Wymieniasz grzejniki? Trzy razy pomyśl

Wymieniasz grzejniki? Trzy razy pomyśl

Remont instalacji grzewczej bywa też kojarzony z wymianą grzejników. Przestrzegamy przed pochopnymi decyzjami. Naturalnie, sprawa jest ewidentna w wypadku skorodowanych grzejników stalowych, ale już decyzję wyrzucenia na złom grzejników żeliwnych lepiej trzy razy przemyśleć.

Problem wymiany grzejników niech zilustruje poniższa historia.

Inwestor remontujący naprawdę ładny dom wybudowany w latach 20. XX wieku, postanowił usunąć grzejniki z żeliwa pokryte wieloma warstwami farby olejnej. Nowoczesne grzejniki płytowe i konwektory nie bardzo pasowały jednak do klasycznych wnętrz, a stylizowane na stare (coraz modniejsze!) okazały się bardzo drogie. Skończyło się na tym, że w znacznej części pomieszczeń zamontowano ponownie grzejniki z odzysku, bowiem ich wypłukanie, wypiaskowanie i pomalowanie okazało się tańsze od zakupu takich, które spełniałyby wymagania inwestora.

Często na wymianę grzejników decydujemy się, kierując się wyłącznie względami estetyki. Trzeba jednak pamiętać, że grzejnik grzejnikowi nierówny i nie zawsze zastąpienie ładniejszym jest racjonalne ze względów funkcjonalnych.

Nie będziemy się tu nad tym szerzej rozwodzić na temat rodzajów grzejników, ale w tekście o modernizacji instalacji grzewczej jedna rzecz wymaga na pewno podkreślenia - należy być ostrożnym, planując wymianę tradycyjnych grzejników na popularne konwektory.

Otóż grzejniki konwektorowe, przy wszystkich swoich zaletach (szybkie nagrzewanie pomieszczeń, małe rozmiary) mają też jedną istotną wadę: ich efektywność spada drastycznie wraz ze spadkiem temperatury wody zasilającej. Jeśli więc mamy zamiar zamontować w domu nowoczesny kocioł kondensacyjny, to instalowanie grzejników konwektorowych będzie złym pomysłem - lepiej założyć grzejniki z aluminium lub pozostawić poczciwe żeliwiaki, godząc się z ich sporymi rozmiarami (no chyba, że ktoś chce pójść na całość i zdecydować się na klimakonwektory z obiegiem powietrza wymuszanym przez wentylator, ale to już odrębny temat).

Warto też pamiętać, że często niedogrzanie niektórych pomieszczeń, za które obwinia się właśnie grzejniki, spowodowane jest niewłaściwymi przepływani w instalacji grzewczej. Zanim zdecydujemy się wymienić grzejniki na nowe, należy sprawdzić, czy skutecznym rozwiązaniem nie byłby na przykład montaż zaworów termostatycznych (jeśli ich nie ma) albo podzielenie instalacji na kilka obiegów grzewczych, wyposażonych we własne pompy i układy regulacji.

Grzejnik w łazience
Przy okazji wymiany grzejników w łazience, warto nowy wyposażyć w grzałkę elektryczną, która ogrzeje pomieszczenie, np. w zimny letni wieczór, fot. L. Jampolska.

Oczywiście remont instalacji grzewczej może być też okazją do montażu ogrzewania podłogowego, które wyraźnie lepiej niż grzejnikowe współpracuje z nowoczesnymi, niskotemperaturowymi źródłami ciepła (kocioł kondensacyjny, pompa ciepła).

Montaż wodnej podłogówki pociąga jednak za sobą nie tylko zniszczenie istniejących podłóg. Jest możliwy jedynie wówczas, gdy pozwala na to wytrzymałość stropów, wysokość pomieszczeń i wiele innych uwarunkowań. W praktyce zatem dość rzadko i tylko wtedy, gdy prowadzony jest naprawdę gruntowny remont całego domu.

Jednak w takiej właśnie sytuacji rzecz jest na pewno warta rozważenia. W wariancie oszczędniejszym można - w celu polepszenia komfortu cieplnego w wybranych pomieszczeniach, np. w łazience - zamontować elektryczne ogrzewanie podłogowe, którego wykonanie będzie o wiele łatwiejsze i tańsze.

Adam Jamiołkowski
fot. otwierająca: Parilov / stock.adobe.com

Komentarze

Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz