Drobne uszkodzenia tynku wewnętrznego, takie jak ubytki, plamy czy zacieki, są częstymi problemami w użytkowanych domach. W przypadku małych uszkodzeń, spowodowanych np. przez uderzenia czy pazury zwierząt, można je samodzielnie naprawić przy odrobinie wiedzy i zdolności manualnych. Należy jednak zwrócić uwagę na przyczyny poważniejszych usterek, jak osiadanie budynku czy wilgoć, które wymagają interwencji specjalisty. Podstawą skutecznej naprawy jest odpowiednie przygotowanie powierzchni: usunięcie luźnych fragmentów, oczyszczenie z pyłu i zagruntowanie. Drobne ubytki wypełnia się masą szpachlową, a większe - odpowiednim tynkiem, który powinien być dopasowany do oryginalnego materiału ściany, aby uniknąć różnic w strukturze i wyglądzie. Naprawy powinny być wykonywane zgodnie z zaleceniami producentów, zwłaszcza w kontekście konsystencji i grubości warstwy masy. Na rynku dostępne są różne rodzaje materiałów, a ich dobór zależy od specyfiki miejsca i warunków, takich jak wilgoć. W przypadku plam i zacieków, skuteczne są specjalistyczne farby, które tworzą warstwę separacyjną, nie wymagając dodatkowego malowania.
Uszkodzenia tynku
Ubytki tynku są najczęściej efektem ich mechanicznego uszkodzenia, np. uderzenia kantem przenoszonego mebla. Jednak w przypadku dość mało odpornych tynków wapiennych (dawniej popularnych) oraz gipsowych (popularnych obecnie) powierzchnię ściany potrafi uszkodzić pazurami pies albo dziecko przy użyciu twardej zabawki.
Uszkodzenia tynku powstałe w wyniku osiadania budynku lub zawilgocenia powinien ocenić specjalista. Jeżeli np. tynk odspaja się, bo wadliwie wykonano izolację poziomą, oddzielającą ściany nadziemia od fundamentów i wilgoci gruntowej, to miejscowe naprawy samego tynku nie mają sensu. Najpierw trzeba wyeliminować przyczynę kłopotów.
Podstawowy warunek dobrze przeprowadzonej naprawy tynku to właściwe przygotowanie podłoża. Musi być ono pozbawione luźnych, odspajających się fragmentów, brudu i pyłu. Zwłaszcza wąskie szczeliny trudno jest oczyścić, w praktyce dobrze sprawdza się pompka lub gruszka, którą można wydmuchać pył. Takie szczeliny zwykle trzeba też nieco poszerzyć, bo trudno je dobrze wypełnić masą szpachlową.
Uszkodzone miejsce po oczyszczeniu i odpyleniu dobrze jest zagruntować, co zwiększa nośność podłoża i poprawia przyczepność.
Drobne ubytki, np rysy, uzupełnia się masą szpachlową. Na większe fragmenty ścian nakłada się zaś tynk. Z zasady powinien być on tego samego rodzaju, co użyty na pozostałej części ściany (cementowo-wapienny, gipsowy, cementowy, wapienny) i mieć podobne uziarnienie. Inaczej na ścianie, nawet po pomalowaniu mogą być widoczne plamy odmiennego tynku.
Z tego względu podejdźmy z głową do szlifowania naprawionych miejsc. Wykorzystując siatkę lub papier ścierny o zbyt drobnej granulacji, uzyskamy bardzo gładką powierzchnię, gładszą niż reszta ściany, przez co będzie się ona odznaczać. Szlifowanie najlepiej wykonywać ruchami okrężnymi, bo szczególnie jeśli chcemy uzyskać nieco szorstką powierzchnię - ślady prostych pociągnięć będą widoczne.
Pamiętajmy, że produkty zawierające gips działają korozyjnie na zwykłą stal, bezwzględnie wymaga ona zabezpieczenia, np. przez malowanie.
