- Co niszczy wnętrze komina?
- Jaki będzie zakres prac remontowych?
- Jak przeprowadzić powierzchniowe uszczelnienie komina?
- Czy komin będzie potrzebny przy ogrzewaniu kotłem gazowym?
- Kiedy musimy zamontować wkład kominowy?

Co niszczy wnętrze komina?
Odprowadzane kanałami kominowymi dym lub spaliny - niezależnie od rodzaju wykorzystywanego paliwa - zawierają związki chemiczne, oddziaływujące szkodliwie na materiał tworzący kanał spalinowy. Szczególnie agresywne oddziaływanie występuje w przypadku odprowadzania tzw. spalin mokrych, których składniki w postaci kondensatu wnikają w ścianki kanału i przyczyniają się do jego niszczenia. Kondensacja pojawia się głównie przy spalaniu gazu, ale również zjawisko takie występuje przy spalaniu paliw stałych, gdy temperatura odprowadzanych spalin spada poniżej ok. 140°C, czyli temperaturze odpowiadającej kondesacji zawartego w spalinach kwasu siarkowego. Problem ten szczególnie nasila się przy nieprawidłowej eksploatacji kotłów węglowych nowej generacji, które potencjalnie mogą pracować przy niskiej temperaturze zasilania instalacji grzewczej.
Najczęściej popełnianym błędem jest utrzymywanie zbyt niskiej temperatury wody w obiegu kotłowym (poniżej 60-70°C), co nie tylko prowadzi do odkładania się osadów na ściankach wewnątrz kotła, ale również obniża temperaturę spalin, powodując powstawanie groźnego dla wymiennika i komina kondensatu. W efekcie często po zainstalowaniu nowego kotła dochodzi do szybkiego niszczenia komina, zwłaszcza, że nagromadzone podczas eksploatacji z poprzednim kotłem osady, ulegają rozpuszczeniu tworząc zabójcze dla ceglanych powierzchni kanałów spalinowych związki chemiczne. W rezultacie ścianki komina są nasączone różnymi substancjami, które wydzielają do pomieszczenia nieprzyjemne zapachy, a na powierzchni pojawiają się brunatne plamy.

