Wąski prysznicowy odpływ liniowy był drogi, ale nie żałujemy zakupu
Wąski prysznicowy odpływ liniowy był drogi, ale nie żałujemy zakupu
W łazience małżeńskiej zastosowaliśmy wąski i długi (90 cm) odpływ liniowy, który kojarzy się ze szczeliną (bez typowej szerokiej maskownicy), wyciętą w bloku białego marmuru z czarnym żyłowaniem - mówią Ania i Bartek, którzy odpływ liniowy zamontowali w 2020 r.
Ogrzewanie podłogowe, poza obrębem kabiny prysznicowej.
Odpływ liniowy:
Posadzkowy, wykonany z polerowanej stali nierdzewnej; niski - głębokość montażu 70 mm, możliwość przycięcia na wymiar 30-120 cm.
Syfon - o przepustowości 36 l/min.
Gwarancja 10 lat.
Decyzja:W łazience małżeńskiej zastosowaliśmy wąski i długi (90 cm) odpływ liniowy, który kojarzy się ze szczeliną (bez typowej szerokiej maskownicy), wyciętą w bloku białego marmuru z czarnym żyłowaniem (imitują go wielkoformatowe płyty gresu, ułożone bez fug).
Model, który można przyciąć, był drogi (kosztował 1750 zł), w sklepie z wyposażeniem łazienek obejrzeliśmy go dokładnie, porozmawialiśmy ze sprzedawcą. Zapewnił, że jest efektywny, wytworzony z dobrych materiałów, łatwy do zamontowania. I tu przyznajemy się - spośród licznych walorów, dla nas najbardziej liczył się wygląd odpływu i możliwość osiągnięcia w łazience zaplanowanego wysublimowanego efektu wizualnego. Kiedy nie znaleźliśmy podobnego w niższej cenie, dokonaliśmy zakupu. I nie żałujemy.
Długi wąski odpływ liniowy wygląda jak szczelina wycięta w marmurze.
Prysznicowy odpływ liniowy - rady i przestrogi:
Tak jak chcieliśmy, długi wąziutki model prezentuje się prosto i nowocześnie. Woleliśmy założyć posadzkową odmianę, zamiast ściennej, bo taka wygląda bardziej klasycznie, jak w pięknej łaźni (taką zaprojektowała pani architekt wnętrz, nie zmieniliśmy tego). Syfon szybko odbiera wodę, nigdy nie stoimy w kałuży. Czyścimy go raz w miesiącu, żeby zawsze był drożny - to nieskomplikowana czynność. Wystarczy podważyć cienką maskownicę i dłonią w rękawiczce wyjąć z syfonu zgromadzone resztki z kąpieli, spryskać elementy składowe odpływu środkiem do mycia kabin prysznicowych (typu zero kamienia), spłukać gorącą wodą i złożyć.
Zadanie zleciliśmy fachowcowi od remontów, sprawdzonemu w trakcie urządzania poprzedniego mieszkania. Przeprowadził go w fazie wykańczania domu, kiedy w łazience był już wylany jastrych (za wyjątkiem prysznica). Nie miał kłopotu z osadzeniem w podkładzie niskiej rynienki (jej wysokość to 70 mm, lokalizacja blisko ściany, pod baterią z deszczownicą), ani z ukształtowaniem dwukierunkowego spadku w posadzce (2%), prawidłowym uszczelnieniem wyposażenia. W zestawie znajdowały się narzędzia do przycięcia rynienki na wymiar, nóżki do wypoziomowania, niezbędne elementy do uszczelnienia.
Narożny natrysk oddzieliliśmy z dwóch stron szklaną ścianą z drzwiami. Zadbaliśmy o wygodny rozmiar tej strefy, drzwi wejściowych, antypoślizgową odmianę płyt gresu na posadzce. Te ostatnie w zimie nie są zbyt chłodne (w obrębie natrysku nie założyliśmy ogrzewania podłogowego), szybko nagrzewają się pod wpływem ciepłej wody z prysznica. Wybrana liniówka bardzo nam odpowiada.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.