Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 5/2009

Modernizacja c.o.

Dom ocieplony, okna wymienione, a rachunki za ogrzewanie nadal wysokie? Może czas na remont instalacji centralnego ogrzewania?

Ile kosztuje ogrzewanie

Modernizacja c.o.
(fot. Viessmann)
Wydatki na ogrzewanie stanowią 70–80% kosztów utrzymania domu, dlatego warto dążyć do ich obniżenia. Najistotniejszy wpływ na ich wysokość mają dwa czynniki:
  • cena energii, która zależy od rodzaju paliwa oraz sprawności źródła ciepła;
  • ciepłochronność domu, od której zależy zapotrzebowanie na ciepło do ogrzewania.
Jak widać, różnica jednostkowych kosztów energii sięga prawie 300%.

 

Rzeczywiste koszty ogrzewania zmieniają się zależnie od sytuacji na rynku paliw, źródła zaopatrzenia i regionu. Wpływa też na nie sprawność domowych urządzeń grzewczych, ale zależność cenowa między poszczególnymi paliwami ma charakter stały. Teoretycznie wybór paliwa jest prosty – wybieramy najtańsze.

 

Niestety, wybór najtańszych paliw stałych oznacza niedogodności w obsłudze kotła (jeśli zamontujemy urządzenie bez automatycznego podajnika) oraz zanieczyszczanie atmosfery. Popularnym paliwem do ogrzewania domu jest gaz ziemny, ale nie wszędzie jest dostępny.

 

W użytkowanych instalacjach grzewczych dość łatwo można określić roczne zapotrzebowanie na ciepło (na podstawie ilości zużywanego węgla, oleju opałowego, gazu czy energii elektrycznej). Będzie to przydatne, jeśli chce się określić opłacalność wymiany źródła ciepła. To, ile paliwa zostanie zużytego do pozyskania 100 kWh energii, zależy od jego rodzaju.

 

Wymieniając stary kocioł na nowy, można liczyć przeciętnie na zmniejszenie zużycia paliwa o 15–20%; oszczędności te mogą być dużo wyższe, jeśli stary kocioł był mocno zużyty i zanieczyszczony. Zastosowanie nowoczesnej automatyki regulacyjnej pozwoli dodatkowo zaoszczędzić 5–10% energii, a przy tym zwiększy komfort cieplny w budynku. Jednak wymiana kot­ła przystosowanego do tego samego rodzaju paliwa najczęściej nie ogranicza się jedynie do zastąpienia starego nowym. Wymaga również dostosowania przynajmniej niektórych elementów instalacji do nowych warunków, a to zwiększa koszt modernizacji.

Co wymieniać?

Modernizując instalację grzewczą, oprócz kotła wymienia się czasem rury i grzejniki. Z takim zakresem robót trzeba się liczyć wtedy, gdy instalacja jest w złym stanie technicznym (przecieki, zamulenie, korozja) lub gdy stare grzejniki i prowadzone po wierzchu ścian rury szpecą pomieszczenie, a modernizacja ma zmienić ten stan rzeczy. Wymiana rur i grzejników to jednak za mało, by spowodować wyraźne ograniczenie kosztów ogrzewania. Ale jeśli dotyczyć ma rur dużej średnicy prowadzonych przez nieogrzewane pomieszczenie lub nieocieplone ściany zewnętrzne, a zatem powodujących znaczne straty ciepła, ich wymiana, a przynajmniej ocieplenie są mimo wszystko uzasadnione.

 

Jeśli wymienia się całą instalację, nową dobrze jest wykonać jako zamkniętą, niezależnie od zastosowanego rodzaju kotła. Dzięki temu można zamontować dowolny rodzaj grzejników (w tym popularne płytowe, których nie powinno się podłączać do instalacji otwartych) oraz efektywnie korzystać z kotłów na paliwo stałe (łączy się je z instalacją grzewczą za pośrednictwem wymiennika ciepła). Dzięki takiemu rozwiązaniu kocioł wyposażony w automatykę sterującą może uzyskać jednocześnie wysoką i niską temperaturę wody. W uproszczeniu – mamy gorący kocioł, a to korzystnie wpływa na proces spalania, i letnie grzejniki przekazujące tyle ciepła, ile w danej chwili potrzeba.

