Dom dla alergika - ABC w pytaniach i odpowiedziach
Dom dla alergika - ABC w pytaniach i odpowiedziach
Alergia jest nadmierną reakcją obronną organizmu na jakąś substancję – alergen. Alergeny co prawda nie są same w sobie szkodliwe, nie zawierają toksyn i nie mają właściwości drażniących, ale u pewnej grupy osób powodują występowanie niektórych zmian chorobowych takich jak: wodnisty katar, zapalenie spojówek; astma (duszności,...
1. Co to jest alergia?
Alergia jest nadmierną reakcją obronną organizmu na jakąś substancję – alergen. Alergeny co prawda nie są same w sobie szkodliwe, nie zawierają toksyn i nie mają właściwości drażniących, ale u pewnej grupy osób powodują występowanie niektórych zmian chorobowych takich jak:
wodnisty katar, zapalenie spojówek;
astma (duszności, kaszel, uczucie ucisku w klatce piersiowej, świszczący oddech);
egzemy, wypryski, pokrzywki, obrzęki;
biegunka, wymioty;
wstrząs anafilaktyczny: obrzęk krtani w połączeniu z nagłym spadkiem ciśnienia krwi. Z tym nie ma żartów. Taki wstrząs może nawet skończyć się śmiercią (głośne przypadki alergii na orzeszki ziemne)!
Rozpoznano już kilka tysięcy alergenów. Uczulić się (stać się alergikiem) można na prawie wszystko. Nasilenie objawów oraz czas ich trwania zależą w dużej mierze od ilości alergenu w otaczającym nas środowisku. Oto najprostszy podział alergii, ze względu na rodzaj alergenów:
wziewne (pyłki, kurz domowy, naskórek zwierząt) – wdychane, najczęstsze
kontaktowe (tkaniny, kosmetyki, środki czyszczące, metale, materiały budowlane) – wymagana bezpośrednia styczność ze skórą
Jak widać alergeny czyhają na nas wszędzie... Z istnienia większości nie zdajemy sobie sprawy, o reszcie nie chcemy pamiętać. Niewielkie rozmiary w połączeniu z naszą niewiedzą i zaniechaniem stanowią ich główny oręż.
2. Czy mnie to w ogóle dotyczy?
Z badań przeprowadzonych w 1926 roku w Szwajcarii wynikało, że liczba alergików nie przekraczała promila. Pacjent z katarem siennym był obiektem ożywionej dyskusji akademików. W 1970 roku alergikami było siedem procent ludzi. Dziś uczulenia to przypadłość jednej trzeciej ludności w krajach wysokorozwiniętych. To grono stale się powiększa...
Przybywa alergików, bo przybywa alergenów. Z jednej strony stajemy się uczuleni na coraz większą liczbę substancji, z drugiej – wciąż produkuje się nowe związki, na które nasze organizmy nie są jeszcze uodpornione. Obecnie na rynku liczba produktów jest tak duża, że przekracza możliwości adaptacyjne ustroju ludzkiego.
Niestety, zachorowalność na alergie jest w znacznej części dziedziczona. Jeżeli oboje rodzice cierpią na alergię, można przyjąć, że istnieje 40-60% prawdopodobieństwo, że ich dziecko dotknie ta sama dolegliwość, a w przypadku choroby jednego z rodziców – od 20 do 40%. Zdaniem profesora Jerzego Kruszewskiego – kierownika Kliniki Chorób Infekcyjnych i Alergologii Centralnego Szpitala Klinicznego WAM w Warszawie, krajowego konsultanta do spraw alergologii, w przypadku, gdy obydwoje rodzice dziecka cierpią na tę samą odmianę alergii, można mieć prawie 100% pewność, że dziecko też będzie miało alergię.
Jednak, jak podkreślają alergolodzy, uczulić się możemy w dowolnym momencie życia. Faktem jest, że przypadłość ta objawia się najczęściej już w wieku dziecięcym, jednak uczulić się możemy w każdym wieku.
Już dziś znamiona alergii obserwuje się w populacji polskiej u ponad 20% dzieci i ponad 16% dorosłych. Szacuje się, że w ostatniej dekadzie liczba alergików wzrosła dwukrotnie i podobny przyrost ma się utrzymywać. Zatem przy najbardziej optymistycznej wersji wydarzeń w roku 2020 liczba alergików przekroczy połowę populacji. Nie będzie więc rodziny, której problem ten nie dotknie...
Już niebawem będzie to najbardziej rozpowszechniona choroba cywilizacyjna.