Elementy antywłamaniowego zabezpieczenia domu

Elementy antywłamaniowego zabezpieczenia domu

Jak zatrzymać, albo jeszcze lepiej - w ogóle zniechęcić włamywaczy? Najlepsze efekty daje łączenie zabezpieczeń mechanicznych i elektronicznych. Te pierwsze to antywłamaniowe drzwi, okna, rolety, brama garażowa. Zabezpieczeniem elektronicznym jest alarm, coraz częściej włączany w system domu inteligentnego.

Inwestor powinien mieć świadomość, że nie ma zabezpieczeń, których nie da się sforsować. Dobrze przygotowany i doświadczony złodziej pokona każdą barierę mechaniczną - przetnie kraty, podważy okno, rozwierci zamek. To tylko kwestia czasu. Czas odbiera mu właśnie czujny sąsiad, albo elektronika - syrena alarmująca wszystkich dookoła czy patrol wysłany z agencji ochrony po sygnale z centrali alarmowej. Tzw. przypadkowy złodziej zwykle rezygnuje z włamania, jeśli przez kilka minut nie uda mu się wejść do środka.

Infografika: Elementy antywłamaniowego zabezpieczenia domu
Elementy antywłamaniowego zabezpieczenia domu

Zabezpieczenia mechaniczne

Stolarka budowlana (drzwi, okna, bramy, rolety) może mieć różne klasy odporności na włamanie. Wyroby, które sprzedawca opisuje jako antywłamaniowe, powinny mieć przyznaną klasę odporności na włamanie i świadectwo potwierdzające ten fakt. Polska Norma wyróżnia 6 takich klas, od RC1 do RC6. Im wyższa, tym więcej czasu przestępca potrzebuje na sforsowanie przeszkody. Przegrody w klasie 1 może pokonać przypadkowy złodziejaszek, bez użycia narzędzi (kopnięciem, uderzeniem barku itp.).

Klasa 2 i 3 powstrzymają go przez 3 do 5 minut, pod warunkiem, że jest wyposażony tylko w proste narzędzia: śrubokręt, młotek... Przy wyższych, włamywacz musi mieć doświadczenie i narzędzia (łom, siekierę, wiertarkę). Produkt w klasie 5 zatrzyma przestępcę uzbrojonego w szlifierkę lub wyrzynarkę przez kwadrans, w klasie 6 do 20 minut. Warto zauważyć, że w domach jednorodzinnych w zasadzie nie montuje się produktów klas wyższych niż RC3. I podkreślić, jak istotny dla skuteczności antywłamaniowej stolarki jest jej prawidłowy montaż.

Drzwi

Antywłamaniowe drzwi to najczęściej rama ze stali ocynkowanej, wzmocniona hartowanymi prętami i pokryta blachą (przeważnie ukrytą pod ładną okleiną). Skrzydło ma antywyważeniowe bolce, blokujące się po zamknięciu w otworach w ościeżnicy, także stalowej i solidnie zakotwionej w murze. Na ogół wyposaża się je w dwa zamki z kilkoma/kilkunastoma punktami ryglowania.

Antywłamaniowe drzwi
Antywłamaniowe drzwi mają kilka, do kilkunastu rygli, wysuwających się w 3 kierunkach. (fot. Gerda)

Klasa odporności na włamanie powinna być określona w odniesieniu do całych drzwi, nie tylko ich składowych (np. zamka). Solidne drzwi to zwykle pierwsza zapora, o jakiej myślą inwestorzy. Chociaż jako kluczowy element systemu bezpieczeństwa sprawdzą się jedynie w mieszkaniu w bloku, i to na wyższej kondygnacji. W wolno stojącym domu złodziej po prostu poszuka słabiej chronionego punktu. Dlatego drzwi na taras i okna również powinny stawić mu opór. Cały system zabezpieczeń jest bowiem tak skuteczny, jak jego najsłabsze ogniwo.

