Silnik w garażu lub piwnicy, rury w ścianie, gniazdka w przedpokoju. Odkurzacz centralny w domach jednorodzinnych to już niemal standard. Łatwo go zainstalować, a jeszcze łatwiej się nim posługiwać. W odróżnieniu od systemów przenośnych jest cichy i nie powoduje wtórnego zanieczyszczenia powietrza.
(fot. Beam)
Dlaczego warto?
Całkowity koszt zakupu i montażu odkurzacza centralnego szacowany jest na około 5 tys. zł. W porównaniu z odkurzaczami tradycyjnymi nie jest to mało, ale jeśli sumę tę zestawi się z kosztami budowy domu – naprawdę niewiele. A oto owe zalety, dla których warto, by taki wydatek rozważył każdy inwestor.
Ma dużą moc. Odkurzacz centralny ma moc większą od tradycyjnego, ponieważ wyposażony jest w większy silnik. W związku z tym skuteczniej i dokładniej wchłania kurz, a z nim – roztocza i zarodniki grzybów. Kurz usuwa nie tylko z dywanów i wykładzin, ale także z głębszych warstw mebli tapicerowanych.
Pracuje cicho. Znacznie ciszej od tradycyjnego odkurzacza, ponieważ jedyne źródło hałasu – jednostkę centralną – instaluje się z dala od pomieszczeń mieszkalnych: w piwnicy, garażu, na strychu lub w pomieszczeniu gospodarczym. W czasie pracy urządzenia słychać tylko szum zasysanego w gniazdach powietrza – na tyle cichy, że nie koliduje on z rozmową czy odpoczynkiem pozostałych mieszkańców domu. Uwaga! Praca odkurzacza jest słyszalna na zewnątrz domu. Dlatego zanim zabierzemy się za nocne porządki, warto pomyśleć o sąsiadach.
Nie unosi kurzu. Bardzo ważną zaletą odkurzacza centralnego jest to, że przefiltrowane powietrze wydmuchiwane jest na zewnątrz budynku. Nie trafia ponownie do wnętrza, tak jak to się dzieje przy korzystaniu z tradycyjnych odkurzaczy, które, podrywając kurz, powodują wtórne zanieczyszczenie powietrza. Pomieszczenie sprzątane odkurzaczem centralnym jest więc dużo bardziej higieniczne, a przez to – przyjazne alergikom. Takiego komfortu nie zapewni żaden tradycyjny odkurzacz, nawet wyposażony w filtr wodny lub HEPA.
Ułatwia sprzątanie. Wygoda użytkowania to kolejna zaleta odkurzacza centralnego. Porządki są mniej męczące, bo nie trzeba odkurzacza nosić. Kabel nie plącze się pod nogami, a sprzątający ma do dyspozycji tylko wąż, podłączony do gniazda w ścianie. Wąż jest długi i elastyczny, więc z łatwością można nim dotrzeć do każdego zakamarka. Nie trzeba nieustannie włączać i wyłączać odkurzacza po to tylko, by przejść do kolejnej części mieszkania. Tym samym oszczędzamy czas i energię.
Jest tani w eksploatacji. Nie trzeba w nim tak często jak w odkurzaczach tradycyjnych wymieniać worków na śmieci. Wystarczy to robić dwa lub trzy razy w roku. Filtry zmienia się jeszcze rzadziej, bo raz na pięć lat. Niektóre modele mają specjalne okienko, przez które, bez zdejmowania zbiornika, można sprawdzać stopień jego zapełnienia.
Podnosi wartość domu. Odkurzacz centralny w znacznym stopniu podnosi standard domu – podobnie jak instalacja alarmowa czy klimatyzacja. Może się to okazać ważne wtedy, gdy zdecydujemy się na sprzedaż nieruchomości.
Kiedy montować?
Podobnie jak każdą instalację, odkurzacz centralny najłatwiej zamontować w trakcie budowy domu. Gdy prace są jeszcze na etapie stanu surowego, można łatwo wybrać optymalną trasę rur. Instalację wykonuje się wtedy przed ułożeniem instalacji elektrycznej, wodociągowej i kanalizacyjnej, i – co istotne – przed wykonaniem ogrzewania podłogowego.
Jeśli zdecydujemy się zainstalować odkurzacz centralny w domu już wykończonym, musimy liczyć się z koniecznością kucia ścian. Prace montażowe nie zawsze są skomplikowane. Zależą od rozplanowania domu, jego powierzchni, przebiegu zamontowanych instalacji, liczby projektowanych gniazd ssących i sposobu prowadzenia rur. Rury instalacji odkurzania centralnego można na przykład poprowadzić w pionach instalacyjnych lub przez kanały wentylacyjne, jeśli te są wystarczająco szerokie. Nie mogą być za wąskie, ponieważ zatkane dodatkowymi rurami, przestałyby spełniać swoje pierwotne zadanie. Czasem instalację można ukryć w sufitach podwieszanych lub nawet za szafkami kuchennymi i elementami stałej zabudowy. Na odcinkach, na których nie ma jak schować instalacji, rury należy poprowadzić blisko ściany, a następnie obudować je płytami gipsowo-kartonowymi.
Montażu instalacji lepiej nie wykonywać samodzielnie. Zadanie to warto powierzyć specjalistycznej firmie. Wykonawca udzieli wtedy kilkuletniej (od roku do dziesięciu lat) gwarancji, dzięki której, w razie jakichkolwiek problemów, będzie można liczyć na fachową pomoc.