Nawierzchnia z kamienia i bruku dębowego po 20 latach użytkowania

Nawierzchnia z kamienia i bruku dębowego po 20 latach użytkowania

Kostka zachowała kolor, ciągle jest ładna, nie kruszy się, nie plami trwale. Wykonane z niej obrzeża nie rozjeżdżają się na boki. Z kamieniem nie mam żadnego kłopotu. Obsługi wymagają natomiast fugi - mówią Halina i Zbyszek, Czytelnicy Budujemy Dom, którzy nawierzchnię ułożyli w 1999 r.

Działka: grunt niejednorodny.

Nawierzchnia:

  • kostka z granitu na podjeździe i dziedzińcu;
  • bruk dębowy pod wiatą.

Decyzja: Zbyszek - Nie lubię betonu, wolę kamień i drewno. Po postawieniu domu nie mieliśmy już oszczędności i główkowałem, w jaki sposób zrobić twardą drogę o długości aż 55 m od wjazdu do garażu. Szczęśliwie w okolicy przebudowywano ulicę i odsprzedawano kostkę z granitu. Kupiłem dwadzieścia ciężarówek tego materiału, bo dla mnie jest najlepszy na nawierzchnię w ogrodzie. Nie starzeje się, zawsze wygląda szlachetnie i tworzy wspaniałe tło dla zabudowań i roślin. Do ułożenia traktu o szerokości 5,5 m zatrudniłem wykonawcę z pomocnikiem. Pracowali przez miesiąc.

Kostka z granitu na dziedzińcu
Kostka z granitu wykańcza długi podjazd oraz obszerny dziedziniec.
Kostka z granitu na drodze
W drodze za bramą wjazdową powstały płytkie koleiny od kół ciężarówek.

Nawierzchnia z kamienia i drewna - rady i przestrogi:

  • Kostka jest średniej wielkości, ma łupaną nieforemną powierzchnię. Lecz nierówności mi nie przeszkadzają. Z nimi trakt wygląda naturalniej, niż z elementów o idealnie płaskim wierzchu. Podobnie nie zwracam uwagi na płytkie koleiny, które wyżłobiły koła ciężarówek. Powstały, bo podbudowę pod nawierzchnią tworzy głównie ubity piach. Gdybym wtedy nie miał za sobą stawiania domu, zapewne więcej pieniędzy przeznaczyłbym na podbudowę w wykopie o głębokości 40 cm. Kupiłbym tłuczeń, cement, a w fugach między kostkami zastosowałbym miał granitowy. Dopóki koleiny są mało widoczne, nie zawracam sobie głowy naprawą drogi. Nie przeszkadzają w jeździe samochodami, ani w chodzeniu.

    Kostka zachowała kolor, ciągle jest ładna, nie kruszy się, nie plami trwale. Wykonane z niej obrzeża nie rozjeżdżają się na boki. Z kamieniem nie mam żadnego kłopotu. Obsługi wymagają natomiast fugi, bo zarastają trawą i chwastami. Podjazd i dziedziniec tworzą wielką nawierzchnię, więc nie wyrywam zielska, tylko obcinam podkaszarką żyłkową. Mam spokój na 2-3 tygodnie. Zdarza się, że podczas silnych ulew spływająca po bruku woda porywa różne brudy, ziemię i osadza na dziedzińcu. Muszę wtedy zebrać je z kostki szczotką i łopatą, załadować na taczkę, wywieźć na kompostownik.

  • Halina: Żeby nie przesadzić z ilością kamienia przy domu, pod podcieniem z drewutnią zastosowaliśmy bruk z drewna. To ładny i tani materiał! Mąż kupił okrąglaki dębowe, kazał stolarzom pociąć je na kołki o długości 10 cm i zaimpregnować w beczkach ze zużytym olejem samochodowym. Potem brukarze ułożyli plastry w taki sam sposób, jak granit. Pod dachem ta nawierzchnia w dobrym stanie przetrwała już 20 lat, natomiast jej fragment, nieosłonięty od opadów, po 15 latach wymagał wymiany.

    Bruk z granitu i dębu tworzy przytulny klimat, pasuje do stylu i architektury domu i ogrodu. Ostrzegam tylko, że trudno się po nim chodzi w butach na szpilkach.
Nawierzchnia z bruku dębowego
Pod podcieniem z drewutnią nawierzchnię utworzono z bruku dębowego.

Koszty ułożenia nawierzchni z kamienia i drewna:

  • Kostka z granitu z ułożeniem 20 000 zł;
  • dębina 500 zł (ceny z 1999 r.).

Redaktor: Lilianna Jampolska

Lilianna Jampolska
Lilianna Jampolska

Od ponad dwudziestu lat w przystępny sposób opisuje domy i ogrody Czytelników. Współpracowała z kilkoma znanymi poradnikami budowlanymi. Jest autorką tekstów i zdjęć. W wolnych chwilach z przyjemnością zajmuje się własnym ogrodem.

Metodą permakulturową uprawia w nim zarówno rośliny ozdobne, jak i zioła, warzywa itp. Amatorsko interesuje się architekturą, ogrodnictwem, ornitologią, sportem, filmem. Uwielbia podróżować, poznawać nowych ludzi i miejsca. Jeżeli potrzebuje wypocząć, najchętniej wyjeżdża nad morze, poza sezonem wakacyjnym.

Komentarze

zenek
04-08-2019 11:20
17 godzin temu, mhtyl napisał: tnie się na plastry   14 godzin temu, demo napisał: Coś co jest dłuższe niż szersze nigdy nie będzie plastrem tylko raczej kołkiem. Plaster to plaster, a kołek to kołek  A to jest kostka nieforemna 
demo
03-08-2019 21:11
3 godziny temu, mhtyl napisał: To że ludzie nie umieją prawidłowo sie wysłowić to normalne ale autor artykułu powinien to poprawić bo jak okrąglaki można pociąć na kołki? tnie się na plastry Większość tych okrąglaków jak widać ze zdjęcia nie ...
Gość mhtyl
03-08-2019 17:25
Cytat Mąż kupił okrąglaki dębowe, kazał stolarzom pociąć je na kołki o długości 10 cm i zaimpregnować w beczkach ze zużytym olejem samochodowym.  To że ludzie nie umieją prawidłowo sie wysłowić to normalne ale autor artykułu powinien to poprawić ...
Wiecej na Forum BudujemyDom.pl
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz