Odpowiedź eksperta:
Standardowa grubość kostki brukowej (6 cm) spełni swoją funkcję tak na ścieżkach, jaki i na podjeździe. O wiele istotniejsze, a często zaniedbywane jest przygotowanie podłoża pod jej ułożenie.
Niewidoczny, ale kluczowy element w prawidłowym wykonaniu nawierzchni to podbudowa. Jest to warstwa odpowiadająca za równomierne przeniesienie obciążeń z nawierzchni na grunt rodzimy.
Przede wszystkim grubość podbudowy kostki brukowej powinna być dostosowana do planowanego obciążenia nawierzchni. Przy ścieżkach przeznaczonych dla ruchu pieszych najczęściej stosuje się podbudowę grubości 10–20 cm, ale już w wypadku podjazdów i innych nawierzchni na których będzie miał odbywać się ruch kołowy powinno to być 25–40 cm. Powinna również być przepuszczalna dla wody, umożliwiać jej szybkie odprowadzenie do gruntu rodzimego.
- Jak ukryć kosz na śmieci na posesji?
- Jak zbudować kuchnię ogrodową?
- Czas na inteligentne ogrody!
- Jak ukryć szambo w ogrodzie?
Najczęściej do wykonania podbudowy używa się żwiru, tłucznia, grysu, żużla lub mieszaniny piasku ze żwirem. Aby zapewnić jej równomierne ułożenie i zagęszczenie, materiał należy układać warstwami o grubości około 10 cm i każdą zagęszczać mechanicznie.
Jeśli grunt rodzimy charakteryzuje się bardzo niską przepuszczalnością wody, konieczne może okazać się wykonanie poniżej podbudowy warstwy rozsączającej z piasku grubości do 10 cm.
Zarówno w wypadku stosowania warstwy rozsączającej, jak i przy występowaniu słabego gruntu rodzimego o niskiej spoistości warto rozważyć zastosowanie geowłókniny. Jest to mata wykonywana najczęściej z włókien syntetycznych, pełniąca w tym wypadku funkcję separatora – nie dopuszczająca do przemieszania się materiałów poszczególnych warstw.
Jej zastosowanie niesie za sobą wielorakie korzyści: uniemożliwia wypłukiwanie i przenikanie kruszywa z warstw leżących wyżej do niższych, zapobiega zapadaniu się nawierzchni na skutek wypłukiwania i destabilizacji samej warstwy nośnej, ogranicza zjawisko powstawania kolein i wysadzanie kostki brukowej przy przemarzaniu gruntu.
Piotr Kułagowski
Koordynator ds rozwoju rynku LIBET
fot. Libet