Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 7-8/2006

Salon pod chmurką

Warto, żeby część tarasu znalazła się pod dachem (fot. Adams) Kostka brukowa dobrze sprawdza się na tarasie ziemnym (fot. Utex-Sigma) Betonowe płyty ozdobione kamiennym grysem dobrze się sprawdzą jako nawierzchnia tarasu (fot. Probet Dasag) Betonową powierzchnię tarasu można wykończyć barwnym preparatem fot. Sika) Drewniany taras tworzą legary oparte na słupkach i przykryte poszyciem desek Drewno nie może stykać się z betonem legary można mocować...
Warto, żeby część tarasu znalazła się pod dachem (fot. Adams)
Kostka brukowa dobrze sprawdza się na tarasie ziemnym (fot. Utex-Sigma)
Betonowe płyty ozdobione kamiennym grysem dobrze się sprawdzą jako nawierzchnia tarasu (fot. Probet Dasag)
Betonową powierzchnię tarasu można wykończyć barwnym preparatem fot. Sika)
Drewniany taras tworzą legary oparte na słupkach i przykryte poszyciem desek
Drewno nie może stykać się z betonem legary można mocować obejmami
Betonowe schody można wykończyć płytkami klinkierowymi (fot. Cerrad)
Balustrada mocowana do czoła płyty tarasowej nie uszkodzi izolacji

Rzadkością jest dom jednorodzinny bez tarasu. Ale jego budowa wcale nie jest prosta. Zaś niewłaściwie wykonany może przysporzyć wiele problemów.

Wierzchnie i krawędziowe warstwy tarasu najbardziej niszczy zamarzająca w nich zimą woda. Dlatego bardzo istotne jest jej skuteczne odprowadzenie i prawidłowe wykonanie izolacji przeciwwodnej.

 

Konstrukcja tarasu zależy od tego, czy wznosimy go na stropie pomieszczenia ogrzewanego bądź nieogrzewanego, czy też bezpośrednio na ziemi. W tym ostatnim przypadku mamy do wyboru kilka rodzajów konstrukcji. Zanim jednak przystąpimy do budowy, zastanówmy się, jaki taras najlepiej spełni nasze oczekiwania.

 

Miejsce na taras

 

Wybierając miejsce dla tarasu musimy się zastanowić, w jakim celu i o jakich porach dnia będziemy najczęściej z niego korzystali. Jeśli rano, to powinien znaleźć się od strony wschodniej. Jeśli zaś wieczorem, wykorzystując słońce aż do ostatniego promienia – skierujmy go na południowy zachód lub zachód. Gdy chcemy tu podejmować gości, usytuowanie tarasu możliwie blisko kuchni – ale, oczywiście, z wyjściem z salonu – będzie najkorzystniejsze.

 

W dużym domu można sobie pozwolić na więcej niż jeden taras lub objąć nim narożnik budynku.

 

Najczęściej taras jest „pod chmurką”, ale warto zadaszyć chociaż część, bo to pozwoli na siedzenie na świeżym powietrzu nawet w czasie deszczu. Druga część może mieć duży parasol lub markizę, co z kolei umożliwi regulowanie ilości słońca.

 

Skoro już wiemy, gdzie widzimy nasz taras, trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, ile miejsca na niego przeznaczymy. Minimalna wielkość to 2,5x2,5 m, tyle bowiem potrzeba miejsca na niewielki stół i krzesła. Ale przesadnie duży taras też nie jest korzystny, gdyż ogranicza powierzchnię ogrodu. Jednym słowem, trzeba zachować umiar i zadbać o eleganckie proporcje – względem budynku oraz zieleni.

 

Prosto do ogrodu

 

W większości projektów taras jest posadowiony bezpośrednio na gruncie lub tuż ponad nim. Taka konfiguracja znakomicie łączy go zarówno z domem, jak i z ogrodem.

 

Możemy wybrać jeden z trzech wariantów wykonania – o różnym stopniu skomplikowania i, naturalnie, różnych kosztach.

 

Utwardzony taras ziemny

 

Jest najtańszy, zaś prawidłowo wykonany – bardzo trwały. Spośród wszystkich rodzajów tarasów, ten daje największe możliwości uformowania kształtu. Jego obrys może być nawet nieregularny, przez co świetnie wtopi się w naturalistyczny, „nieuporządkowany” ogród.

 

Zacząć trzeba od wytyczenia kształtu przyszłego tarasu. Najlepiej to zrobić, wbijając na linii jego przyszłej krawędzi kołki i mocując do nich sznurek. Następnie usuwa się wierzchnią warstwę ziemi na głębokość ok. 20-30 cm. Powstały wykop wypełnia się piaskiem (ok. 10 cm), który trzeba mechanicznie zagęścić. Takie urządzenie można wypożyczyć. Kolejny krok to przygotowanie tzw. podbudowy, czyli kolejnej warstwy podobnej grubości z piasku zmieszanego z cementem w proporcjach 9:1. W trakcie układania podbudowy należy na obrzeżach przyszłego tarasu umieścić krawężniki.

