Smart home w Polsce, jak wszystko co smart, kojarzy się przede wszystkim ze smartfonem, a konkretnie z aplikacjami pozwalającymi na zarządzanie, a co najmniej - na sterowanie rozmaitymi instalacjami, od oświetlenia i ogrzewania poczynając a na instalacjach alarmowych kończąc.
Tymczasem jest to zaledwie "wisienka na torcie" inteligentnych technologicznie budynków. Mają one nie tylko ułatwiać funkcjonowanie w nich ich użytkowników, ale przede wszystkim ograniczać koszty użytkowania - i to w sposób jak najmniej szkodliwy dla środowiska. A skoro tak, to fundamentem inteligentnego domu powinien być inteligentny system energetyczny - wszak z tym wiążą się największe koszty i największe wyzwania dla klimatu.
Gdy zaś zainwestujemy w budynek plus energetyczny, popularnie zwany też "domem bez rachunków", możemy do woli, według nawet wysublimowanych potrzeb "dozbrajać" go we wszelkie instalacje - od robotów odkurzających po inteligentne głośniki służące do sterowania urządzeniami za pomocą komend głosowych.
Na początek nieco historii
Idea inteligentnego budynku oraz technologii zarządzania nim, jak wiele pionierskich rozwiązań, ma swoje korzenie w Stanach Zjednoczonych. Tam właśnie w latach siedemdziesiątych poprzedniego wieku powstał pomysł wysoko zaawansowanego technologicznie budynku posiadającego zintegrowany system zarządzania wszelkimi funkcjonującymi w nim instalacjami przy pomocy różnego rodzaju czujników i detektorów.
Dzięki uzyskiwanym przy ich pomocy informacjom budynek może reagować na zmiany zachodzące zewnątrz i wewnątrz, np. temperatura, wilgotność i zawartość powietrza, poziom naświetlenia itp., co pozwala optymalizować zarówno jego parametry od strony funkcjonalności, komfortu i bezpieczeństwa, jak i kosztów i emisji szkodliwych zanieczyszczeń.
Czujniki i detektory obejmują zarówno ogrzewanie, klimatyzację, jak i system alarmowy i monitoring, system zasilania w energię, system przeciwpożarowy i wiele innych. Dostosowuje się do obecności - lub: nie - osób wewnątrz czy ich liczby. W budynkach biurowych i przemysłowych pozwala na regulowanie dostępu do poszczególnych pomieszczeń (personalizacja).
Najpierw inteligentne budynki były domeną nieruchomości użytkowych, zwłaszcza biur, z czasem idea znalazła zastosowanie także w budynkach mieszkalnych, z którymi najbardziej kojarzy się obecnie pojęcie smart home.
Co ważne, przekonujemy się, że wiele z takich inteligentnych rozwiązań można stosować nawet w budynkach czy mieszkaniach, które powstały nawet kilkadziesiąt lat temu, nawet w technologii wielkiej płyty.
Smart dla każdego
Przyczyniają się do tego firmy produkujące takie urządzenia. Doskonale zdają one sobie sprawę, że znaczna część polskich mieszkań i domów jest wyposażona w kilkudziesięcioletnie instalacje grzewcze. Starają się więc tak je konstruować, by mogły one współpracować z jak największą liczbą różnorodnych instalacji.
- Pompa obiegowa do domu jednorodzinnego - na co zwrócić uwagę?
- O co chodzi z tymi pompami ciepła? Powietrze-powietrze, powietrze-woda?
- Jakie są dotacje na pompę ciepła 2023 roku?
- Pompy ciepła Buderus - innowacyjne rozwiązania dla zrównoważonego ogrzewania
Właśnie produkty smart home wspomagające inteligentne ogrzewanie godne są polecenia dla osób, które poza komfortem i postawą proekologiczną chcą stawiać na oszczędności. Taki zakup należy traktować jako inwestycję, której zwrot zaczyna się już od pierwszych dni sezonu grzewczego. Przy pomocy technologii (automatyczne ustawienia czy zdalna obsługa np. aplikacją w smartfonie) użytkownik może ogrzewać dom lub mieszkanie tylko wtedy gdy jest to potrzebne.
Dom bez rachunków
Jak już o tym była mowa na wstępie, fundament smart home stanowi możliwie najbardziej ekonomiczne rozwiązanie w zakresie gospodarowania energią. Najlepszym rozwiązaniem są tzw. domy bez rachunków. Wszystkie je łączy instalacja pompy ciepła, paneli fotowoltaicznych oraz systemu wentylacji z rekuperacją.
Do ogrzewania domu plus energetycznego, czyli domu bez rachunków warto wybrać pompę ciepła. To urządzenie korzysta z darmowej energii cieplnej pochodzącej z otoczenia, czyli z odnawialnego źródła energii, co znacząco obniża koszty ogrzewania i uniezależnia dom bez rachunków od jego zewnętrznych źródeł (np. gazociągu).
Urządzenie potrafi nie tylko zapewnić ciepło, ale również chłodzić; jest wielofunkcyjne, zajmuje niewiele miejsca (np. tyle, ile lodówka) oraz - choć to spora finansowa inwestycja - pozwala na ograniczenie kosztów budowy domu. Decydując się na ogrzewanie pompą ciepła nie musimy planować dodatkowego pomieszczenia na kotłownię oraz przechowanie opału, rezygnujemy również z komina.
