Jaki element instalacji jest najważniejszy?
(fot. Immergas) |
Projektowanie zaczyna się od stworzenia koncepcji (Jakie źródło dolne i górne? Jaka pompa?), a następnie ich zwymiarowania. Błędy popełnione na tych najwcześniejszych etapach bardzo trudno poprawić, a pompa ciepła wymaga znacznie dokładniejszego dopasowania elementów instalacji, niż ma to miejsce w przypadku kotłów c.o.
Z tych względów zaprojektowanie instalacji trzeba powierzyć doświadczonemu specjaliście. Projektu nie wolno też później zmieniać bez jego zgody.
Jakie są skutki niedopasowania mocy dolnego źródła i pompy?
W tradycyjnych instalacjach źródłem ciepła jest kocioł c.o. i dla każdego jest oczywiste, że jego moc trzeba dopasować do potrzeb energetycznych budynku. Zaś w przypadku pompy ciepła, najistotniejsze jest właściwe zwymiarowanie dolnego źródła, a nie dobór mocy samej pompy. Zrozumiemy, skąd bierze się ta różnica, uświadamiając sobie, że pompa wcale nie jest źródłem ciepła. Ciepło pochodzi ze źródła dolnego – ziemi, wody lub powietrza. Pompa to jedynie jego przekaźnik, który można porównać do pasa transmisyjnego.
Niestety oszczędzanie na dolnym źródle to kusząca perspektywa, także dla części wykonawców. Tym bardziej, że przeciętny inwestor chętniej zapłaci za pompę większej mocy, niż za większy kolektor poziomy albo dodatkowe odwierty dla sond pionowych. Ale niestety popełni błąd, bo właściwie wykonane „źródło dolne” to podstawa wydajnej, bezawaryjnej i długiej pracy całego układu. W tabeli zestawiono konsekwencje wzajemnego niedopasowania parametrów źródła dolnego i pompy.
Jarosław Antkiewicz
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 10/2012