Jeśli okna i drzwi są wypaczone, spróchniałe, mają obluzowane i zużyte okucia i trudno się domykają, pora je po prostu wymienić. Nowe nie tylko łatwiej będzie zamykać i otwierać, ale poprawią też bilans cieplny budynku, bo będą miały dużo wyższe współczynniki przenikania ciepła niż stara stolarka. Będą też szczelniejsze i lepiej wyciszą hałas z zewnątrz
Okna
(fot. Fakro)
Materiał
W domu jednorodzinnym najczęściej stosuje się tylko dwa rodzaje okien: drewniane lub plastikowe. Choć można również kupić okna aluminiowe, aluminiowo-drewniane lub z włókna szklanego.
Drewniane – z reguły są droższe o 20-30% od plastikowych i wymagają okresowej konserwacji (malowania). Mają jednak dobrą izolacyjność cieplną, dużą sztywność i stabilność wymiarów – nadają się do dużych przeszkleń.
Plastikowe – nie wymagają żadnej konserwacji, są tańsze i odporne na działanie wilgoci i grzybów. Niestety, w razie uszkodzenia ramy nie można ich naprawić. Oprócz najbardziej popularnych białych można zamówić okna wykończone kolorową lub drewnopodobną okleiną (droższe od białych o 15% – kolor jednostronny, o 30% – kolor dwustronny).
Wymiary i podziały
Zanim zamówimy okna, warto się zastanowić, czy nie zmienić ich dotychczasowych wymiarów i podziałów. Może stare okna były podzielone na kilka pól, które teraz warto zastąpić jednym? Trzeba też pamiętać, że stare okna mają zazwyczaj węższe ramy niż te produkowane obecnie (zwłaszcza plastikowe) i powtórzenie podziałów może się wiązać ze znacznym zmniejszeniem przeszklonej powierzchni, a zredukowanie podziałów to takżemniejsze koszty.
Cena jednego dużego okna jednoskrzydłowego jest o ok. 30% niższa niż okna dwuskrzydłowego o takich samych wymiarach – pod jednym warunkiem: że są to okna typowe. Za okna o niestandardowych wymiarach zapłacimy więcej.
W miejscu, gdzie do okna będzie łatwy dostęp z obu stron, niezbędny do mycia i ewentualnej konserwacji, warto zastosować okna nieotwieralne. Są około 20% tańsze, bo mają mniejszą liczbę profili i nie wymagają okuć, mają też cieńsze ramy. Można zamontować je w przedsionku lub jako sąsiadujące z oknami balkonowymi.
Kiedy wymieniać i kiedy zamawiać?
W branży okiennej najgorętszym okresem jest jesień. Przed zbliżającą się zimą najwięcej inwestorów przypomina sobie o nieszczelnych oknach i uciekającym przez nie cieple. Ze złożeniem zamówienia nie warto więc czekać do jesieni. Wtedy producenci okien są najbardziej oblegani i na realizacje zamówienia trzeba czekać długo, co może wstrzymać wykonywanie innych prac remontowych. Najwygodniej więc zamówić okna na co najmniej kilka tygodni przed planowaną wymianą.
Wymiana 10 okien w domu jednorodzinnym trwa 4-6 h. Prace te można wykonywać również zimą, pod warunkiem, że temperatura nie spadnie poniżej –10°C. W niższej temperaturze pianka montażowa (stosowana do uszczelniania okien) traci swoje właściwości.
Uszczelnianie
Przed użyciem pianki uszczelniającej powierzchnie, do których będzie ona przylegać (ościeże i ramę okienną), trzeba zwilżyć wodą. Na czas uszczelniania pianką ościeżnice należy usztywnić – zamykając skrzydła okien lub rozpierając je drewnianymi listwami. Kiedy pianka zastygnie, wyciąga się drewniane kliny, a pozostałe po nich pustki wypełnia się pianką.
Aby uszczelnienie było skuteczne, piankę poliuretanową powinno się zabezpieczyć od wewnątrz materiałem paroszczelnym chroniącym ją przed wnikaniem pary wodnej z wnętrza domu. w tym celu stosuje się masę silikonową, akrylową, taśmę uszczelniającą z pianki poliuretanowej albo folię samoprzylepną do uszczelnień wewnętrznych.
Od zewnątrz powinno się stosować materiały chroniące przed wodą deszczową, ale paroprzepuszczalne – na przykład taśmy rozprężne (taśmy ze skompresowanej, miękkiej pianki poliuretanowej nasyconej impregnatem akrylowym, który zabezpiecza przed wchłanianiem wilgoci, pod wpływem temperatury taśmy rozprężają się i zwiększają w ten sposób swoją objętość, po umieszczeniu w szczelinie zaczynają się rozprężać i ściśle ją wypełniać). Chodzi o to, by woda nie mogła wciekać szparami do wnętrza domu, a wilgoć, która mimo uszczelnień wniknie między ramę i ścianę, mogła ujść na zewnątrz.