Kluczowym elementem domu bez rachunków, jest także instalacja fotowoltaiczna. To ona dostarcza darmową energię zasilającą nie tylko pompę ciepła, ale także wszystkie urządzenia domowe. Warto dodać, że od 2 marca 2020 r. trwa kolejna edycja akcji Szwedzka Dotacja do pomp ciepła NIBE, w ramach której można uzyskać nawet o 10 000 zł wsparcia- mówi Magda Turecka, Manager ds. marki NIBE.
Zatem jeśli marzysz o czystym, energooszczędnym i komfortowym systemie grzewczym, skorzystaj ze wsparcia do 5 000 zł do pompy ciepła, do 6 000 zł do pompy ciepła wraz z rekuperatorem NIBE ERS lub GV-HR i do 9 000 zł na zakup pompy ciepła z zestawem paneli fotowoltaicznych NIBE PV. Dotację w wysokości 10 000 zł można otrzymać na zakup pompy ciepła, rekuperatora oraz zestawu paneli fotowoltaicznych NIBE PV. Szwedzką Dotację marki NIBE można łączyć z ulgą podatkową oraz dotacją w ramach programu NFOŚiGW "Czyste Powietrze" lub "Mój Prąd" - dodaje Magda Turecka.
Właśnie w ofercie NIBE znajdziemy pełną gamę urządzeń do stworzenia inteligentnego systemu grzewczego, który można dostosować do konkretnego indywidualnego zapotrzebowania.
Smart NIBE czyli seria S
Sercem inteligentnego domu w Polsce w 2020 r. powinna być pompa ciepła z serii S, najbardziej inteligentna ze wszystkich dotąd produkowanych, a to dlatego, że stworzono ją z myślą, iż ma być ona częścią inteligentnego domu. Dlatego wszystkie pompy ciepła NIBE z serii S są zarządzane poprzez połączenie Wi-Fi z poziomu aplikacji myUplink poprzez smartfona lub z klawiatury komputera, ale także za pomocą głosu.
Same pompy ciepła serii S wyposażone są w intuicyjny wyświetlacz z kolorowym panelem dotykowym, który przyjazny jest nawet dla użytkownika niezbyt obytego z technologią. Co ważne, bezprzewodowe połączenie pompy i jej akcesoriów umożliwia także zdalne uruchamianie diagnostyki, co ma ogromne znaczenie w toku eksploatacji pompy. Dzięki pełnej komunikacji urządzeń w chmurze obliczeniowej oraz synchronizacji pracy pompy ciepła z aktualnymi warunkami pogodowymi, urządzenia serii NIBE S stają się integralną częścią inteligentnego domu.
Nowa aplikacja MyUplink jest przyjazna zarówno dla użytkownika pompy serii S, jak instalatora i serwisanta, dzięki dwóm dedykowanym wersjom aplikacji. Łatwy dostęp do zaawansowanych ustawień eksperckich z poziomu menu, ułatwia proces instalacji pompy NIBE serii S, jej uruchomienie (za pomocą kreatora uruchomienia pompy ciepła), jak i późniejszą eksploatację. Po nawiązaniu przez Wi-Fi połączenia między pompą ciepła a aplikacją MyUplink użytkownik może na smartfonie lub ekranie komputera odczytywać informacje o pompie w czasie rzeczywistym i dostosowywać jej ustawienia. Aplikacja umożliwia także bezprzewodową aktualizację oprogramowania.
Oprócz inteligentnego systemu sterowania, pompy serii NIBE S wykorzystują najbardziej zaawansowane technologicznie rozwiązania do energetycznej obsługi domu.
NIBE S1255 to najbardziej zaawansowana technologicznie gruntowa pompa ciepła NIBE z modulowaną mocą grzewczą do 6, 12 lub 16 kW. Model o mocy 6 kW jest dostępny w wersji z wbudowanym modułem chłodzenia pasywnego NIBE S1255 PC. Typoszereg NIBE S1255 wyposażony został w inwerterowo sterowaną sprężarkę i elektroniczne pompy obiegowe z płynną regulacją prędkości. Umożliwia to automatyczne płynne ustawianie parametrów pracy systemu pompy ciepła do aktualnego zapotrzebowania na ciepo bez skoków poboru energii, czego efektem są niższe rachunki za ogrzewanie i ciepłą wodę.
Inne atuty, to łatwiejszy rozruch urządzenia, brak konieczności stosowania zbiornika buforowego, cicha praca (pompa ciepła z serii S pracuje ciszej niż lodówka) oraz możliwość rozbudowy domu w późniejszym czasie. Co ważne urządzenie ma najwyższą klasę energetyczną A+++ oraz bardzo wysoki średnioroczny współczynnik sprawności (SCOP) równy 5,5,
O najwyższym poziomie "smartowności" pomp ciepła serii S świadczy także funkcja optymalizacji współpracy z instalacją fotowoltaiczną w jaką zwykle wyposażony jest inteligentny dom czy ze stacją meteorologiczną. Potrafi ona też dostosowywać się do optymalnego poboru energii elektrycznej w systemach smart-grid różnicujących ceny energii elektrycznej np. w różnych porach dnia. Wskazując zaś na innowacyjność pomp ciepła serii S warto też wspomnieć o bezprzewodowym odczycie wilgotności czy stężenia dwutlenku węgla w pomieszczeniu.
Zbigniew Biskupski
Nibe-Biawar