Większość domów w Polsce ogrzewana jest kotłem na paliwa stałe, olej lub gaz. Dwa pierwsze bezwzględnie muszą być podłączone do komina, kocioł gazowy, jeśli ma otwartą komorę spalania, również. Jeśli korzystamy tylko z energii elektrycznej lub kotła gazowego z zamkniętą komorą spalania, teoretycznie z komina można zrezygnować. Pamiętać jednak trzeba o tym, że komin nie służy tylko do odprowadzania spalin, ale znajdują się w nim również przewody wentylacyjne, którymi na zewnątrz wypływa zużyte powietrze.
(fot. Röben)
Kominy narażone są na niszczące działanie wody, wilgoci, słońca oraz różnic temperatury, gdy od zewnątrz działa na nie mróz, a od wewnątrz – gorące spaliny.
Aby przez długie lata spełniały swoją funkcję, były trwałe i bezpieczne, muszą być dobrane odpowiednio do źródła ciepła (wymagana odporność na wysoką temperaturę oraz agresywne składniki zawarte w dymie lub spalinach) oraz fachowo wykonane. Dlatego jeszcze przed rozpoczęciem budowy domu warto zdecydować o rodzaju kotła do ogrzewania, aby dobrać do niego najodpowiedniejszy komin. Zapewnimy w ten sposób poza skutecznym odprowadzeniem spalin również optymalne warunki działania kotła, w jakich ma on szanse osiągać parametry deklarowane przez producenta.
Kominy najczęściej umieszczane są wewnątrz budynku, bo wtedy oddają ciepło do wnętrza i nigdy nie są zbyt wyziębione. Komin umieszczony na zewnątrz łatwo się wychładza, co niekorzystnie wpływa na ciąg kominowy. Usytuowanie na zewnątrz należy więc uznać za racjonalne tylko wtedy, gdy w domu potrzebny jest nowy komin, na który nie ma miejsca w środku.
Wylot komina najczęściej umieszcza się w najwyższej części dachu. Taki komin, choć wysoki, będzie miał tylko niewielką część ponad dachem, gdzie jest narażony na niszczące działanie wiatru i innych czynników atmosferycznych. Ponadto ze względu na bezpieczeństwo pożarowe oraz rozpraszanie się dymu komin musi znaleźć się w pewnej minimalnej odległości od powierzchni połaci dachowych oraz przeszkód takich jak lukarny. Wymagane przepisami odległości pokazujemy na rysunkach.
Czy zawsze niezbędny?
W większości domów jednorodzinnych budowa komina jest koniecznością. Kominów wymagają piece, kominki oraz kotły: na
paliwo stałe; olejowe; gazowe z otwartą komorą spalania, czyli pobierające powietrze do spalania z pomieszczenia, w którym są zainstalowane.
Z komina można zrezygnować, jeśli dom ma być ogrzewany kotłem gazowym z zamkniętą komorą spalania, w którym tzw. kanał powietrzno-spalinowy można wyprowadzić na zewnątrz przez ścianę budynku – pod warunkiem jednak, że moc kotła nie przekracza 21 kW, a dom jest wolno stojący.
Ponieważ w polskich domach dominuje wentylacja grawitacyjna, konieczne jest wyprowadzenie ponad dach kominów z kanałami wentylacyjnymi. Wentylacja grawitacyjna jest też niezbędna w kotłowniach z kotłami na paliwo stałe lub gazowymi i olejowymi z otwartą komorą spalania, nawet jeśli pozostałe pomieszczenia wyposażono w wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną, a więc niewymagającą komina. Najczęściej kanały wentylacyjne umieszczane są w kominie, jest on zatem niezbędny.
Joanna Dąbrowska
Ciąg dalszy artykułu w wydaniu papierowym miesięcznika Budujemy Dom 3/2011