Dworek pod skrzydłami

Dworek pod skrzydłami
Choć otaczający go ogród jest jeszcze młody, dom już nieraz dawał schronienie ptakom, ulubieńcom właścicielki. Przylatują z nieodległych lasów, z nadwiślańskich łozin, znad pobliskiego jeziorka objętego strefą rezerwatu. Widocznie doskonale wiedzą, gdzie są mile widziane.
Dworek pod skrzydłami  

Właśnie z myślą o ptakach właściciele zasadzili rajską jabłonkę; jej owoce pozostają na gałęziach przez całą zimę. Latem wabi skrzyd­latych sąsiadów szum wody spływającej do kamiennego poidełka, które stanęło w ogrodzie specjalnie dla nich.

 

Mieliśmy tu już trzy ptasie rodziny – opowiada Kasia – Kopciuszki zagnieździły się w miejscu jakby do tego stworzonym: w przestrzeni nad podbitką dachową. Dostały się tam przez dziurkę przeznaczoną dla niezamontowanej jeszcze wtedy lampki.

 

Drugie gniazdo tych niewielkich ptaszków zlokalizowano w okolicy ganku, szpaki zaś wprowadziły się pod dachówkę, tuż obok okna sypialni. Jazgot młodych budził nas już o trzeciej, czwartej nad ranem – wzdychają gospodarze. Ale oboje ptaki lubią; ornitologią szczególnie interesuje się Kasia, której udało się we własnym ogrodzie po raz pierwszy w życiu zobaczyć niepospolitą białorzytkę.

 

Nieufny płochliwy ptaszek, który najchętniej gniazduje wśród skał Jury Krakowsko-Częstochowskiej, z rzadka zagląda na Mazowsze, zakładając wtedy lęgowiska na dużych budowach. A tych w okolicy nie brakuje.

 

Siedem lat temu Kasia i Tomek zaczynali budowę na prawie pustej łące. Dziś ich dom obrosło małe miasteczko: nieprzejezdny ugór poprzecinała siatka uliczek, a ziemię przeryła infrastruktura kabli i rurek. Gazociągu się nie doczekali – zastępuje go wkopany w ziemię zbiornik z gazem płynnym.

 

Na szczęście przyroda pozostała. Lisy chodzą tu po ulicach – śmieje się Tomek. Jeszcze częściej zdarzają się zające i kuropatwy. A rok temu 200 metrów od domu widziałam dzika – dodaje Kasia. Jeśli wcześ­niej mieszkało się w sąsiedztwie zajezdni tramwajowej i trzech szpitali, wokół których na okrągło kursowały karetki, nietrudno to docenić.

 

Działkę kupili z marszu. Pomijając niezobowiązujące wycieczki po obrzeżach Warszawy, była to druga z kolei parcela, którą obejrzeli. Przemówiła do nas od razu – opowiadają – Byliśmy o te kilka lat młodsi, nie mieliśmy dziecka; wtedy łatwiej podejmuje się decyzje. Uprzejmy sąsiad szczerze opowiedział o zaletach i wadach okolicy, uprzedzając, że mogą się spodziewać kłopotów z doprowadzeniem energii. Dla nich jednak ważniejszy był miejscowy plan zagospodarowania, a ten sprawdzili dokładnie. Prąd przecież prędzej czy później dopłynie.

Dworkowy patchwork

Dom miał być nowoczesny, a przy tym formą nawiązujący do tradycji, słowem – dworek z garażem. Okazało się, że to nie takie proste. Katalogowe dworki rzadko miewają garaże, bo połączenie staropolskiej architektury z wielką roletową bramą mało komu wychodzi efektownie. Można za to spotkać nieudane efekty takich eksperymentów: wielki dwustanowiskowy garaż z „dolepionym” nieśmiało z boku małym domkiem. Kasi i Tomkowi bardzo zależało na zachowaniu właściwych proporcji.

 

Gdy znaleźli w katalogu coś, co im się podobało, nawiązywali kontakt z autorem i prosili o pokazanie innych projektów. Tą metodą trafili do młodej pani architekt, która w swoim portfolio miała wiele wariantów podobnego budynku. Ponieważ dom trzeba było dostosować i do działki, i do potrzeb przyszłych mieszkańców, zaczęło się żmudne „zszywanie”. Efekty tych przeróbek zaskakiwały nieraz samą projektantkę; jednym z nich były... cztery kominy, które na niewielkim domu wyglądałyby jak mała elektrociepłownia.