Szczeliny wypełnia się przy pomocy szpachelki, do większych ubytków potrzebna jest zaś paca.
Naprawa uszkodzeń wyprawy ściennej w 8 krokach
Usuwamy luźne fragmenty tynku
Oczyszczamy miejsce uszkodzenia z pyłu i brudu
Gruntujemy lub przynajmniej zwilżamy miejsce naprawy
Przygotowujemy masę szpachlową
Starannie wypełniamy szczelinę
Wygładzamy szczelinę szpachelką
Po wyschnięciu szlifujemy siatką (lub papierem ściernym) nałożoną na specjalną pacę lub drewniany klocek
Na większe uszkodzenia szpachlę wygodniej nakładać pacą
Używając mas szpachlowych i tynkarskich musimy ściśle stosować się do zaleceń ich producentów. Przede wszystkim niedopuszczalne jest zwiększanie ilości wody - w celu uzyskania rzadszej, bardziej plastycznej konsystencji. Taka masa w wyniku wysychania bardziej się kurczy, jest porowata i ma mniejsza wytrzymałość niż przygotowana z właściwą ilością wody.
Każda masa szpachlowa lub tynkarska jest przeznaczona do nakładania warstwą o określonej grubości. Ten parametr jest podany na opakowaniu. Nie może być ona ani cieńsza, ani grubsza. W przeciwnym razie może się nadmiernie kurczyć, odpadać albo nie osiągnąć wymaganej wytrzymałości. Co więc zrobić, gdy szpachlę można nakładać warstwą do 5 mm, a potrzebujemy aby była grubsza? Trzeba nałożyć ją w dwóch warstwach, dodając drugą po wyschnięciu pierwszej.
Obecnie na rynku dostępnych jest bardzo wiele mas szpachlowych i gotowych mieszanek tynkarskich. Najpopularniejsze i najtańsze do renowacji tynków są masy gipsowe. Nie powinno się jednak używać ich w miejscach narażonych na zawilgocenie (łazienki, pralnie). Lepsze parametry techniczne (dłuższy czas obróbki, większą wytrzymałość, mniejszy skurcz) mają masy polimerowe i akrylowe oraz modyfikowane ich dodatkami.
Przy wyborze najważniejsze jest jednak, aby dopasować preparat do przewidywanego zastosowania (wielkość powierzchni, grubość warstwy). W miejscach, gdzie pęknięcia pojawiają się ponownie po zaszpachlowaniu, np. w wyniku tego, że jakieś elementy budynku "pracują", warto posłużyć się trwale elastyczną masą akrylową wyciskaną z kartusza. Zapewnia ona dobrą przyczepność dla farby, miejsce reperacji można więc idealnie zamaskować.
Przeczytaj
Może cię zainteresować
Dowiedz się więcej
Zobacz więcej
Zobacz mniej
Szpachlowanie ścian - dziura , obicie, pęknięcie. ZRÓB TO SAM
Plamy i zacieki
Plamy i zacieki na ścianach i sufitach najczęściej są efektem zalania lecz zdarzają się też ślady sadzy, dymu papierosowego, tłustych substancji, flamastrów (dzieci!). Na ogół po pomalowaniu zwykłą farbą, nawet jeśli pokryje ona takie miejsca - w krótkim czasie znowu się uwidaczniają.
Dlatego w tych miejscach należy użyć specjalnej farby na plamy i zacieki. Przeważnie są to farby będące swoistym podkładem. Tworzą warstwę odcinającą, separacyjną, pomiędzy zaplamionym podłożem a nową powłoką. Obecnie są dostępne specjalne farby przeznaczone na plamy i zacieki, których nie trzeba już dodatkowo malować. Same są ostateczną, dekoracyjną warstwą. Co więcej, produkty te są oferowane w systemie mieszania kolorów.
Jarosław Antkiewicz
fot. otwierająca: Dreamstime