Strategia działania uzależniona od przeznaczenia komina
Powszechnie obowiązujące preferencje w zakresie ochrony środowiska sprawiają, że wielu właścicieli domów decyduje się na zmianę sposobu ogrzewania na bardziej ekologiczny, przy czym istniejący komin może pełnić wtedy jedynie funkcje wentylacyjne lub będzie wymagał dostosowania do odprowadzenia spalin z kotła gazowego bądź nowoczesnych kotłów węglowych czy kominka.
W przypadku rezygnacji z użytkowania komina jako sposobu na odprowadzenie spalin - pozostawiając jednak zintegrowane z nim funkcjonujące kanały wentylacyjne - np. w wyniku zamontowania pompy ciepła, zakres prac remontowych ograniczy się do uszczelnienia powierzchni komina i utworzenia dekoracyjnego pokrycia. Oczywiście modernizacja taka będzie również konieczna na "pracującym" kominie, przy czym trzeba przeprowadzić również uszczelnienie jego wnętrza przez zamontowanie wkładu kominowego, oczywiście pod warunkiem, że ma on dostateczną wytrzymałość, a cegły nie uległy skruszeniu.
Kontrolę stanu kanałów spalinowych, dymowych czy wentylacyjnych powinniśmy powierzyć kominiarzowi, który dysponuje odpowiednim sprzętem i oceni również zakres niezbędnych zabiegów, jeśli kanały dymowe mają być nadał użytkowane.
Powierzchniowe uszczelnienie komina
Komin z licznymi plamami spowodowanymi przenikaniem przez ścianki kanałów dymowych smolistych osadów, wymagać będzie usunięcia całego pokrycia tynkarskiego, które z reguły łatwo się odspaja, a nawet samoczynnie odpadają jego fragmenty. Odsłoniętą ceglaną powierzchnię trzeba zmyć preparatem usuwającym smoliste osady (np. Unsmoke Degrease-All) i ewentualnie uzupełnić uszkodzenia powierzchni przy użyciu zaprawy cementowej. Zasadniczą warstwę izolującą utworzymy nakładając dwukrotnie powłokę z tzw. szlamu izolacyjnego (zaprawy wodoszczelnej) według instrukcji użycia dla konkretnego produktu. Do wyboru są dwie odmiany tych zapraw - jedno- lub dwuskładnikowe, co głównie decyduje o łatwości przygotowania materiału, a grubość pokrycia powinna wynosić łącznie 2-5 mm i nanoszona jest z reguły pacą.
Tak utworzone szczelne pokrycie można wykończyć np. okładziną z płytek ceramicznych imitujących cegłę lub zamocować na klej płyty g-k.
Adaptacja komina do współpracy z kotłem gazowym
Większość dostępnych obecnie kotłów na gaz, to wersje z zamkniętą komora spalania, zatem w razie potrzeby można zrezygnować w ogóle z wykorzystania komina i wyprowadzić rurę powietrzno-spalinową przez ścianę, jeśli kocioł ma moc nominalną nie większą niż 21 kW. Oczywiście możliwy jest tez wariat z wprowadzeniem rury powietrzno-spalinowej do starego kanału kominowego i zakończenie wylotu odpowiednią nasadą. Teoretycznie można również modernizację ograniczyć do wprowadzenia samej rury spalinowej z reguły o niewielkiej średnicy 80-100 mm, a jako czerpnię powietrza wykorzystać wolną przestrzeń w kanale kominowym. Jednak przy zanieczyszczeniu jego wnętrza, a także przy kruszących się ściankach, nie będzie to dobre rozwiązanie (zanieczyszczenia będą zasysane do kotła) i w wersji oszczędnej powietrze można doprowadzić kanałem wewnętrznym wyprowadzonym przez ścianę.
Niezbędny wkład kominowy
Zgodnie z wymaganiami, jakim powinny odpowiadać przewody spalinowe w przypadku odprowadzania spalin o wysokiej agresywności chemicznej, wewnętrzne powierzchnie kanałów muszą być odporne na takie oddziaływanie. W praktyce zabezpieczenie uzyskuje się dzięki montowaniu kanałów z rur ze stali kwasoodpornej podłączanych do tradycyjnych kotłów gazowych lub ze stali żaro- i kwasoodpornej dla kotłów na paliwa stałe.
O możliwości wprowadzenia wkładu kominowego do starego komina decyduje przede wszystkim jego przekrój oraz prostoliniowość. Z oczywistych względów średnica wkładu kominowego musi być nieco mniejsza niż przelot kanału w kominie. W praktyce najczęściej nie sprawia to większych problemów - pod warunkiem że w kanale nie powstały przewężenia spowodowane np. "puchnącymi" cegłami - gdyż, wymagane przekroje rur spalinowych do nowych kotłów są z reguły mniejsze niż przekrój kanału w poprzednio używanych. Wkłady kominowe wykonywane są z odcinków stalowych rur o przekroju okrągłym lub owalnym (stosowanych do kanałów prostokątnych) i łączone ze sobą kielichowo. W przypadku, gdy kanał spalinowy nie przebiega prostoliniowo stosuje się wkłady elastyczne wprowadzane w jednym odcinku bez połączeń.

Przed wstawieniem wkładu kominowego wnętrze kanału powinno zostać oczyszczone z nagromadzonych osadów, luźnych fragmentów ścianek, a w miejscu podłączenia kotła należy rozkuć komin, aby umożliwić wprowadzenie trójnika oraz wyczystki z odkraplaczem do odprowadzenia skroplin.
Cezary Jankowski
fot. otwierająca: Kakaket / pixabay.com
Dodaj komentarz