 

Gdy pozszywany projekt czekał już na złożenie w urzędzie, wyszła na jaw kolejna wpadka: rzut parteru nijak nie pasował do rzutów dachu i poddasza. Tym razem autorka pomyliła strony – projekt był lustrzanym odbiciem pierwowzoru, ale... nie w całości. Trochę się przestraszyłam – wspomina Kasia – skąd wziąć pewność, że to jedyny błąd w projekcie, a dom po prostu nie runie? Na szczęście przestraszyła się również projektantka i skrupulatnie na-nios­ła korektę.

 

Pozostałe błędy były już niegroźne – pomyłki rachunkowe i wymiarowe, które nie mogły umknąć Kasi, dyplomowanej matematyczce. Część z nich ujawniła się dopiero na etapie wykańczania, gdy np. okazało się, że kupionej według projektu glazury jest o połowę za dużo – wspomina z rozbawieniem Tomek – W rezultacie długo nie mogliśmy się doliczyć powierzchni własnego domu, a na pytania: jak jest duży, odpowiadaliśmy: sami nie wiemy. Dworkowy patchwork zakończono więc inwentaryzacją powykonawczą.

 

Agnieszka Rezler

Pełna wersja artykułu: Dworek pod skrzydłami

Pozostałe artykuły z tego numeru
Jak się (nie) robi trawnik
W lutym zapadła decyzja – robimy wreszcie porządek na naszej dzikiej, zarośniętej chwastami i krzewami działce o powierzchni 5000 m2. Zakładamy trawnik, zwykły trawnik, bez jakiegoś specjalnego przeznaczenia. Po zebranych później doświadczeniach nigdy już nie powiem, że założenie zwykłego trawnika to łatwa i prosta sprawa.
Jak się (nie) robi trawnik
Himalaje bezczelności
Jakiś czas temu Mehmet Ali Agca – zamachowiec, który 13 maja 1981 roku strzelał do Jana Pawła II, zakomunikował światu, że będzie ubiegał się o polskie obywatelstwo. Komentując to oświadczenie, polski minister spraw zagranicznych Radek Sikorski przypomniał serię popularnych dowcipów o... szczycie bezczelności. Jednak absolutne zuchwalstwo nie jest bynajmniej wyłączną cechą zawodowych morderców. Równie bezczelne potrafią być firmy, które handlują w Polsce sprzętem o wartości kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Himalaje bezczelności
Panele czy parkiet?
Pytanie czytelnika: Dom, który z mężem budujemy, powoli przyjmuje realne kształty. Już niedługo przystąpimy do najciekawszej fazy budowy – wykańczania. Nie wiemy, jaką zrobić posadzkę: wybrać tradycyjny parkiet czy panele. Czym się różnią – oprócz ceny? Na co zwrócić uwagę, kupując te materiały?
Panele czy parkiet?
Pompa ciepła
Wybory, wybory, wybory. Najpierw najtrudniejsza decyzja – wybór ogrzewania pompą ciepła. Potem wybór jednego z kilku możliwych systemów ogrzewania. Wreszcie wybór producenta i modelu pompy ciepła.
Pompa ciepła
Światło w domu i ogrodzie
Światło nie tylko ułatwia poruszanie się w przestrzeni i pomaga w pracy. Jest też ozdobą domu czy ogrodu, wydobywa z mroku przedmioty i detale, podkreśla urok roślin, może poprawić proporcje pomieszczeń i co niezwykle ważne – buduje nastrój.
Światło w domu i ogrodzie
Systemy odwodnień
Dlaczego w niektórych domach piwnice są wilgotne, a nawet trzeba z nich odpompowywać wodę? Czy można temu zapobiec, kiedy buduje się nowy dom? Można. Trzeba porządnie zaizolować fundamenty, a wokół budynku wykonać drenaż i system odwodnienia liniowego.
Systemy odwodnień
Podłogi i posadzki
Wyremontowane posadzki to nie tylko ładniejsze wnętrza. Przy okazji remontu można poprawić ocieplenie, wyciszyć dom, a nawet zmienić ogrzewanie na podłogowe.
