Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 7-8/2013

Czwarty dom

Każdy z czterech dotychczasowych domów Bogusia i Andrzej budowali i wyposażali w wysokim standardzie i na miarę czasów. W obecnym postarali się o oddychające i zdrowe materiały, a do systemu grzewczego włączyli kondensacyjny kocioł gazowy, kominek z płaszczem wodnym i kolektory słoneczne.

Dwa pierwsze domy o powierzchni 180 m2 stały w zabudowie szeregowej. Wielokondygnacyjne segmenty, budowane w latach 80. XX wieku z gorszej, niż obecnie, jakości materiałów, miały za słabą izolację. W związku z tym były zimne i kosztowne w eksploatacji. Po prostu – nie te materiały, nie ta technologia!

Droga do obecnego domu

Brak przestrzeni w segmentach i na działkach o powierzchni zaledwie 450 m2 spowodował w latach 90. budowę obszernego i solidnie ocieplonego jednorodzinnego domu w pięknej i zielonej miejscowości. Podpiwniczony budynek z użytkowym poddaszem miał aż 470 m2, a w dużym ogrodzie (2000 m2) – basen pod chmurką. Zbudowany został według indywidualnego projektu i w technologii trójwarstwowej z cegły i pustaków ceramicznych oraz styropianu. Tak jak poprzednie segmenty, ogrzewany był gazem z sieci i kominkiem. Właściciele sami rozrysowali układ wnętrz. Już wtedy starannie wybrali działkę, by dom stał frontem w kierunku północy, a salon i taras – w stronę południa i zachodu. Działka miała pożądany kształt kwadratu.

 

Trzeci z kolei dom budowaliśmy dla dwóch pokoleń – mówi Andrzej. – Jednak stało się inaczej i zostaliśmy we dwoje w wielkim domu. Wtedy, po 7 latach użytkowania, zdecydowaliśmy się go sprzedać, ponieważ był dla dwojga zbyt kosztowny w utrzymaniu. Choć jestem z wykształcenia ekonomistą, od lat interesuję się budownictwem i wszelkimi nowościami w tej dziedzinie. Stąd brało się moje aż tak duże zaangażowanie przy planowaniu i budowaniu kolejnych domów. Dotyczyło również domu, w którym aktualnie mieszkamy. Obecny dom jest wypadkową doświadczeń z użytkowania poprzednich i śledzenia postępu technologii budowania.

 

Planując obecny dom, od razu kładłem nacisk na jego bardzo solidną izolację pionową i poziomą, zabezpieczenie cieplne dachu i okien. Wiedziałem, że powtórzę technologię murowaną, ale tym razem z dwuwarstwowymi ścianami, wzniesionymi z wysokiej klasy pustaków ceramicznych Porotherm oraz z oknami z drewnianymi ramami i klejonymi potrójnymi szybami ze współczynnikiem dla całego okna Uw = 0,9 W/(m2•K). Zamierzałem system grzewczy połączyć z kolektorami słonecznymi. Nie chciałem już płacić za projekt na zamówienie, bo w katalogach widziałem wiele interesujących gotowych projektów. Ale budując jeszcze raz, znowu poprosiłbym architekta o pomoc. Razem z żoną mieliśmy określone preferencje co do wyboru okolicy oraz parametrów działki. Rozpoczęliśmy więc jej poszukiwania, choć postawiwszy wysoko poprzeczkę, zdawaliśmy sobie sprawę, że na rynku nieruchomości takich działek jest mało.

Lilianna Jampolska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!