Prace przy stropie podczas adaptacji poddasza

Prace przy stropie podczas adaptacji poddasza

Dla możliwości adaptacji strychu najważniejszym elementem konstrukcyjnym jest strop. Musi mieć przede wszystkim wystarczającą nośność. A stropy strychów bardzo często projektuje się jako przystosowane do znacznie mniejszych obciążeń, niż te pomiędzy kondygnacjami mieszkalnymi.

Wprawdzie każdy strop można wzmocnić, ale może się to okazać trudne i kosztowne. Największy wpływ na nośność stropu ma jego rozpiętość, czyli odległość pomiędzy punktami podparcia (ścianami nośnymi, podciągami). Dodając np. podciąg blisko środka rozpiętości, można znacznie zwiększyć wytrzymałość na obciążenia, choć w samym stropie nic nie zmienimy.

W stropach drewnianych są jeszcze inne sposoby wzmocnienia. Po rozebraniu podłogi z desek, można wstawić dodatkowe belki pomiędzy już istniejącymi. Można też zwiększyć nośność belek, dodając im po bokach drewniane lub stalowe nadbitki. Takie wzmocnienie jest potrzebne w środku rozpiętości, tam gdzie ugięcie belki jest największe. Ocena nośności stropu i zaprojektowanie jego ewentualnego wzmocnienia to zadanie dla konstruktora. Jego zgody wymaga też obciążenie stropu ścianami działowymi. W praktyce wyjątkiem od tej zasady są tylko bardzo lekkie szkieletowe ścianki działowe. 

Prace przy stropie

Podstawowy problemy to skrzypienie starych podłóg strychów, zbyt słabe tłumienie hałasu przez strop oraz konieczność wyrównanie górnej powierzchni stropów niektórych typów.

Naprawa podłogi drewnianej

Stare podłogi strychów powszechnie wykonywano z desek. W stropach drewnianych deski często przybijano bezpośrednio do belek, a na stropach ogniotrwałych układano legary, a do nich przybijano deski. To szczególnie popularne rozwiązanie w przypadku stropów Kleina i na belkach stalowych, bo ich górna powierzchnia jest nierówna.

Przed ułożeniem nowej posadzki taki podkład trzeba ustabilizować, bo podłoga z nowymi panelami lub klepką będzie skrzypieć, a ułożone płytki ceramiczne popękają. Czasem wystarczy wyjęcie i ułożenie obluzowanej deski drugą stroną albo, jeśli jest zwichrowana, zastąpienie jej nową.

Skrzypienie podłóg z desek często wynika z tego, że:

  • ułożono deski zbyt szerokie (powyżej 15 cm), które łatwiej ulegają zwichrowaniu i spaczeniu;
  • zbyt cienkie - zalecana grubość to 38 mm (1 ½ cala), ale z oszczędności używano często desek grubości 25 mm (1 cal);
  • deski ułożono stroną dordzeniową ku dołowi.

W trakcie wysychania jej brzegi unoszą się ku górze, co powoduje rozluźnienie połączeń na gwoździe i chybotanie się deski. Pod tym względem lepiej jest kłaść deski stroną dordzeniową ku górze, bo wówczas jej brzegi zostają dociśnięte do podłoża.

Strop na belkach stalowych można wyciszyć, dodając podkładki pomiędzy belkami i legarami oraz wypełniając pustą przestrzeń pomiędzy legarami wełną mineralną
Strop na belkach stalowych można wyciszyć, dodając podkładki pomiędzy belkami i legarami oraz wypełniając pustą przestrzeń pomiędzy legarami wełną mineralną. Obciążenie stropu wzrośnie bardzo nieznacznie

Jeśli taka naprawa to za mało lub chcemy ułożyć płytki ceramiczne, to podłogę z desek stabilizuje się i usztywnia, układając na niej:

  • płyty OSB, najlepiej dwuwarstwowo z przesunięciem spoin (łączna grubość min. 25 mm);
  • płyty gipsowo-włóknowe, układane podobnie jak OSB, ewentualnie można zastosować płyty z frezowanymi krawędziami;
  • warstwę specjalnego jastrychu (wylewki) grubości min. 3 cm, zbrojonego siatką. Do przyklejania płytek najlepiej użyć specjalnych, bardzo elastycznych klejów, przeznaczonych na trudne podłoża. Ponadto w pomieszczeniach wilgotnych (łazienki, pralnie w mniejszym stopniu kuchnie), potrzebna jest pod płytkami izolacja przeciwwilgociowa, bo same płytki nie zapewniają pełnej szczelności, a dla naszej podłogi po remoncie wilgoć będzie bardziej niebezpieczna, niż dla typowego jastrychu mineralnego. Izolację najlepiej wykonać jako bezspoinową z masy nazywanej płynną folią, nakładając jej co najmniej dwie warstwy. Można też kupić specjalny klej do płytek, który pełni rolę warstwy izolacyjnej.

Uwaga! Stare podłogi drewniane, układane na legarach, zwykle były wentylowane - powietrze dostawało się pod podłogę albo przez kratki wentylacyjne umieszczone wewnątrz pomieszczenia, tuż powyżej listwy przypodłogowej. Bywa, że przestrzeń podpodłogowa łączy się przy tym z kominem wentylacyjnym w pomieszczeniu, co usprawnia wymianę powietrza. Musimy uważać, by przy remoncie nie zablokować tych otworów wentylacyjnych, bo ich niedrożność grozi wzrostem wilgotności i gniciem podłogi.