Podłogi i posadzki
Internet w domu
Dziś dostęp do Internetu można uzyskać na wiele sposobów – przez kabel telewizyjny, telefoniczny, przez połączenie satelitarne, radiowe, przez sieć telefonii komórkowej bądź sieć energetyczną. Które rozwiązanie jest najlepsze? Od czego powinniśmy uzależniać wybór?
Internet w domu
Kamień w domu i w ogrodzie
Nie trzeba wcale wydać majątku na kamienne elementy we wnętrzu i w ogrodzie. Można bowiem użyć kamienia wydobywanego w najbliższej okolicy, a podjazdy i alejki, zamiast drogimi płytami, wyłożyć tańszą kostką.
Kamień w domu i w ogrodzie
Osłony okienne
Zasadą słonecznej architektury jest optymalne wykorzystanie energii słońca. To zaś oznacza nie tylko dogrzewanie domu zimą, gdy cenny jest każdy promień, ale też ochronę przed nadmiarem ciepła i światła podczas upałów.
Osłony okienne
Tarasy
Poranna kawa, podwieczorki i kolacje na tarasie to marzenia niejednego właściciela domu z ogródkiem. Ale marzenia nie spełniają się łatwo... Budowa tarasu jest sporym przedsięwzięciem – zarówno dla konstruktora, jak i wykonawcy.
Tarasy
Systemy alarmowe, domofony
Dom w pięknej okolicy. Bezpiecznie, nie zdarzają się włamania. Relacje sąsiedzkie znakomite – sąsiedzi mają oko na swoje domy. Sielanka... ale nawet w takiej sytuacji lepiej dmuchać na zimne i zamontować dobry system alarmowy.
Systemy alarmowe, domofony
Grzejniki ścienne i ogrzewanie podłogowe
Co wybrać: tradycyjne grzejniki czy może ogrzewanie podłogowe? W sklepach kuszą rozmaite grzejące rurki albo nawet płyty z marmuru, przecież w ogrzewaniu nie wygląd urządzeń jest najważniejszy, lecz ich skuteczność. A może uda się połączyć jedno z drugim?
Grzejniki ścienne i ogrzewanie podłogowe
Kotły gazowe i olejowe
Nowoczesne rozwiązania techniczne, usprawnienia, dzięki którym kotły mają coraz większą sprawność... Jak się w tym wszystkim nie zgubić? Po prostu zacząć od początku: wybrać odpowiednie paliwo, typ kotła, a dopiero potem markę. I pamiętać, że najlepszy kocioł to taki, który jest najtańszy w eksploatacji!
Kotły gazowe i olejowe
Kotły na paliwa stałe
Wygodny w obsłudze kocioł na węgiel lub drewno? Owszem, to możliwe. Nowoczesne kotły na paliwo stałe nie brudzą, nie kopcą i grzeją przez całą dobę. A dosypywać paliwa możemy nawet raz na kilka dni.
Kotły na paliwa stałe
Dom bez mostków termicznych
Jednym z podstawowych warunków budownictwa energooszczędnego jest budowa przegród zewnętrznych bez mostków termicznych. Wydaje się, że jest to łatwe do spełnienia. Jednak praktyka wykazuje, że to nieprawda. Można się o tym przekonać, wykonując zdjęcia termowizyjne nowych domów jednorodzinnych. Niemal w każdym jest od kilku do kilkudziesięciu mostków termicznych.
Dom bez mostków termicznych
Ściany działowe
Ściany działowe tym się różnią od nośnych, że oprócz własnego ciężaru nie przenoszą żadnych innych obciążeń przekazywanych przez elementy konstrukcji domu. Skoro dzielą dom na pomieszczenia, powinny być funkcjonalnie rozlokowane i dobrze izolować przed hałasem.
Ściany działowe
Okna, drzwi
Kiedy na budowie zapowiada się montaż okien i drzwi, wkrótce stanie się ona domem. Ta zmiana kosztuje przeciętnie 30 000–40 000 złotych.
Okna, drzwi
Najnowsze wydanie
Czytaj tak, jak lubisz
W wersji cyfrowej lub papierowej
Moduł czytaj tak jak lubisz