Deska nad podłogówką równie dobrze przewodzi ciepło, jak gres. Czuję to stopami. Jak bardzo jest ciepła, przekonuję się, kiedy dotykam fragmentu podłogi za grzejnikami kanałowymi, biegnącymi wzdłuż największych okien. Tam deska jest makabrycznie zimna - mówi Agata, Czytelniczka Budujących Dom, która użytkuje podłogi trzeci rok.
Parametry domu: murowany, dwukondygnacyjny, powierzchnia 340 m2.
Rodzaje posadzek:
nad wodnym ogrzewaniem podłogowym - deska dwuwarstwowa o wym. 14 x 140-150 x 1000-1250 mm, fabrycznie polakierowana (130 m2) oraz płyty polerowanego gresu o wym. 66 x 66 cm (60 m2 - w kuchni, łazienkach, wiatrołapie)
w sypialniach, bez ogrzewania podłogowego - 150 m2 wykładzin dywanowych (wełna z poliamidem) na piano-macie.
Podkład:
na gruncie - między wylewkami z betonu, ułożono izolację przeciwwilgociową z folii oraz cieplną z płyt styropianu EPS 100 - w pomieszczeniach z ogrzewaniem podłogowym o gr. 35 cm, w pozostałych - o gr. 25 cm.
na stropie teriva między kondygnacjami - izolacja akustyczna ze styropianu o gr. 4 cm.
Ogrzewanie podłogowe: wodne.
Decyzja: startując z budową, ustaliłam z mężem, jakie podłogi chcemy mieć w konkretnych pomieszczeniach. Sprawdziliśmy grubość materiałów i pod konkretne rodzaje przygotowaliśmy równy, gładki i odpowiednio wysoki podkład. Mąż po prostu stał nad wykonawcami, pilnując tych prac. Dom jest duży, więc pomyłki byłyby kosztowne i wydłużające prace.
Zastanawialiśmy się nad ułożeniem podkładu z jastrychu anhydrytowego, ale był za drogi, więc wylewki są cementowe. Około 200 m2 posadzek obejmuje podłogówka, ale w salonie, jadalni, holach nie chciałam mieć gresu, tylko podłogi z drewna. Uparłam się, choć fachowcy przestrzegali przed stratami ciepła. Mąż wyszukał deskę dwuwarstwową przeznaczoną na podłogówkę. Merbau merbauowi nie równy, więc poszukał wytwórcy, polskiego, który dobrze wyselekcjonował drewno - zewnętrzna warstwa (5 mm) drewna ma piękny kolor i rysunek słojów, fabryczny lakier. Można ją cyklinować i układać jak panele.
Zatrudniliśmy wykonawcę z doświadczeniem w montażu tego rodzaju podłóg na ogrzewaniu. Przykleił deski do zagruntowanego podkładu klejem dyspersyjnym. Na zaprawę klejową ułożyliśmy polerowany gres. Wykładziny natomiast na specjalnej piano-macie, żeby chodziło się po miękkiej i ciepłej podłodze.
Piano-mata, czekająca na wierzchnie wykończenie, znajduje się odpowiednio niżej, niż gotowa posadzka
Połączenie na specjalny kit między deską a marmurem przy kominku
Lakierowana deska ściemniała pod wpływem słońca i powietrza - pod dywanami pozostała jaśniejsza
Deska nad podłogówką - rady i przestrogi:
Deska nad podłogówką równie dobrze przewodzi ciepło, jak gres. Czuję to stopami. Jak bardzo jest ciepła, przekonuję się, kiedy dotykam fragmentu podłogi za grzejnikami kanałowymi, biegnącymi wzdłuż największych okien. Tam deska jest makabrycznie zimna. Mąż tak ustawił temperaturę podłogówki, by deska nie nagrzewała się ponad temperaturę wskazaną przez producenta. Inaczej stracimy gwarancję na tę podłogę. Gotowa deska spełniła nasze oczekiwania. Jest dekoracyjna i niekłopotliwa w obsłudze. Myję ją wodą z płynem do paneli drewnianych. Nie ma szpar, jedynie pod światło widoczne są smugi, kurz i łączenia desek, bo po ułożeniu nie zostały powtórnie zalakierowane. Denerwuje mnie to trochę, więc kiedy się zniszczy, scyklinuję ją, a potem wykończę woskiem, nie lakierem. Na wosku nie widać tak bardzo brudu i nierówności, jak na lakierowanym ciemnym drewnie. Przekonałam się o tym w poprzednim domu. Zamówiłam wysokie cokoły, pod którymi ukryłam kable elektryczne. Tam, gdzie są przewody, cokoły umocowano na wkręty, gdzie indziej na klej. Mąż w gabinecie poprowadził pod deskami peszel z przewodami do multimediów. Polecam, bo wiszące kable oszpecają wnętrza. Radzę uważać na łączenie różnych rodzajów posadzek pod drzwiami. W kilku miejscach nie biegną idealnie w linii drzwi.
Jedyną awarią podłóg było pęknięcie płytek gresu wzdłuż progu w garażu. Wykonawca ułożył tam za mało kleju i przy wjeżdżaniu posadzka opadła. Mamy zapas wszystkich podłogowych materiałów, więc naprawa nie była trudna.
Koszty zakupu deski na podłogówkę:
posadzka z desek 30 400 zł;
gres 230 zł/m2;
wykładziny na piano-macie 10 900 zł.
Koszty ułożenia deski nad podłogówką:
desek 2899 zł,
piano-mat i wykładzin 3000 zł.
Redaktor: Lilianna Jampolska Na zdjęciu otwierającym: Na podłogówce ułożono dwuwarstwowe deski z drewna merbau oraz płyty gresu
Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.
Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.