Rekordowa liczba nowości znalazła się w nowym katalogu produktów, który przedstawił producent kostki brukowej Libet S.A. Premierowa prezentacja połączona została z wernisażem prac studentów Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, którzy współpracowali z firmą projektując dla niej nowe produkty.
Data publikacji: 2014-03-11
Data aktualizacji: 2014-03-11
W katalogu kostki brukowej Libet S.A na ten rok znalazło się ponad 50 nowych pozycji, przede wszystkim z wysokomarżowego segmentu Premium. W ofercie po raz pierwszy pojawiły się nowe kategorie produktów, m.in. systemy ogrodzeniowe.
Libet jeszcze nigdy nie wprowadził naraz tylu nowości. Chcemy dzięki nim jeszcze mocniej wyznaczać trendy i podnieść wyniki finansowe Spółki w rozpoczynającym się sezonie. To również kolejny krok mający zagwarantować zwiększenie udziału produktów Premium w ogólnej sprzedaży do 50 proc. na koniec 2015 roku – powiedział Thomas Lehmann, Prezes Zarządu Libet S.A.
Wydany właśnie katalog Libet składa się z ponad 230 stron, przedstawiających aktualną ofertę w ramach siedmiu zróżnicowanych linii produktowych firmy, rekomendacje architektów i deweloperów oraz krótkie porady dla wykonawców.
Uroczystej premierze katalogu towarzyszył wernisaż prac studentów Wydziału Architektury Wnętrz i Wzornictwa Katedry Wzornictwa Przemysłowego wrocławskiej ASP, będący owocem współpracy Libetu z uczelnią w ramach projektu Dolnośląskiej Sieci Wzornictwa Przemysłowego. Część zaprezentowanych podczas spotkania projektów produktów ma szansę znaleźć się w ofercie Libetu na następny sezon.
W aktualnej ofercie znajdują się świetne produkty będące wynikiem współpracy m.in. z uznanymi architektami oraz Akademią Sztuk Pięknych w Krakowie. Od kilku lat szukamy w ten sposób inspiracji oraz nowatorskich pomysłów, które moglibyśmy zrealizować poszerzając naszą ofertę – wyjaśnia Maciej Pańczyk, Kierownik Działu Badań i Rozwoju Spółki.
W wydarzeniu, które odbyło się 7 marca 2014 r., udział wzięło ok. 150 osób, w tym przedstawiciele dolnośląskich władz samorządowych, architekci, deweloperzy i władze uczelni.
Skomentuj