Czytnik linii papilarnych przy drzwiach zewnętrznych
Dziś do otwarcia drzwi nie potrzeba klucza - wystarczy przyłożyć palec do czytnika linii papilarnych. (fot. GU Polska)

Okna

Jak już wspomnieliśmy, antywłamaniowe okna (wbrew nazwie i nadziejom kupujących) nie powstrzymają przestępcy (podobnie jak każde inne zabezpieczenie). Ale utrudnią mu wejście do domu. Ich odporność zależy od profilu (czyli ramy), okuć, przeszklenia, zabezpieczeń dodatkowych. Antywłamaniowe przeszklenia laminuje się specjalną folią, która uniemożliwia ich wybicie, np. szyba P4 to dwie tafle szkła, między którymi umieszczono cztery warstwy folii.

Takie szklenie, nawet stłuczone, nie wypadnie z ramy. Podważeniu skrzydła zapobiegają okucia - standardowe obwodowe zapewniają szczelność, lecz dla przestępcy nie są dużym wyzwaniem. Dlatego w oknach antywłamaniowych zakładane są rygle grzybkowe i zaczepy antywyważeniowe. Kolejnym zabezpieczeniem może być klamka z kluczykiem, wyposażona w utrudniającą jej rozwiercenie rozetkę. Niektórzy producenci stosują jeszcze rygle hakowe ze stali hartowanej i przeciwbieżne zamknięcia środkowe.

W zależności od ich dostępności, można pomyśleć również o zabezpieczeniu okien dachowych - podobnie jak elewacyjne, wyposażyć je w szybę antywłamaniową i klamkę z kluczykiem.

Rygiel grzybkowy
Rygiel grzybkowy to element okucia, który ma uniemożliwić podważenie skrzydła. (fot. Winkhaus)

Brama garażowa, rolety

Wejście przez garaż to dla złodzieja pokusa. Można ukraść samochód, przeważnie da się też łatwo przejść z garażu do domu. Dlatego bramę warto uzbroić w zabezpieczenia antywłamaniowe, a dodatkowo - między garażem a częścią mieszkalną - wstawić drzwi antywłamaniowe. Bramy zabezpieczają wzmocnione profile i klamki z ryglem oraz napęd, który stawia opór przy podważaniu. Modele rolowane mają blokady montowane na wale nawijającym.

Próba podważenia bramy garażowej
Najczęstszy sposób forsowania bram garażowych to podważenie. Elektryczny napęd je utrudnia. (fot. Hörmann)

Zewnętrzne rolety antywłamaniowe buduje się z profili ze stali lub wzmocnionego aluminium (tworzą pancerz, zwany płaszczem), dodaje zamek i maskownice, uniemożliwiające odkręcenie prowadnic. Takie rolety są ciężkie, dlatego zwykle napędza je silnik elektryczny. Chronią nie tylko przed rabusiami - także przed hałasem i skrajną temperaturą. Skuteczne są jednak tylko wtedy, gdy są opuszczone, co z kolei może być sygnałem, że nikogo nie ma w domu.

Okna mogą zabezpieczać też tradycyjne okiennice. Są ładniejsze od rolet, a wyposażone w okucia antywłamaniowe bądź zaryglowane od wewnątrz utrudnią pracę włamywaczom. Ważne, żeby rabuś nie mógł odkręcić zawiasów.

Ogrodzenie

To w pewnym sensie pierwsza linia obrony. Oczywiście, nie zatrzyma zdeterminowanego złodzieja, ale może utrudnić albo ułatwić mu robotę. W zależności od preferencji inwestora i zapisów miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, może być ażurowe lub pełne. Pełne, podobnie jak zwarty szpaler iglaków, zapewnia prywatność w ogrodzie, lecz jednocześnie osłania przestępcę przed wzrokiem sąsiadów. Płot powinien być zbudowany tak, żeby trudno było się na niego wspiąć, nie jak drabina. Zawiasy furtki, ewentualnie bramy, dobrze jest zabezpieczyć w sposób, który uniemożliwia zdjęcie skrzydła.