 

I wreszcie ostatni etap – wykonanie nawierzchni. Mogą nią być betonowa kostka lub płyty chodnikowe – zwane przez niektórych producentów tarasowymi. Ładnie wyglądają też płyty kamienne lub z imitacji kamienia. Elementy nawierzchni trzeba ułożyć ściśle, dobijając je gumowym młotkiem. Pozostałe szczeliny zasypuje się piaskiem i zamula wodą. Tak wykonany taras jest trwały, nie zaszkodzą mu jesienna słota ani mróz.

 

Jeśli styl domu dopuszcza taką możliwość, taras ziemny możemy zrobić też z drewna. Najlepiej sprawdzi się tutaj dąb, drewno twarde i trwałe. Materiał warto zaimpregnować, a konieczne jest usunięcie z niego kory.

 

Przy takim tarasie wykop musi być nieco głębszy – ok. 40 cm. Wypełniamy go żwirem (ok. 15 cm) i piaskiem (10 cm). Utworzą one znakomicie przepuszczającą wodę warstwę drenażową. Na takim podkładzie ustawia się możliwie ściśle bruk drewniany z klocków o średnicy ok. 15 cm i wysokości 25 cm. Im szersze klocki, tym szybciej posuwa się praca, ale też tym większe szczeliny między nimi – a to utrudni chodzenie na obcasach. Warto też zrobić obrzeże, które zabezpieczy nawierzchnię tarasu przed rozsuwaniem się.

 

Klocki trzeba dobić gumowym młotkiem, a szczeliny zamulić piaskiem z wodą.

 

Taras betonowy

 

Jest najbardziej popularny, daje też najszersze możliwości wykończenia powierzchni. Po wytyczeniu zarysu przyszłego tarasu, trzeba w jego obrębie wybrać wierzchnią warstwę ziemi. Powstałe zagłębienie wypełnia się podbudową – ze żwiru bądź pospółki piaskowo-cementowej. Na niej układa się podsypkę, czyli warstwę piasku. I podbudowę, i posypkę trzeba dobrze zagęścić.

 

Taras na tak przygotowanym podłożu nie wymaga hydroizolacji, a jego płyta konstrukcyjna nie musi być zbrojona. Niezbędne są natomiast dylatacje. Konieczne też będzie wykonanie kształtującej spadek warstwy wyrównawczej, która zapewni odwodnienie powierzchni.

 

Betonowy taras wykańcza się najczęściej mrozoodpornym gresem, płytami kamiennymi lub z betonowych imitacji, albo też płytkami klinkierowymi.

 

Do układania płytek należy używać elastycznych zapraw klejowych i zapraw do fugowania przeznaczonych do stosowania na dworze.

 

By korzystanie z tarasu było komfortowe i bezpieczne, materiał wykończeniowy nie może być śliski. Warunek ten spełniają płytki chropowate, o specjalnej fakturze lub pokryte powłoką antypoślizgową, a także nieszkliwiony klinkier i groszkowany kamień.

 

Betonową powierzchnię tarasu można też pokryć specjalnym preparatem na bazie wodnej dyspersji epoksydu. Podłoże musi być jednak starannie zaizolowane przed dostępem wody. Preparat ma różne kolory, można więc wybrać najbardziej pasujący, np. do elewacji. Jednak w przypadku jasnych barw zaleca się nakładanie w kilku warstwach, żeby kolor był równy.

 

Taras drewniany

 

Też jest łatwy do wykonania. Wymaga zrobienia punktowego fundamentu, ale za to nie trzeba usuwać wierzchniej warstwy ziemi. Ponieważ deski, którymi wykończony będzie taras są lekkie, wystarczy wymurowanie słupków fundamentowych i ścianek oporowych z bloczków betonowych. Ale można też słupki wylać z betonu – klasy co najmniej B15.

 

Im gęściej rozmieścimy podpory, tym mniejszy może być przekrój legarów podtrzymujących pokrycie tarasu. Z kolei im mniejszy rozstaw legarów, tym cieńsze deski można na nich ułożyć. Przykładowo, dla desek grubości 22 mm legary mogą być rozstawione co 50 cm, ale deski grube na 45 mm wymagają legarów „tylko” co 1 m.

 

Drewniane legary nie mogą się stykać bezpośrednio z betonem, dlatego trzeba je odizolować warstwą papy lub umieścić w specjalnych metalowych obejmach.

 

Zamiast fundamentu punktowego, podłożem pod taras drewniany może być żwir. W tym przypadku trzeba jednak zrobić niewielki wykop. Usuwa się wierzchnią warstwę ziemi i na dnie układa włókninę, która zapobiegnie rozwojowi chwastów. Dopiero na dobrze ubitej warstwie żwiru układa się legary, do których następnie mocuje się poszycie z desek.

