Nie namawiamy Kowalskich, żeby na budowie własnego domu wzięli na siebie odpowiedzialność za budowę stropu. To zadanie dla fachowców. Wszak chodzi o niezwykle odpowiedzialny element konstrukcyjny. Warto jednak się orientować jakie konstrukcje i technologie są do wyboru. Choćby po to, aby zadać fachowcom właściwe pytania. I być może zmienić technologię. Szczególnie dotyczy to budowy domu według projektu katalogowego, który przecież nie proponuje rozwiązań optymalnych dla każdego inwestora
Rodzaje konstrukcji stropowych
(fot. Kratbet)
Stropy to poziome przegrody oddzielające kondygnacje w budynku. Ze względu na zastosowany materiał konstrukcyjny dzieli się je na drewniane, żelbetowe, ceramiczne (np. strop Akermana) oraz stalowo-ceramiczne (np. strop Kleina). Natomiast pod względem rodzaju konstrukcji można wydzielić stropy belkowe (głównie drewniane), płytowe (najczęściej żelbetowe), płytowo-żebrowe (np. Kleina lub żelbetowe), gęstożebrowe (np. Teriva) oraz prefabrykowane (np. płyty kanałowe tzw. Żerańskie).
Współcześnie w budownictwie jednorodzinnym stosuje się głównie konstrukcje gęstożebrowe oraz płytowe. Natomiast stropy belkowe lub prefabrykowane wykonuje się znacznie rzadziej.
Co jest najważniejsze?
Każdy rodzaj stropu musi mieć odpowiednią nośność i sztywność, ale za to odpowiadają projektanci i wykonawcy. Natomiast inwestorzy powinni zwrócić uwagę, przede wszystkim na izolacyjność stropów:
w stropach nad nieogrzewanymi piwnicami lub nad ostatnimi kondygnacjami najważniejsze jest zapewnienie właściwego ocieplenia,
w stropach międzypiętrowych priorytetowa jest jak najlepsza izolacyjność akustyczna stropów.
To ważne między innymi dlatego, że wymagań normowych w tym zakresie nie spełniają żadne z powszechnie stosowanych konstrukcji. Oczywiście projektanci starają się temu zaradzić. Dotyczy to zwłaszcza stropów nad ostatnią kondygnacją, które zwykle są ocieplane wełną mineralną – niestety często bardzo cienką warstwą spełniającą jedynie warunki normowe (współczynnik przenikania ciepła U = 0,30 W/m2K). A trzeba pamiętać, że obecnie zalecane jest takie ocieplanie ostatniego stropu, aby współczynnik U < 0,20 W/m2K (w budynkach energooszczędnych) lub U < 0,15 W/m2K (w budynkach pasywnych).
Z kolei wszystkie stropy międzypiętrowe muszą być izolowane pod względem akustycznym, czyli przed hałasem spowodowanym odgłosem kroków, odbijanej piłki, turlanych klocków itd. W tym celu konieczne jest wykonanie tzw. podłogi pływającej, czyli odpowiednio dobranych warstw posadzkowych ułożonych na izolacji dźwiękochłonnej.
Zdarzają się jednak jeszcze projekty, w których na stropach w ogóle nie przewidziano takiej izolacji. A należy pamiętać, że wykonanie jej w trakcie budowy domu nie jest ani trudne, ani kosztowne – wymaga jedynie dużej dokładności i staranności. Natomiast ułożenie lub naprawa źle wykonanej izolacji akustycznej w budynku już zamieszkałym zawsze jest przedsięwzięciem drogim i skomplikowanym.
Warto też zapamiętać, że w domach jednorodzinnych normowy wskaźnik poziomu uderzeniowego stropu nie może przekraczać wartości L’n,w = 63 dB, a zalecane jest L’n,w = 53 dB . Po prostu wskaźnik ten określa ile decybeli może przeniknąć przez przegrodę i im jego wartość jest niższa tym lepiej, z tego względu, że jest ciszej. O tym jak ważne jest wykonywanie podłogi pływającej może świadczyć fakt, że dla powszechnie stosowanych stropów żelbetowych i gęstożebrowych wskaźnik L’n,w > 75 dB.