PYTANIE CZYTELNIKA Czy lepiej zdecydować się na ściany dwu- czy trójwarstwowe? Z czego wykonać poszczególne warstwy, by ściany były ciepłe, trwałe, a przy tym niezbyt drogie?
(fot. Grupa Silikaty)
REDAKCJA Cechy ścian będą zależeć od użytych materiałów, a ich wybór jest ogromny, oraz w nie mniejszym stopniu od staranności ekipy budowlanej. Każdy rodzaj ścian ma przy tym zarówno mocne, jak i słabe strony, które opisujemy w artykule.
Jakie warstwy?
Warstwa nośna
W ścianach dwu- i trójwarstwowych jest wykonana z materiału o dużej wytrzymałości i ma stosunkowo niewielką grubość: zwykle 18–30 cm, co ze względów konstrukcyjnych jest wystarczające. Na warstwę nośną dobrze jest użyć materiałów o dużej akumulacyjności (czyli zdolności gromadzenia ciepła), takich jak tradycyjna ceramika czy silikaty, bo sprzyja to utrzymywaniu się w pomieszczeniach stabilnej temperatury: latem nie będą się zbyt szybko przegrzewać, a zimą wyłączenie ogrzewania nawet na kilkanaście godzin nie spowoduje dużego wychłodzenia. Zdolność do akumulacji przydaje się szczególnie w domach ogrzewanych tradycyjnymi kotłami zasypowymi, które nie pracują w sposób ciągły.
Uwaga! Jeśli dom jest eksploatowany także w okresach chłodów, ale z długimi przerwami, np. tylko w weekendy, to lepszym wyborem będzie konstrukcja o znikomej akumulacyjności, np. szkieletowa, bo taki dom nagrzewa się w ciągu kilku godzin.
W przeciwieństwie do akumulacyjności, izolacyjność termiczna warstwy nośnej ścian dwu- i trójwarstwowych nie ma specjalnego znaczenia, bo odpowiednio niski współczynnik przenikania ciepła zapewnia odrębna warstwa ocieplająca. Oczywiście można i na ścianę nośną wybrać materiał o dobrej termoizolacyjności (beton komórkowy, ceramika poryzowana), lecz warto taką decyzję podejmować ze świadomością, że kosztem nieznacznej zwyżki termoizolacyjności ścian:
budowa ich będzie droższa, zwłaszcza z zastosowaniem zaprawy ciepłochronnej;
obniży się zdolność ścian do akumulacji ciepła;
jako wykonane z materiałów bardziej porowatych, ściany będą bardziej podatne na zawilgocenie, zwłaszcza jeśli nie zostaną szybko wykończone od zewnątrz.
Zdecydowanie złym rozwiązaniem jest natomiast ocieplenie cienką np. 5-centymetrową warstwą styropianu lub wełny grubych (np. 50-centymetrowych) ścian nośnych projektowanych jako jednowarstwowe.