Artykuł pochodzi z: Budujemy Dom 1-2/2014

Kanalizacja, szambo, oczyszczalnia ścieków

Każdy dom musi zostać wyposażony w sprawnie działającą instalację, odprowadzającą ścieki ze wszystkich sanitariatów, pralki i zmywarki. Optymalne rozplanowanie i ułożenie rur skomplikowane nie jest, ale wymaga fachowej wiedzy i doświadczenia, niełatwo bowiem ustrzec się wielu błędów. Problematyczne bywa również odprowadzenie ścieków z domowej instalacji. Jeśli w pobliżu istnieje sieć kanalizacyjna, sprawa jest prosta. Jeżeli jej nie ma, pozostaje zbudowanie oczyszczalni ścieków lub szamba.

Sposób odprowadzenia ścieków w nowo budowanym domu określony jest w pozwoleniu na budowę. Jeśli zapisany jest w nim obowiązek podłączenia domu do sieci kanalizacyjnej – musimy dostosować się do tego wymagania. W przypadku braku dostępu do takiej sieci, możemy wybrać budowę szamba bądź zdecydować się na przydomową oczyszczalnię ścieków. Jednak szansa budowy oczyszczalni uzależniona jest od szeregu uregulowań formalno-prawnych oraz technicznych, których spełnienie nie na każdej działce będzie możliwe. Zanim jednak ścieki odprowadzimy poza dom, musimy je zebrać przez wewnętrzną instalację kanalizacyjną do jednego przewodu odpływowego.

Prosto do sieci

Szansa podłączenia budynku do sieci kanalizacyjnej sprawi, że problem pozbycia się ścieków przestanie dla nas istnieć i jedynie rachunki za ich odprowadzenie będą o tym przypominać.

 

Przyłączenie do sieci kanalizacyjnej w postaci tzw. przykanalika wykonuje się na podstawie projektu uzgodnionego z zarządcą sieci – najczęściej gminnym lub miejskim zakładem wodno-kanalizacyjnym. Projekt określa m.in. miejsce i sposób połączenia z siecią oraz lokalizację studzienki rewizyjnej – praktycznie nie mamy wpływu na przebieg podłączenia. Ponieważ przyłącza powstają najczęściej podczas rozbudowy sieci, sprawy formalne z reguły przejmuje właściciel sieci, nasze działania sprowadzają się do podpisania stosownych dokumentów i wniesienia opłaty za przykanalik. Często ma ona charakter zryczałtowany i zawiera również udział w realizacji inwestycji, co jednak zwalnia właściciela posesji od naliczenia przez gminę tzw. opłaty adiacenckiej (od wzrostu wartości nieruchomości w wyniku rozbudowy infrastruktury).

 

Koszty odprowadzenia ścieków określane są na podstawie ilości zużywanej wody, pobieranej z instalacji wodociągowej (przeciętnie 5–7 zł/m3). W przypadku używania wody niewracającej do kanalizacji (np. stosowanej do podlewania ogrodu), warto postarać się o założenie drugiego wodomierza, zliczającego wodę tzw. niekanalizacyjną, choć nie zawsze będzie to możliwe.

Redakcja BudujemyDom
fot. Ekobudex

Pozostałe artykuły