Bez formalności stawia się ogrodzenia o wysokości do 2,20 m, zarówno od strony sąsiada, jak i ulicy (o ile MPZP nie stanowi inaczej). Wyższe wymagają zgłoszenia. Amatorzy tradycyjnych metod ochrony (drut kolczasty, tłuczone szkło) powinni wiedzieć, że ostro zakończone elementy, niebezpieczne dla ludzi i zwierząt, wolno umieszczać na wysokości ponad 1,80 m.

Zabezpieczenia elektroniczne

Wideodomofon

Kiedyś furtki planowano tak, żeby z kuchni było widać, kto stoi przed ogrodzeniem. Dziś podglądnięcie, kto właśnie wcisnął dzwonek, umożliwia wideodomofon. Urządzenia występują jako przewodowe (wymagające poprowadzenia kabla między budynkiem i furtką) i bezprzewodowe (sygnał przesyłany jest drogą radiową). Niektóre mają funkcję zapisu obrazu i dźwięku (uruchamia się po wciśnięciu przycisku dzwonka albo po wykryciu ruchu przed wejściem).

Są też modele, które mogą przekierować rozmowę z rozmównicy (aparatu przy furtce) na telefon komórkowy. To rozwiązanie wygodne, bo można porozmawiać z kurierem, który dzwoni do bramki, gdy jesteśmy w pracy. Złodzieja, obserwującego posesję dłuższy czas, wideodomofon nie odstraszy, lecz jeśli wyposażono go w funkcję zapisu obrazu, może umożliwić identyfikację osoby, która pokusiła się o wciśnięcie dzwonka, żeby sprawdzić, czy ktoś jest w domu.

Nowoczesny wideodomofon
Nowoczesny wideodomofon umożliwia nie tylko zobaczenie, kto stoi przed furtką - pod nieobecność domowników nagra dzwoniącego albo przekaże rozmowę na komórkę. (fot. Fibaro)

Alarm

Podstawowe elementy systemu alarmowego to centrala, czujki, manipulator, sygnalizator. W bardziej rozbudowanych pojawia się więcej urządzeń oraz dodatkowe elementy (przyciski antynapadowe, bariery podczerwieni, ochrona peryferyjna).

Mózgiem instalacji jest centrala - tu trafiają sygnały z czujek i urządzeń sterujących. To ona uruchamia syrenę i wysyła sygnał do właściciela lub agencji ochrony. Bardziej rozbudowane mogą zarządzać rozmaitymi funkcjami automatyki domowej (czyli inteligentnym domem). W zależności od potrzeb wybiera się sprzęt umożliwiający zbudowanie instalacji przewodowej, bezprzewodowej lub będącej ich połączeniem hybrydowej.

Do komunikowania się z centralą i zarządzania systemem służą manipulatory oraz piloty. Manipulatorem może być zwykła, analogowa klawiatura, albo nowoczesne urządzenie z dotykowym ekranem, pokazujące stan każdej z czujek, obraz z kamer itd. Instalacją alarmową, korzystając ze specjalnej aplikacji, można zarządzać przez Internet, np. za pomocą smartfona.

Czujki są oczami i uszami systemu. Najprostsze, magnetyczne sygnalizują otwarcie drzwi czy okna. Alarm uruchamia się, kiedy magnes na skrzydle oddali się nadmiernie od znajdującego się na ościeżnicy kontaktronu. Akustyczne sensory zbicia szyby wzbudzą go, gdy "usłyszą" tłuczenie szkła.

We wnętrzach powszechnie stosuje się czujki podczerwieni PIR, nazywane pasywnymi, które włączają alarm, kiedy intruz wtargnie do pomieszczenia. Przy czym czujka PIR nie rozpoznaje ruchu, tylko zmianę temperatury. Jeśli otoczenie ma kilkanaście stopni Celsjusza, a w polu widzenia pojawia się człowiek, to urządzenie odbiera go jako plamę ciepła i wysyła sygnał alarmowy.

W pomieszczeniach narażonych na nagłe zmiany temperatury, np. w salonie z kominkiem, lepiej zaplanować bardziej precyzyjne czujki dualne. Te zbudowane są z dwóch detektorów, z których każdy działa na innej zasadzie - najczęściej są to pasywna czujka podczerwieni i mikrofalowa (PIR+MW). Sygnał do centrali wysyłany jest wtedy, gdy oba tory detekcji wykryją intruza.

