Parametry wody: ze studni o gł. 30 m, część popłuczyn odprowadzana do studni chłonnej na działce, część do szamba.
Urządzenia do uzdatniania wody:
- do potrzeb gospodarczych - filtr wstępny - zbiornik, sterownik manualny, złoże mineralne. Wymiennik jonitowy - automatyczna głowica objętościowa; zbiornik filtracyjny; złoże kationitowe - usuwanie żelaza, manganu, twardości wody; złoże anionitowe - usuwanie związków organicznych; zbiornik solanki - 85 dcm3; zawór by-pass. Filtr mineralizująco-węglowy - zbiornik; złoże mineralne dolomitowe; złoże z węglem aktywnym; sterownik manualny.
- do picia - odwrócona osmoza typu RO-6 (z mineralizacją).
Lokalizacja: za hydroforem, w ogrzewanej kotłowni; w kuchni pod zlewozmywakiem.
Decyzja: kiedy kupiłem działkę z prawie wykończonym domem, poprzedni właściciele uprzedzili, że konieczne będzie uzdatnianie wody ze studni, którą wykopali na działce. Oglądając dom, od razu zauważyłem czarne zacieki na sanitariatach. Starannie wyszorowałem je z żoną, myśląc, że jest to sprawka robotników, np. myjących bardzo brudne ręce. Przy okazji zobaczyliśmy, że woda jest żółta i mętna oraz wyczuliśmy niemiły zapach amoniaku.
W ciągu zaledwie tygodnia, na sanitariatach znowu pojawiły się czarne zacieki, więc nie zwlekałem z wykonaniem kompletu badań wody w stacji Sanepidu. Woda nie miała bakterii, za to zawartość żelaza wynosiła 4,1 mg/l, zamiast dopuszczalnych 0,2 mg/l, zawartość manganu - 0,58 mg/l, zamiast 0,05 mg/l. Woda była mętna (miała 54,9 NTU zamiast 1,0 NTU) i bardzo twarda z lekko kwaśnym odczynem pH.
Nasz znajomy jest wysokiej rangi specjalistą od uzdatniania wody, więc zdaliśmy się na jego pomoc. Uruchomił stację z kolumnami na początku instalacji wodnej. W kolumnie odpowiadającej za usunięcie zapachu, zastosował złoże dolomitowe. Woda nadal miała zapach, choć pod tym względem jej parametry znacząco się poprawiły. Dlatego w kuchni dodał urządzenia do odwróconej osmozy. Drugim powodem było zapewnienie zdrowej wody pitnej, na wypadek awarii filtrów w kotłowni. Rozpoczął działania w celu całkowitego pozbycia się zapachu amoniaku z wody.
Uzdatnianie wody z pomocą specjalisty - rady i przestrogi:
- Po zmianie złoża dolomitowego na złoże mieszane - z dolomitu i węgla aktywnego - woda jest bezwonna. W porównaniu z poprzednim miejscem zamieszkania, w którym korzystaliśmy z wody wodociągowej, osadza mniej nalotu, np. na kranach, bo jest aksamitnie miękka. Obie stacje działają bezawaryjnie. Tylko raz musieliśmy poprosić znajomego o nagłą pomoc, bo pies przegryzł kabel zasilania regeneracyjnego. Od tamtego zdarzenia, stację serwisuje tylko raz w roku. W kolumnach obsługiwanych ręcznie, wymienia złoża całkowicie lub częściowo, a w urządzeniu do odwróconej osmozy zmienia, na nowe, zużyte gotowe filtry. W zasadzie te gotowe filtry mógłbym wymieniać samodzielnie, bo są dostępne w hipermarketach, lecz przy okazji ich wymiany znajomy dokładnie przegląda instalacje.
- Na początku, płukanie wsteczne złóż w kolumnach, regulowanych ręcznie, przeprowadzałem raz w miesiącu. Obecnie robię to co 3-4 miesiące, bo stan wody się poprawił. Popłuczyny odprowadzam na działkę, żeby nie obciążać szamba. Kolumna współpracująca ze zmiękczaczem obsługiwana jest automatycznie. Regeneracja złoża następuje w nocy, a popłuczyny odprowadzam do szamba. Co 6 tygodni uzupełniam sól w komorze zmiękczacza. Wsypuję worek, czyli 25 kg.
Koszty montażu i użytkowania stacji uzdatniania wody:
- zakupu i montażu - 6000 zł.
- użytkowania - jednorazowa wymiana złóż filtrujących 300-400 zł, filtrów do odwróconej osmozy 100 zł; dozowanie soli 30 zł co 6 tygodni.
Redaktor: Lilianna Jampolska
Dodaj komentarz