Posadzka z warstwowej deski - trzeba uważać na drobiny piasku!
Posadzka z warstwowej deski - trzeba uważać na drobiny piasku!
Cieszymy się, że na tej posadzce nie zostają plamy np. po sokach i buraczkach. Jedyny problem sprawiają drobiny piasku - mówią Ania i Piotr, Członkowie Klubu Budujących Dom, którzy posadzkę układali w 2019 r.
Decyzja: Jeszcze przed podpisaniem aktu notarialnego kupiliśmy 100 m2 warstwowej drewnianej deski. Zachwyciła nas szlachetnym wyglądem i zabezpieczeniem olejem, a nie lakierem, oprócz tego chcieliśmy skorzystać z chwilowej, bardzo atrakcyjnej, promocyjnej ceny. Jej inną istotną zaletą było to, że nadawała się na ogrzewanie podłogowe (wiedzieliśmy, że założył je deweloper).
W sklepie od razu zaznaczyliśmy, że w odpowiednim momencie skorzystamy z firmowego montażu. Posadzkarze zrobili to zgodnie z zaleceniem producenta, pracowali 2 dni. Elementy łączyli na zatrzask (tzw. klik).
Sprawdza się klasyczna naturalna kolorystyka drewnianej posadzki.
Warstwowa deska podłogowa - rady i przestrogi:
Deski fabrycznie nasączono olejem UV, który rzeczywiście dobrze się sprawdza w naszym bardzo nasłonecznionym salonie. Podłoga nie blaknie, nie ma na niej miejscowych przebarwień od słońca. Taki sposób zabezpieczenia od początku traktowaliśmy priorytetowo, bo mamy małe dzieci i sami też skłaniamy się ku naturalnym materiałom. Jeśli niedługo zajdzie potrzeba odnowienia powłoki w salonie, to ją powtórzymy - skorzystamy z takiego samego oleju UV (już zrobiliśmy przymiarkę, po roku użytkowania odnowiliśmy deski w pokoju gościnnym).
Cieszymy się, że na tej posadzce nie zostają plamy np. po sokach i buraczkach - przy dzieciach zdarzają się różne niechciane przygody. Jedyny problem sprawiają drobiny piasku, które dostają się pod wycieraczki, osłonę przed kominkiem, matę pod fotelem obrotowym. Jeśli nie usuniemy ich na czas, to pod wpływem tarcia, miejscowo niszczą warstwę ochronną z oleju. Wciąż musimy na to uważać. W innych rejonach pojawiły się tylko mikrorysy (nie przeszkadzają) oraz kilka drobnych wgłębień po upadku ciężkich przedmiotów.
Elementy szczelnie połączono, nie wichrują się. Raz dziennie je odkurzamy lub myjemy ciepłą wodą z octem (nie używamy chemii gospodarczej). Kolorystykę drewna oceniamy na "szóstkę". Od razu przypadła nam do gustu, jest naturalna i neutralna (nie chcieliśmy być zakładnikami modnego koloru i wzoru). Kiedy działa podłogówka, elementy są ciepłe, ale gres w kuchni i łazienkach - cieplejszy. Mimo to, nie zmienilibyśmy olejowanego drewna na inny materiał.
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.
Skomentuj