Czujki i elektroniczne bariery można zainstalować również na zewnątrz domu - na jego ścianach, w ogrodzie lub na ogrodzeniu. Im wcześniej wykryją złodzieja, tym mniejsza szansa, że uda się mu dostać do środka. Najpopularniejsze czujki podczerwieni - działające tak, jak te we wnętrzach, tylko w trudniejszych warunkach - dostrzegą intruza, który np. podejdzie do okna. Bariery podczerwieni, emitujące wiązki niewidocznych dla ludzkiego oka promieni podczerwonych, ustawia się na drodze, którą włamywacz musi pokonać, idąc od płotu do budynku.

Różnią się zasięgiem (od kilku do kilkudziesięciu metrów), z centralą i między sobą komunikują się za pomocą kabla albo bezprzewodowo. Ich zasilanie może być bateryjne, więc w ogrodzie nie trzeba układać kabli. Dużo rzadziej stosuje się detektory mikrofalowe (do wykrycia ruchu wykorzystują fale elektromagnetyczne o bardzo wysokiej częstotliwości) i czujniki wstrząsowe, montowane na ogrodzeniu.

Jeśli decyzja o montażu systemu zapadnie na etapie budowy, przewody prowadzi się pod tynkiem. Później alarm też można założyć, jednak - żeby uniknąć kucia ścian - stosuje się droższe wersje bezprzewodowe.

Dom inteligentny

W tzw. domu inteligentnym rozmaite instalacje (alarmową, oświetleniową...) i urządzenia (np. żaluzje z napędem) włącza się w jeden system. Zaprogramowane przez człowieka sprzęty współpracują ze sobą bez jego udziału.

Do podstawowych, antywłamaniowych funkcji domu inteligentnego należy symulacja obecności. System, celem zdezorientowania potencjalnych włamywaczy, dba o wywołanie wrażenia, że ktoś jest w budynku. W sposób nieregularny w różnych pomieszczeniach włącza światło (nawet telewizor!), w pochmurny dzień zapala lampy w ogrodzie, na noc opuszcza rolety zewnętrzne. Taka funkcja wymaga starannego zaplanowania i posiadania instalacji, które da się zintegrować (alarm, automatyczne rolety, sterowane automatycznie oświetlenie).

System domu inteligentnego umożliwia np. zsynchronizowanie opuszczania rolet z załączeniem alarmu, czy głosowe zarządzanie wszystkimi instalacjami. Wystarczy wówczas wypowiedzieć ustaloną komendę, żeby dom włączył alarm, zablokował drzwi i opuścił rolety.

Orientacyjne koszty zabezpieczenia domu

Ceny drzwi antywłamaniowych zaczynają się w okolicy tysiąca zł, za lepsze zapłacimy kilka razy tyle. Antywłamaniowe okna w klasie RC2 są przynajmniej o jedną trzecią droższe od wersji bez zabezpieczeń. Roleta na nieduże okno to wydatek od kilkuset zł, na większe 1-2 tys. zł.

Na instalację alarmową, w zależności od jej skomplikowania, trzeba przygotować od 2 do dwudziestu kilku tysięcy zł (z montażem). Kontaktrony kosztują 30-40 zł, wewnętrzna czujka ruchu od kilkudziesięciu zł, czujka dualna - od stu kilkudziesięciu, zewnętrzna kilkaset zł. Ceny barier podczerwieni to od kilkuset do 3 tys. zł.

Redaktor: Janusz Werner

Janusz Werner
Janusz Werner

Dziennikarz z przeszło 25-letnim doświadczeniem w mediach drukowanych i elektronicznych. W Budujemy Dom od blisko dekady. Na budowach bywa tak często, jak w redakcji. Autor tekstów poradnikowych i publicystycznych, także porad prawnych. Nadąża za zmianami w największych programach pomocowych dla inwestorów indywidualnych: w Czystym Powietrzu, Moim Prądzie, Mojej Wodzie...

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz