Posadzka:
- z betonu posadzkowego zacieranego na ostro.
Podkład na parterze: na piasku, izolacji przeciwwilgociowej (z folii) i warstwie termoizolacji ze styropianu (o łącznej grubości 10 cm), ułożono wodne ogrzewanie podłogowe, następnie wylano docelową posadzkę.
Decyzja: Agnieszka - Betonową posadzkę dopasowaliśmy do reszty stałego wystroju - nieotynkowanych ścian z bloczków betonowych i surowych sufitów z lekkich paneli smart. Na tym neutralnym szarym tle (z rozmaitą fakturą) wyeksponowaliśmy kolorowe meble i sprzęt domowy. Do jej wykonania przygotowaliśmy się już w fazie projektowania domu.
Od razu zaplanowaliśmy beton, ale zamiast żmudnego i droższego wylewania jastrychu, cienkowarstwowej zaprawy ozdobnej i wierzchniej powłoki ochronnej, woleliśmy "pójść na skróty" - czyli wykorzystać jedynie beton posadzkowy, który stosuje się w np. centrach handlowych, halach produkcyjnych. Wszystko przebiegło szybciej i taniej, co nie oznacza, że samo przygotowanie operacji było łatwe.
Beton posadzkowy - rady i przestrogi:
- Rafał: Po umieszczeniu w podkładzie izolacji przeciwwilgociowej, termoizolacji i rurek podłogówki, znalazłem dostawcę wybranego betonu i ekipę zajmującą się wykonywaniem przemysłowych posadzek (posiadającą odpowiednie maszyny). Omówiłem z nimi, jak wyobrażam sobie naszą podłogę.
W wyznaczonym dniu dostarczyłem do betoniarni specjalne zbrojenie (tzw. rozproszone) w formie włókien różnego typu, które dodano do "mojej" masy posadzkowej. Następnie "gruszkę" z gotową mieszanką postawiono pod naszym domem i przez długi wąż (oraz drzwi i okna) przetransportowano ją do wnętrza. W tym momencie ważne było odpowiednie dobranie średnicy węża - żeby nie zachlapać zaprawą reszty gotowych przegród (nie zamierzaliśmy ich tynkować, dlatego wcześniej zabezpieczyliśmy folią). Ekipa posadzkarzy rozprowadziła beton grabiami i łopatami, wyrównała i pozostawiła do częściowego wyschnięcia. Po kilkunastu godzinach (w nocy), gdy mogła już wjechać na niego maszynami, wygładziła go i wypolerowała oraz wycięła szczeliny dylatacyjne (zgodnie z projektem szczegółowym biegną np. w przejściach między pomieszczeniami, wzdłuż okien i drzwi, przy narożnikach, kominach, występach, wnękach). W narożnikach wykańczano posadzkę ręcznie. Prace trwały do rana. Gotowa przegroda schła kolejne dwa tygodnie, mieliśmy zakaz chodzenia po niej.
Posadzkarze mieli sporo zachodu z wprowadzeniem wielkich maszyn do prywatnego domu (to nie otwarta hala z wielkimi otworami drzwiowymi!). Na przykład musieli podciąć u dołu ściany działowe przy niektórych wejściach, ponieważ średnica tarczy polerującej beton wynosi 100 cm, otworów 90 cm. Najtrudniejszą operacją było przetransportowanie maszyn (jedna z nich ważyła 200 kg) na piętro (nie było jeszcze schodów). Ja i trzech wykonawców zrobiliśmy to "sposobem", wykorzystując podciąg. Najpierw ekipa wykonała posadzkę na górnej kondygnacji, dwa tygodnie później na dolnej. Radzę dopilnować w betoniarni szczegółów dotyczących mieszanki (u nas skład tej na piętrze przygotowano nieco inaczej od tej na parterze - na górze wysychała dłużej i trudniej ją było zatrzeć - reklamowaliśmy to). Warto też poszukać doświadczonej ekipy, dysponującej odpowiednim osprzętem.
- Zrezygnowaliśmy z impregnacji (na ten temat zdania fachowców były podzielone), więc teraz szybko usuwamy każdy rozlany płyn, tłuszcz itp. W ten sposób unikamy powstawania trwałych plam. Delikatne ślady pojawiają się, gdy nie zauważymy szkody i np. resztki wyschną. Zazwyczaj nie są bardzo widoczne na niejednorodnej, cieniowanej strukturze posadzki, podobnie jak kurz, piasek. Wypolerowany beton nie pęka, nie rysuje się i nie pyli się z niego. Świetnie przewodzi ciepło w zimie, w lecie jest chłodny w dotyku - z tego względu nasze córki uwielbiają chodzić na bosaka.
Ma powierzchnię gładką, którą łatwo się czyści mopem i odkurza ręcznie albo robotem sprzątającym. A co jeszcze istotniejsze - niezbyt śliską, co pozwala bezpiecznie chodzić. Przy planowaniu takiej posadzki, kierowaliśmy się jej surowym neutralnym wyglądem oraz brakiem fug gromadzących brud, jak również łatwą obsługą. Wystarcza, rzeczywiście, pielęgnacja ciepłą wodą z dodatkiem standardowych środków myjących. Polecamy takie wykończenie!
Koszty wykonania posadzki z betonu posadzkowego:
- wylewka z betonu posadzkowego z robocizną około 20 000 zł (główna piętrowa bryła z posadzką ma 106 m2 i parterowa mamy 37,8 m2).
Redaktor: Lilianna Jampolska
- Co należy wiedzieć o wylewce samopoziomującej?
- Jak zrobić wylewkę samopoziomującą?
- Jak zniwelować różnicę poziomów przy pomocy listew wykończeniowych?
- 5 rodzajów parkietu do wyboru
Dodaj komentarz