Wyrównanie stropu

Budowane dawniej stropy Kleina lub składające się z belek stalowych i płyt wypełniających (np. WPS) miały nierówną powierzchnię, na której układano legary i podłogę drewnianą. Czasem satysfakcjonuje nas poprawienie tej podłogi, tak by nie skrzypiała, co opisano wcześniej, omawiając sposoby stabilizacji podłóg drewnianych.

Możemy jednak chcieć zmienić wierzchnią warstwę stropu, tak by uzyskać w pełni stabilne podłoże, możliwe do wykończenia w dowolny sposób.

Uwaga! Zmiany w konstrukcji stropu zwykle wiążą się z jego dodatkowym obciążeniem, dlatego konieczna jest konsultacja z konstruktorem, który określi, czy takie zmiany są dopuszczalne.

Podstawowym celem jest uzyskanie równej i stabilnej górnej powierzchni stropu. Po usunięciu starych desek podłogowych i legarów, powstałe zagłębienia wypełnia się warstwą lekkiego kruszywa, np. keramzytu. Kruszywo dobrze jest wymieszać z niewielką ilością cementu lub spryskać jego powierzchnię rzadką zaprawą cementową, tzw. szprycem - pozwala to ustabilizować kruszywo.

Na tak przygotowanym podłożu można wykonać wylewkę podłogową grubości 4-5 cm, jednak oznacza to znaczne obciążenie i i wyłączenie pomieszczeń z użytkowania na ok. miesiąc, czas potrzebny na związanie i wyschnięcie wylewki oraz ułożenie nowej posadzki.

Uwaga! Wysychania wylewki nie należy zbytnio przyspieszać przez intensywne wietrzenie i ogrzewanie, bo nie osiągnie ona odpowiedniej wytrzymałości. Generalnie można przyjąć, że wylewki anhydrytowe nadają się do użytkowania szybciej niż cementowe, są jednak mniej odporne na wilgoć.

Alternatywą jest ułożenie tzw. suchego jastrychu z płyt gipsowo-włóknowych lub systemowych, specjalnych płyt gipsowo-kartonowych. Na tym podłożu posadzkę można układać już następnego dnia, jednak płyty są wrażliwe na wilgoć znacznie bardziej niż zwykłe jastrychy cementowe i ich stosowanie w łazienkach jest nieco ryzykowne.

Wygłuszenie stropu

Najskuteczniejszy sposób wygłuszenia stropu to wykonanie tzw. podłogi pływającej.

Na warstwie konstrukcyjnej (istniejącym stropie) układa się:

  • cienką 3-5 cm warstwę specjalnego styropianu, tzw. akustycznego, lub twardej wełny mineralnej;
  • warstwę folii budowlanej;
  • wylewkę podłogową grubości 4-5 cm.

Taki sposób, choć bardzo skuteczny, wiąże się z dużym podniesieniem poziomu podłogi, znacznym obciążeniem stropu i kilkutygodniową przerwą w użytkowaniu pomieszczeń.

Mniej skuteczne, ale i mniej kłopotliwe, jest wykonanie tzw. posadzki pływającej. W tej wersji wierzchnią warstwę podłogi - panele, parkiet, mozaikę drewnianą lub płytki ceramiczne oddziela od warstwy konstrukcyjnej stropu cienka warstwa izolacji akustycznej ze specjalnej pianki, miękkich płyt pilśniowych itp. W przypadku płytek ceramicznych, na izolacji spoczywa jeszcze warstwa płyt gipsowo-włóknowych, gipsowo-kartonowych lub drewnopochodnych - do niej przykleja się płytki.

Uwaga! Zarówno warstwa wylewki w podłodze pływającej, jaki i posadzka pływająca musi być oddzielona od ścian, słupów i innych elementów konstrukcyjnych szczeliną dylatacyjną szerokości 1-2 cm, którą wypełnia się specjalną taśmą lub paskami styropianu.

Strop drewniany z sufitem podwieszanym i posadzką pływającą na warstwie wełny mineralnej
Strop drewniany z sufitem podwieszanym i posadzką pływającą na warstwie wełny mineralnej

Dobry sposób wyciszenia to również zbudowanie tzw. sufitu podwieszanego, wygłuszonego wełną mineralną, jednak nie może on mieć sztywnych połączeń ze stropem. Wadą tego rozwiązania jest obniżenie, co najmniej o kilkanaście centymetrów, pomieszczenia znajdującego się na dolnej kondygnacji.

Stropów drewnianych często nie można obciążyć dodatkową warstwą podłogi pływającej, pozostaje wówczas wykonanie pływającej posadzki. Izolacyjność dźwiękową poprawia także zastosowanie pomiędzy belkami stropowymi a ułożonymi prostopadle do nich legarami tłumiących drgania podkładek z gumy lub filcu, oraz wypełnienie wełną mineralną pustych przestrzeni pomiędzy belkami oraz legarami.

Dość dobrze odgłos kroków wycisza także najprostszy z dostępnych sposobów, czyli ułożenie grubego dywanu lub wykładziny.

Redakcja BD

Redakcja Budujemy Dom
Redakcja Budujemy Dom

Od 1998 roku Redakcja "Budujemy Dom" tworzy społeczność pasjonatów budownictwa, którzy z chęcią dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem. Nasz zespół to wykwalifikowani redaktorzy, architekci, inżynierowie i specjaliści z różnych dziedzin budownictwa, którzy stale poszerzają swoją wiedzę i śledzą najnowsze trendy.

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz