Gdy nadchodzi jesień i robi się coraz chłodniej – przypominamy sobie o naszych nieszczelnych oknach i drzwiach. Zaczynamy zastanawiać się czy wystarczy je „podreperować”, czy konieczna jest wymiana na nowe. Przed podjęciem decyzji warto wiedzieć co sprawdzić, by ocenić kondycję stolarki i móc odwlec w czasie kosztowną inwestycję. A jeśli jest ona konieczna, na co zwrócić uwagę wybierając nowe okna i drzwi.
Gdy nadchodzi jesień i robi się coraz chłodniej – przypominamy sobie o naszych nieszczelnych oknach i drzwiach. Zaczynamy zastanawiać się czy wystarczy je „podreperować”, czy konieczna jest wymiana na nowe. Przed podjęciem decyzji warto wiedzieć co sprawdzić, by ocenić kondycję stolarki i móc odwlec w czasie kosztowną inwestycję. A jeśli jest ona konieczna, na co zwrócić uwagę wybierając nowe okna i drzwi.
Okna Pora na decyzję
(fot. Brügmann)
Gdy płacimy wysokie rachunki za ogrzewanie domu, dużym prawdopodobieństwem jest to, ze mamy nieszczelne okna, ciepło ucieka przez szpary i nie zatrzymają go nawet samoprzylepne uszczelki. Jeśli okna były zakładane w latach 80-tych i wcześniej, to do mycia musimy je rozkręcać. Takie okna też nie nadają się już do naprawy, są wypaczone, często spróchniałe, pozbawione możliwości uszczelnienie. Brakuje do nich części zamiennych, np. okuć.
To wszystko oznacza, że czeka nas wymiana okien. Oczywiście, oznacza to też spore koszty – dużo większe niż gdybyśmy montowali je w nowym domu w stanie surowym. Wynika to z faktu, że koszt robocizny przy wymianie jest wyższy ponad dwukrotnie. Dochodzi bowiem szereg prac dodatkowych, jak demontaż starych okien, obróbki tynkarskie wewnętrzne (a czasem i na zewnątrz), uszczelnienie i wymiana parapetów.
Mimo, iż firmy montażowe starają się wykonywać swoją robotę szybko i „czysto”, należy się liczyć w tym czasie z zakurzeniem pomieszczeń i niedogodnościami. Pierwszym krokiem jest, oczywiście wybór okien. Musimy sprecyzować swoje potrzeby oraz możliwości finansowe. Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy stać mnie na okna markowe, ze specjalnymi szybami, zabezpieczeniami, bogatym wyposażeniem czy tylko na standardowe? Czy mają być drewniane czy z PVC.
Okna nie tylko muszą być ładne ale przede wszystkim funkcjonalne i trwałe, bo mają nam służyć przez wiele, wiele lat. Dlatego nie śpieszmy się z wyborem rodzaju okien i producenta, zbierzmy dużo informacji, popytajmy znajomych, porównajmy oferty, odwiedźmy punkty sprzedaży, obejrzyjmy dokładnie ramy, okucia, szyby. Bądźmy rozważni, bo to poważna inwestycja.
Oprócz wyboru konkretnego modelu okien równie ważny jest fachowy montaż. Dlatego wybierając wykonawców, najlepiej poszukać takich, którzy mają autoryzację producenta. To da nam pewność, że firma ma doświadczenie i dobrze wykona usługę.
Pomiar
Gdy okna juz są wybrane przychodzi pora na pomiar. Od jego dokładności zależy komfort otwierania okien oraz ich szczelność. Aby wymagać solidności od fachowców, trzeba wiedzieć, na co zwrócić szczególną uwagę.
Pomiar wykonuje pracownik firmy – zdajemy się wówczas, mówiąc żartobliwie, na jego oko i przyrząd mierniczy, ale czynnie uczestniczymy w uzgadnianiu podziału okien i kierunku otwierania, zwracamy uwagę też na inne równie ważne szczegóły, np. obniżenie okna – bo w otwieraniu przeszkadza karnisz, w kuchni podwyższenie parapetu – by był dalej od blatu.
Nie należy zapominać o dodatkowym wyposażeniu, które znacznie podnosi komfort użytkowania, np. wielostopniowe uchylanie (szczególnie przydatne w sypialni czy kuchni), czy zatrzask balkonowy, który pozwala zamknąć za sobą drzwi, gdy wychodzimy na balkon lub taras. Także bardzo użyteczny jest hamulec do drzwi balkonowych – wtedy podczas przeciągu drzwi nie będą trzaskać. Niewiele dopłacimy za te dodatki, a znacznie ułatwiają one życie i komfort użytkowania okien.