 

Odstęp między deskami ułożonymi na tarasie powinien wynosić 1-2 cm. Dokładnie spasowane poszycie może popękać, gdy deski trochę spęcznieją pod wpływem wody. Utrudniona będzie też cyrkulacja powietrza pod spodem, co naraża deski od spodu na zawilgocenie. Z kolei szerokość desek nie powinna przekraczać 15 cm – im szersze, tym łatwiej się wypaczą. Najlepsze są też elementy ryflowane, czyli mające nacięcia wzdłuż. Taka powierzchnia zapobiega poślizgnięciu się i łatwiej spływa z niej woda.

 

Deski powinno się łączyć z legarami wkrętami ze stali nierdzewnej albo mosiądzu. Zwykła stal szybko skoroduje, a na deskach powstaną brzydkie plamy.

 

Na bezpiecznej wysokości

 

Tarasy nad pomieszczeniami nie są tak bardzo popularne, jak te „parterowe”. Ponadto ich budowa jest znacznie bardziej skomplikowana. Łatwo popełnić błędy, których skutek może być opłakany. Nie tylko dla estetyki tarasu czy jego trwałości, ale też często mogą zagrozić konstrukcji domu.

 

Taki taras jest budowany na stropie niższej kondygnacji. Jeśli pomieszczenie pod nim jest ogrzewane, musimy wśród warstw izolacji przewidzieć także termiczną. Jej grubość nie powinna być mniejsza niż 15 cm. Jedynie w przypadku polistyrenu ekstrudowanego wystarczy 10 cm.

 

Wprawdzie nad pomieszczeniem nieogrzewanym – np. garażem – ocieplenie nie jest konieczne, warto je jednak ułożyć. W zimie zapobiegnie gwałtownym spadkom temperatury we wnętrzu.

 

Taras nad pomieszczeniem wymaga starannie wykonanej hydroizolacji. Konieczne jest też takie ukształtowanie jego powierzchni, aby woda spływała „od ściany”.

 

Najlepiej, gdy górna powierzchnia tarasu będzie o kilka centymetrów niżej niż posadzka w sąsiadującym z nim pomieszczeniu. Nie ma wtedy obawy, że w czasie deszczu woda dostanie się do wnętrza. Budynek powinien być więc tak zaprojektowany, żeby strop na którym będzie taras, był o 25-30 cm niżej.

 

I co dalej?

 

Taras musi być trwały – to jasne. Musi być też bezpieczny i ładnie wykończony. Jeśli nie jest na poziomie ogrodu, potrzebne będą schody. Bez nich stanie się bowiem „tylko” balkonem. I wreszcie – możemy taras ozdobić. A jak? O tym – dalej.

 

Zejście do ogrodu

 

Jeśli wysokość tarasu zmusza do zrobienia schodów, jest kilka rozwiązań do wyboru. Niewątpliwie czasochłonne jest wykonanie schodów betonowych.

 

Jednak dają one największe możliwości, jeśli chodzi o wykończenie powierzchni. Łatwiej jest zrobić schody o konstrukcji drewnianej, ze stopniami z desek.

 

W obu przypadkach baczną uwagę trzeba zwrócić na bezpieczeństwo. Jeśli stopnie wyłożone będą płytkami, kupmy te o krawędziach przeciwpoślizgowych. Deski zaś najlepiej, jeśli będą ryflowane.

 

Krawędź zabezpieczona

 

Wyniesiony ponad grunt taras warto zabezpieczyć choćby niewysokim murkiem. Natomiast w przypadku tarasu nad pomieszczeniem konieczna będzie balustrada o wysokości co najmniej 90 cm. Ze względu na bezpieczeństwo dzieci warto, by wypełniające ją elementy nie utworzyły prowokującej do wspinania się drabiny, a odstępy między nimi nie przekraczały 15 cm. Balustradę warto tak zamocować, aby nie uszkodzić warstw izolacyjnych.

 

Oświetlenie

 

Warto na tarasie umieścić kilka lamp. Pozwolą posiedzieć tu nawet późnym wieczorem. Jeśli nie chcemy tracić miejsca, możemy wybrać oprawy wpuszczane w ścianę domu lub nawierzchnię tarasu. Większość jest przeznaczona do żarówek halogenowych, ale są też lampy z diodami LED.

 

Ozdobić taras

 

Szczególnych walorów dodadzą umieszczone na tarasie rośliny i „lokalna” kaskada. Kwiaty, a nawet niewielkie iglaczki dobrze się będą czuły w donicach. W tarasach na gruncie można przewidzieć miejsca, których nie wypełni się nawierzchnią, ale posadzi w nich rośliny. Z kolei oryginalny efekt – i korzystny mikroklimat – uzyska się, ustawiając tu niedużą fontannę o zamkniętym obiegu wody lub tzw. kamień źródłowy z miniaturowym oczkiem wodnym. Amatorzy mogą nawet hodować w nim wodne rośliny.

Hanna Czerska

Pozostałe artykuły

Prezentacje firmowe

Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!