Rewolucja w wykończeniu ścian i podłogi w kuchni
Kiedyś ściany kuchni chroniła odporna, lecz brzydka jak noc farba olejna. Przełom nastąpił, gdy na rynku pojawiła się glazura; mieliśmy wreszcie do wyboru płytki albo... płytki, w dodatku zwykle białe. Dziś te wspomnienia wywołują pobłażliwy uśmiech, a z przebogatą gamą wzorów, kolorów i formatów ściennej ceramiki coraz poważniej konkuruje szkło, beton architektoniczny, stal, laminaty do zadań specjalnych i nowoczesne farby, które dorównują odpornością olejnym poprzedniczkom, choć ich estetyka nie ma z nimi wiele wspólnego.
Ten segment rynku nie bez powodu tak dynamicznie się rozwija. Kuchnia wyszła z cienia salonu, przeistaczając się z technicznego zaplecza w strefę reprezentacyjną, a taka rola zobowiązuje. Sposób wykończenia kuchennych ścian i podłogi decyduje o tym czy - i w jaki sposób - wyróżnimy domową strefę kulinarną. Ich koloryt, faktura i styl powinien przy tym harmonizować nie tylko ze sobą nawzajem i z wystrojem strefy dziennej, ale także z charakterem kuchennych mebli, a to już spore i wymagające namysłu wyzwanie.
Jak udekorować ściany w kuchni?
Cóż, każdemu z nas "smakuje" coś innego. Dokonując wyboru dyktowanego osobistymi upodobaniami, warto jednak uwzględnić kilka reguł, które pomogą nam stworzyć udaną kompozycję. W kuchni spędzamy przecież sporo czasu, dlatego tak ważne jest, by dekoracja ścian po roku nam się... nie przejadła.
W poszukiwaniu wrażenia przestronności wnętrze kuchenne łączymy dziś zwykle z jadalnią i salonem. Aby nie zniweczyć efektu dużej przestrzeni, ściany wszystkich tych pomieszczeń najlepiej wykończyć jednolicie, pamiętając o tym, że farba czy tapeta, zastosowane w strefie kulinarnej powinny mieć podwyższoną odporność na wilgoć i wahania temperatury. Miejscem, które warto szczególnie zabezpieczyć i wyróżnić innym rodzajem wykończenia, jest ściana nad blatem kuchennym; zabieg taki będzie dobrze służył zarówno funkcjonalności, jak i estetyce.
Ponieważ obszar ten jest z reguły niewielki - w najprzestronniejszych kuchniach jego powierzchnia nie przekracza zwykle 5-6 m2 - projektując go, możemy popuścić wodze fantazji bez ryzyka bankructwa. Dobrze przy tym określić wcześniej charakter kuchennej zabudowy, by móc wykorzystać niezwykle nośny w designie efekt kontrastu: jasnego z ciemnym, wzorzystego z gładkim czy połysku z matem.
- Co najlepiej położyć na podłogę w kuchni?
- Na co zwrócić uwagę przy wyborze szuflad do kuchni?
- Jaki ekspres do kawy wybrać, aby pić pyszną kawę w domu?
- Mity na temat drewnianej podłogi w kuchni - jakie produkty warto wykorzystać?
Dla szafek w intensywnych kolorach najlepszym tłem będzie okładzina ścienna o stonowanej, zrównoważonej stylistyce, ale jeśli wybraliśmy jednolite, "spokojne" fronty meblowe, na ścianie możemy rozwinąć skrzydła, a nawet zaszaleć: w takiej sytuacji rozwiązania odważne i nieszablonowe - wzorzysta glazura, modne ostatnio płytki z efektem 3D, ogniście ruda blacha kortenowa czy zabezpieczony szkłem ekspresyjny nadruk - mogą zapewnić niezrównany efekt.
Niezwykle atrakcyjnie prezentują się szklane i ceramiczne mozaiki, ich wybór łączy się jednak z koniecznością skrupulatnego zabezpieczenia fug specjalnym preparatem, ale nawet on nie uwolni nas całkowicie od obowiązku okresowego czyszczenia spoin, które w kuchni najłatwiej chłoną brud i tłuste osady. Na szczęście problem ten można zminimalizować dobierając ciemne fugi, na których zabrudzenia będą mniej widoczne.
Farby tablicowe - dekoracyjne i praktyczne
Kuchnia to zwykle miejsce spotkań domowników, dlatego na fragmencie ściany świetnie sprawdzi się tu odporna na zmywanie i szorowanie farba tablicowa. Na pokrytej nią powierzchni możemy notować przepisy, zostawiać sobie wiadomości, a nawet... tworzyć okazjonalne dekoracje. Nowością w gamie tych popularnych, znanych od lat produktów są kolory.
W ofercie firmy Tikkurila znajdziemy wodorozcieńczalną farbę tablicową Liitu Blackboard Paint, dostępną w dowolnym z 13 tysięcy kolorów z mieszalnika.
Jaka podłoga sprawdzi się w kuchni?
Kuchenna podłoga to miejsce szczególnej troski - narażone na mechaniczne urazy i termiczne opresje (wtedy, gdy rozlejemy coś gorącego), ale także na pospolite zadeptanie, bo zwykle to właśnie w kuchni krzyżuje się najwięcej domowych szlaków. Dlatego jakość posadzki, a w razie jej uszkodzenia, możliwość naprawy, są tu tak istotne.
Poprzeczkę podnosi kuchnia otwarta na salon; jeśli zależy nam na całkowitym wtopieniu strefy kulinarnej w tło, jednolita podłoga doskonale ten efekt podkreśli. Problemów nie nastręczy tu gres, choć należy wybrać odmianę o małej nasiąkliwości i wysokiej klasie ścieralności (warunki te najlepiej spełnia gres szkliwiony, odporniejszy na plamy, a w razie zmoczenia mniej śliski, niż polerowany).
W ofercie parkietów drewnianych również znajdziemy takie, które w kuchni sprawdzą się nie gorzej, niż w salonie. Lepsze od paneli, w których warstwa drewna jest stosunkowo cienka, będą tu tradycyjne deski lub klepki. Ważne, by wybrać gatunek i klasę z małą liczbą sęków (w warunkach podwyższonej wilgotności mogą rozszczepiać drewno i wypadać), o niskiej kurczliwości, a spoiny zabezpieczyć przed wnikaniem wody.
Przeznaczone do kuchni nowoczesne panele laminowane i podłogi winylowe to z kolei propozycja dla poszukiwaczy unikalnych faktur i deseni; w żadnym innym segmencie nie znajdziemy tak oryginalnego i uniwersalnego wzornictwa.
Największy komfort zapewni nam podłoga bezspoinowa; taką uzyskamy wybierając żywicę epoksydową, doskonałą do wnętrz nowoczesnych i minimalistycznych, impregnowany beton architektoniczny o industrialnym charakterze lub "podłogę z rolki" - wykładzinę elastyczną. Ta ostatnia lepiej odnajdzie się w kuchni zamkniętej, choć wśród bogatej oferty znajdziemy też wzory wykładzin odpowiednie do salonu w stylu bohemy, vintage czy awangardowym. Z pewnością jest to także propozycja najatrakcyjniejsza cenowo, a w razie potrzeby - najłatwiejsza do wymiany.
Redakcja BD