Coraz więcej polskich przedsiębiorców odnosi sukces nie tylko w kraju,
ale również na zagranicznych rynkach. Czemu go zawdzięczają? Między
innymi uporowi w dążeniu do celu, sile charakteru i charyzmie. Takimi
cechami odznaczył się bez wątpienia Sławomir Bursztein, który zbudował
firmę znaną również poza granicami naszego kraju. Mowa o
przedsiębiorstwie Formaster S.A., w którym od 31 lat powstają produkty
marek Dafi, Dafi Vacuum oraz Dafi Systems.
Data publikacji: 2012-08-21
Data aktualizacji: 2012-12-09
Funkcjonalne i przydatne, a do tego wysokiej jakości i w przystępnej cenie. Właśnie takimi zaletami miały od samego początku wyróżniać się produkty powstające w Kieleckiej fabryce. Ten cel bez wątpienia został osiągnięty. Dziś dzbanki i wkłady do filtrowania wody Dafi, pojemniki próżniowe do przechowywania żywności Dafi Vaccum, a także przepływowe ogrzewacze wody Dafi Systems podbijają polski i zagraniczny rynek. Klucz do sukcesu? – Innowacja, jakość i odwaga – odpowiada Sławomir Bursztein, założyciel przedsiębiorstwa.
Krok po kroku
Początek lat 80 – tych. W Kielcach powstaje Zakład Produkcyjny Urządzeń Rolniczych, który specjalizuje się w produkcji pomp głębinowych. Z roku na rok przedsiębiorstwo poszerza działalność. W 1988 Formaster S.A., jako pierwsza w Polsce firma rozpoczyna produkcję przepływowych elektrycznych ogrzewaczy wody, a w 1999 roku pod marką Dafi wprowadza linię dzbanków z wkładami filtrującymi wodę, oraz filtry przepływowe. Produkty szybko zyskują uznanie konsumentów i niezaprzeczalnie podnoszą poprzeczkę zachodniej konkurencji. Dochodzą kolejne wyzwania. W 2002 roku przedsiębiorstwo poszerza produkcję o pojemniki próżniowe. Mimo silnie ugruntowanej pozycji rywali, także i na tym rynku kielecka firma w szybkim tempie zyskuje wielu sympatyków.
Wysoka jakość pod znakiem eko
Od początku celem Formaster S.A jest stworzenie produktów wysokiej jakości, a także zapewnienie bezpieczeństwa ich użytkownikom. To właśnie dlatego artykuły z logotypem Dafi pozbawione są szkodliwego dla ludzkiego organizmu związku chemicznego BPA (Bisfenol A), który często występuje w tworzywach sztucznych (używanych np. do wytwarzania dużych baniaków na wodę pitną) . Ponadto firma zwraca uwagę na „drugie życie” odpadów produkcyjnych. Wszystkie bowiem są recyklingowalne.
Autorska myśl technologiczna patentem na sukces
W związku z rosnącą popularnością brandów Formaster S.A., cała struktura produkcji została zautomatyzowana. Zakład wyposażono w specjalistyczne laboratorium, w którym wykonuje się zarówno badania wody pitnej, jak i surowców, stanowiących podstawę produkcji. Co więcej, firma wykorzystuje nowoczesne metody technologiczne takie, jak modelowanie 3D oraz drukowanie przestrzenne, które umożliwia wierne zobrazowanie przyszłego produktu. Dzięki temu, produkty oprócz funkcjonalności, spełniają normy bezpieczeństwa, higieny oraz odpowiadają designerskim trendom. Najlepszym tego dowodem jest tytułem finalisty konkursu „Dobry Wzór 2011” przyznany dla modelu dzbanka filtrującego Dafi Astra Unimax przez Instytut Wzornictwa Przemysłowego.
Ale wysoka jakość i nowoczesny design to nie wszystko! Dla klientów ważna jest również cena. Co wpływa na jej konkurencyjność? Przede wszystkim samowystarczalności przedsiębiorstwa na każdym etapie tworzenia. Firma z zakupionych surowców samodzielnie wytwarza wszystkie elementy artykułów. Ponadto linie produkcyjne w kieleckim zakładzie zostały zaprojektowane i stworzone w obrębie przedsiębiorstwa, co pozwala na ich ciągłe ulepszenia i zwiększenie mocy przerobowej w zależności od potrzeb.
Sukces Formaster SA na rodzimym oraz zagranicznym rynku, to najlepszy dowód na to, ze Polak potrafi! – W 2011 roku rozpoczęliśmy eksport naszych produktów do Kazachstanu i Azerbejdżanu – mówi Sławomir Bursztein. – Od kilku lat jesteśmy obecni w Niemczech, Francji, Kanadzie, Rosji, Białorusi, czy Malezji. Szacujemy, że co roku o prawie pół miliona zwiększa się liczba użytkowników przepływowych ogrzewaczy wody Dafi poza granicami naszego kraju. Początki na obcym gruncie zawsze są trudne, ale każdy kolejny sukces rodzi apetyt na więcej – dodaje.
Skomentuj
