metoda rektyfikacji, czyli precyzyjnego doszlifowania, pozwala na wytwarzanie idealnie równych krawędzi, zachowujących względem siebie idealny kąt prosty. Jeśli kupimy płytki poddane takiej obróbce (niestety, są przez to droższe), możliwe będzie ułożenie ich z minimalną szczeliną i fugą. Dla wielu użytkowników łazienek ma to znaczenie.
Uwaga! Nie zapomnijmy o zapasie płytek
Elementy z różnych partii mogą różnić się odcieniem, więc trzeba się przed tym rozsądnie zabezpieczyć. Ogólnie znana zasada podczas zakupu glazury i gresu mówi, żeby zrobić to z dziesięcioprocentowym zapasem, w porównaniu do rzeczywistego obmiaru wyznaczonych płaszczyzn.
Tyle ogóły, ale przyjrzyjmy się szczegółom. I tu okazuje się, że planując w łazience: wnęki, podesty, uskoki, obudowy - taki zapas jest zbyt mały. Podobnie stanie się, gdy zamierzamy układać kafle wielkoformatowe - tu ważniejsza okazuje się ilość elementów w paczce. Naddatek konieczny jest także przy układzie elementów w karo.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.