 

Rodzaj rur i sposób ich prowadzenia nie mają większego znaczenia dla funkcjonowania instalacji. Dlatego najlepiej wybierać rury, które łatwo zamontować. Modernizację ułatwią rury miedziane, które można układać dowolnymi trasami (np. za listwami przypodłogowymi). Jeśli instalację prowadzi się pod tynkiem, najwygodniej zastosować rury warstwowe PEX-Al-PE.

 

By rury nie szpeciły pomieszczeń, odprowadza się je od podłogi poprzez konsole przyłączeniową wyposażoną w zawory odcinające. Popularny sposób rozprowadzania rur z rozdzielaczy jest za trudny, by go zastosować w czasie modernizacji: nie da się estetycznie ukryć licznych wiązek rur inaczej niż pod podłogą, a to jest łatwe tylko w nowo budowanym domu.

Gazowy na gazowy

Kotły produkowane ponad 20 lat temu miały z reguły dość ubogą automatykę, a ich nominalna sprawność wynosiła 75–80% (po latach eksploatacji z pewnością jest znacznie mniejsza). Takie kotły warto więc wymienić, bo koszty inwestycji dość szybko się zwrócą. Kocioł gazowy najprościej i z reguły najkorzystniej jest wymienić na jeden z dwóch rodzajów kotłów:
  • z otwartą komorą spalania – jeśli stary jest umieszczony w oddzielnej kotłowni lub
  • z zamkniętą komorą spalania – jeśli brakuje oddzielnej kotłowni, a kocioł zainstalowany jest w kuchni lub łazience.
Nowoczesne kotły mogą być przystosowane do podgrzewania wody do podobnej temperatury jak stare lub, jeśli są to kotły kondensacyjne, powinny pracować przy niższej temperaturze wody. Z tego względu wymiana starego kotła gazowego na kondensacyjny nie zawsze będzie dobrym rozwiązaniem. By taki kocioł osiągnął wysoką sprawność, pozwalającą na uzyskanie wyraźnych oszczędności w trakcie eksploatacji, temperatura wody w instalacji c.o. musi być niższa niż dotychczas.

 

Jednak obniżenie temperatury wody, jeśli straty ciepła w budynku się nie zmniejszą (dzięki ociepleniu ścian, wymianie okien itp.) lub jeśli nie zwiększy się powierzchnia grzejników, spowoduje niedogrzanie domu. Dlatego wymiana starego kotła na kondensacyjny jest racjonalna tylko wtedy, gdy modernizuje się całą instalację c.o. lub jeśli straty ciepła zostały zmniejszone.

 

Niezależnie od tego, na które z wymienionych urządzeń wymieniamy stary kocioł gazowy, zawsze trzeba uwzględnić stan i rodzaj instalacji. Zanim zamontuje się nowy kocioł, instalację warto dokładnie przepłukać, w przeciwnym razie nowy kocioł lepiej podłączyć do starej instalacji za pośrednictwem wymiennika płytowego. To uchroni przed zanieczyszczeniami delikatną automatykę nowego urządzenia i zapewni jego sprawne funkcjonowanie.

 

Trzeba też pamiętać o przystosowaniu komina do współpracy z nowym kotłem: jeśli poprzednio pracował bez wkładu kominowego lub z rurą ze stali ocynkowanej, koniecznie trzeba dokupić wkład kominowy ze stali kwasoodpornej. Jeśli kocioł ma być wymieniony na kocioł z zamkniętą komorą spalania także kondensacyjny, trzeba też zapewnić doń dopływ powietrza zewnętrznego – najprościej przez rozdzielenie (odpowiednim adapterem) rury powietrzno-spalinowej i doprowadzenie powietrza przez ścianę domu. Z kanału kominowego oraz z kotła kondensacyjnego – trzeba też odprowadzić skropliny – najlepiej bezpośrednio do kanalizacji lub do szamba odpornego na korozję.

 

Redakcja BudujemyDom
Aleksandra Kuśmierczyk

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!

Pełny artykuł w PDF: Modernizacja c.o.

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!