– Dom jest ocieplony styropianem, ale z położeniem tynku mineralnego postanowiłem zaczekać, aż budynek przestanie intensywnie pracować – mówi Artur Panas, właściciel firmy Grasant specjalizującej się w instalowaniu pomp ciepła.
– Może dlatego wygląda na razie niepozornie. Jednak ten budynek to bez przesady realizacja moich marzeń. A krótka wizyta w jego wnętrzu dla wielu inwestorów może okazać się momentem przełomowym! Wracając do tynku... Zyskaliśmy z żoną trochę czasu, aby zastanowić się nad barwą wykończenia. Z pewnością wybierzemy jakiś jasny, pogodny kolor.
Artur Panas jest technikiem budownictwa ogólnego. Kilka lat przepracował w administracji państwowej, ale w pewnym momencie doszedł do wniosku, że wolałby jednak pójść na swoje. Od 1997 roku prowadzi firmę instalacyjną Grasant. Kilka lat temu, analizując rynek, doszedł do wniosku, że najkorzystniejsze perspektywy rysują się przed pompami ciepła.
Dom i biuro
– Jedną z konsekwencji zainteresowania się pompami ciepła było wybudowanie domu w podpoznańskim Ziminie – stwierdza Artur. – Wielu klientów, rozważając zakup pompy ciepła, pragnie zobaczyć, jak mieszka się w domu, który jest obsługiwany przez tego rodzaju urządzenie. Trudno się zresztą dziwić, bo jego zakup i montaż to przecież spora inwestycja. Pewnym wyjściem było kontaktowanie nowych klientów z dawnymi, ale trudno nadużywać tej możliwości, gdyż odbiera ona ludziom prawo do prywatności. Nikt nie buduje przecież domu, aby oprowadzać po nim wycieczki!
Doszedłem do wniosku, że należy działać inaczej i dlatego połączyłem przyjemność budowy własnego domu z biznesem. Odwiedzając mój dom, każdy klient może przekonać się, że w pomieszczeniach ogrzewanych pompą ciepła naprawdę panuje przyjemna temperatura. To dobry sposób na niedowiarków! Potencjalny inwestor może również obserwować działające urządzenia. Wskazanie kosztów utrzymania pompy ciepła to również nie problem. Zainstalowałem bowiem osobny podlicznik prądu. Opomiarowane są: sprężarka, grzałka elektryczna i pompy obiegowe.
Najważniejsze, że nie jest to już wyłącznie wiedza teoretyczna, abstrakcja. Tu widać wyraźnie, jak zachowuje się urządzenie w domu o określonych parametrach. Wychodzę z założenia, że moją rolą nie jest przekonywanie klienta, iż powinien kupić pompę ciepła. On sam powinien dojść do wniosku, że chce mieć takie urządzenie. Moje zadanie to obsłużyć inwestora w taki sposób, aby był zadowolony. Oczywiście ja oraz moja rodzina nie zrezygnowaliśmy z prywatności. Budynek jest podzielony na część mieszkalną oraz biurową, przy której znajduje się kotłownia z urządzeniem demonstracyjnym.
Przeniesienie siedziby firmy z Poznania do Zimina nie było problemem, gdyż i tak większość klientów trafia do mnie z polecenia lub namierza naszą firmę w Internecie. Pompy ciepła to nie towar, po który wchodzi się z ulicy. Biorąc pod uwagę aspekt ekonomiczny, to rodzina i firma skorzystały na przeprowadzce. Wcześniej płaciliśmy bowiem czynsz za mieszkanie, a także opłaty za wynajem biura oraz parkingów.
Suma tych wydatków była wyższa niż raty kredytu za dom i działkę, które płacimy obecnie. Zmieniliśmy warunki lokalowe, mamy dom zamiast mieszkania i biura. Koszty są natomiast niższe.