Każda więźba dachowa musi być czymś osłonięta, ponieważ dopiero wtedy stanowi dach. Oczywiście od rodzaju zastosowanego pokrycia zależy nie tylko wygląd domu, ale także trwałość oraz szczelność zadaszenia. Wybór jest duży i dlatego decyzja powinna być podjęta wspólnie przez architekta i inwestora.
Jakie pokrycie?
(fot. Marma)
Rodzaj pokrycia na dachu domu zależy od: nachylenia połaci dachowej – nie wszystkie pokrycia mogą być układane na dachach płaskich, kształtu dachu – sztywnych pokryć o dużej powierzchni arkuszy nie układa się na łukach i zaokrągleniach.
Warto też brać pod uwagę nośność więźby dachowej, choć w praktyce najczęściej projektowana jest z dużym zapasem wytrzymałości i z reguły można układać na niej cięższe pokrycia niż ujęte w projekcie, ale powinien to sprawdzić fachowiec. Ciężar pokrycia (4–80 kg/m2) to tylko jeden ze składników całkowitego obciążenia konstrukcji dachu i nie musi być czynnikiem decydującym. Jeśli uwzględni się wszystkie składniki obciążenia konstrukcji dachu, w tym dominujące – ciężar śniegu (90 kg/m2) i siłę wiatru (100 kg/m2) – to okazuje się, że niezależnie od rodzaju pokrycia więźba musi wytrzymać obciążenia dochodzące do 260–300 kg/m2.
Zatem konstruktor projektuje więźbę dla obciążeń wielokrotnie większych niż ciężar pokrycia, a musi też uwzględnić rozrzut jakości drewna. Uwzględnia się również to, by grubość krokwi pozwalała ułożyć warstwę ocieplającą wełny o grubości co najmniej 15 cm. Nie ma więc pola do oszczędności na więźbie dachowej. Niewiele też się zyska, decydując się na lekkie pokrycie. Większe znaczenie dla kosztów dachu mają różnice w cenie pokrycia i kosztach podkładu.
W praktyce różnice do 20% w wymiarach i ciężarze elementów konstrukcyjnych więźby nie mają większego znaczenia dla rzeczywistej nośności konstrukcji. Istotniejsza jest jakość użytego drewna i sposób wykonania połączeń.
Niekiedy lokalne przepisy narzucają określony rodzaj pokrycia (ujęty w warunkach zabudowy lub w planie zagospodarowania przestrzennego), a więc nie możemy go zmienić.
Dachy często stanowią bardzo znaczącą pozycję w kosztach budowy – niekiedy porównywalną z kosztami konstrukcji domu – zatem warto porównać ceny różnych pokryć, bo nawet niewielkie różnice mogą istotnie wpłynąć na ich obniżenie lub wzrost.
Trzeba jednak pamiętać, że na koszt pokrycia składają się nie tylko wydatki na zakup samego materiału pokryciowego, ale również niezbędnych elementów uzupełniających, akcesoriów, a także wymaganego podkładu. Przy porównywaniu kosztów pokrycia musimy również uwzględnić ilość ewentualnych odpadów materiału pokryciowego. Dotyczy to zwłaszcza blachodachówek. Układane na skomplikowanych dachach generują dużą ilość odpadów (cięcia pod skosem), których nie da się wykorzystać w innych miejscach.
Wybór pokrycia powinien również uwzględniać warunki klimatyczne i otoczenie. W rejonach, gdzie w atmosferze występują związki sprzyjające korozji metali (tereny nadmorskie, przemysłowe z dużymi zanieczyszczeniami powietrza), należy liczyć się ze zmniejszeniem trwałości pokryć z blachodachówki czy z blach ocynkowanych.
Natomiast w miejscach zacienionych, w pobliżu drzew na zwykłych dachówkach ceramicznych w krótkim czasie pojawią się mchy i porosty. Również gonty bitumiczne, choć w mniejszym stopniu, narażone są na taką możliwość. Dlatego w takich miejscach lepiej ułożyć dachówki cementowe zamiast ceramicznych, chyba że zdecydujemy się na droższe pokrycia z dachówek ceramicznych glazurowanych.
Nasilenie w ostatnich latach występowania bardzo silnych wiatrów powinno skłonić nas do uwzględnienia tego przy wyborze pokrycia. Podatność dachu na uszkodzenia przez wichurę zależy nie tylko od rodzaju pokrycia, ale również od kąta pochylenia połaci, osłonięcia innymi obiektami i staranności wykonania. Niemniej pokrycia płaskie z gontów bitumicznych czy pap są bardziej odporne na zerwanie niż dachówki czy blachodachówki.