Zbuduj swój dom z charakterem: cegła ręcznie formowana w roli głównej

Print image
Copy link image
time image Artykuł na: 17-22 minuty
Zbuduj swój dom z charakterem: cegła ręcznie formowana w roli głównej

Od progu domu Magdy i Artura widać przestronne wnętrze, wykończone pięknymi naturalnymi materiałami. Na zewnątrz zaś wzrok przykuwa elewacja wykończona ręcznie formowaną cegłą. To efekt współpracy właścicieli z projektantką wnętrz Hanną Lasotą.

aktualizacja: 2023-11-10 09:36:45

Dom murowany, parterowy z użytkowym poddaszem i garażem; ściany z poryzowanych pustaków ceramicznych o grubości 25 cm, styropianu o grubości 20 cm, cegły ręcznie formowanej albo tynku strukturalnego (na około 60 m2); dach pokryty dachówką ceramiczną.

  • Powierzchnia działki: 783 m2.
  • Powierzchnia użytkowa domu: 220,63 m2.
  • Powierzchnia garażu: 19,79 m2.
  • Roczne koszty utrzymania budynku: 20 372 zł.

Kiedy poprzednie mieszkanie, znajdujące się w "sypialni" Warszawy, stało się za małe dla czteroosobowej rodziny i psa, Magda nie wyobrażała sobie opuszczenia miasta, głównie ze względu na wygodę w wychowywaniu dzieci w wieku wczesno szklonym (lubiła też tę zazielenioną dzielnicę). Szukała w pobliżu dotychczasowego adresu większego, funkcjonalniejszego lokalu (o powierzchni 120-140 m2). W celu uzyskania środków finansowych, wystawiła wtedy "pod młotek" działkę, którą w 2015 r. kupiła z mężem w celu dobrego ulokowania oszczędności. Natychmiast zainteresowało się nią wielu kupców, dwóch z nich zaczęło nawet podbijać wyjściową kwotę do niewyobrażalnego pułapu (to ze względu na lokalizację w znanej podwarszawskiej miejscowości z tradycjami).

Jednak nagle wszystko się zmieniło. Nastąpił bowiem czas pandemii, gwałtowny wzrost popytu na wszelkie nieruchomości i związana z tym podwyżka cen. W takich okolicznościach para uznała, że warto dla siebie wykorzystać drogocenną posesję i postawić na niej dom, zamiast kupować bardzo kosztowny apartament w bloku. Dziś nawet Magda nie żałuje tej decyzji, ponieważ zamieszkała w tej samej miejscowości co rodzice (przeprowadzili się tu 20 lat temu).

Budynek, zrealizowany według gotowego projektu o nazwie Dom w Tabasko, ma tradycyjną bryłę
Budynek, zrealizowany według gotowego projektu o nazwie Dom w Tabasko, ma tradycyjną bryłę. Dzięki wymiarom 13,62 x 13,62 m, zmieścił się na wąskiej działce. Właściciele i projektantka, Hanna Lasota, zmienili proponowane materiały elewacyjne na ręcznie formowaną cegłę klinkierową (odmiana Lagos), tynk strukturalny, okładzinę z blachy.

Z ceglaną elewacją

Działka nie jest duża (783 m2), ani szeroka. To spowodowało trudności w znalezieniu odpowiedniego gotowego projektu.

- Już mieliśmy zamówić projekt indywidualny, gdy moja mama zmobilizowała mnie do ostatniego wpisania, w wyszukiwarce internetowej, parametrów dotyczących działki i budynku - opowiada Magda. - Kliknęłam i "wyskoczył" Dom w Tabasko. Bryła na planie kwadratu 13,62 x 13,62 m idealnie mieściła się w obrębie parceli, wnętrze spełniało nasze najistotniejsze oczekiwania. Przykładaliśmy dużą wagę do m.in. odpowiedniej wysokości kondygnacji (w tym budynku na parterze jest to 2,90 m, na poddaszu 2,75 m) oraz do wielkości poszczególnych stref (podobało się nam, że autor projektu zapewnił przestronną połączoną strefę dzienną, pożądaną liczbę sypialni na poddaszu, gabinet na parterze, pokój gościnny nad garażem).

Architektura: ARCHON+ Biuro Projektów, Dom w Tabasko; Rzut parteru i rzut parteru po zmianach
Architektura: ARCHON+ Biuro Projektów, Dom w Tabasko; Rzut parteru i rzut parteru po zmianach

Zaakceptowaliśmy też bryłę o charakterze tradycyjnym - nie planowaliśmy nowoczesnej - miałam tylko wątpliwości co do proponowanej elewacji. Dla mnie była zbyt typowa (z tynku, drewna), marzyłam o ceglanej, jak na domach w Anglii, Holandii. Pomyślałam, że fasadę w przyszłości można będzie przerobić, i że lepszego projektu już nie znajdziemy.

Pozwolenie na budowę zdobyliśmy w marcu 2021 r. i od razu rozpoczęłam współpracę z architektką wnętrz, Hanną Lasotą, którą poleciła mi koleżanka. Oczywiście najpierw poprosiłam o przeobrażenie elewacji. Projektantka wytyczyła części wykończone cegłą klinkierową, tynkiem, blachą i wykonała projekt szczegółowy dla wykonawców. Na początku trochę biadoliłam, że cegły jest za mało, ale potem do proponowanego układu przekonał mnie argument, że z samą ceramiką budynek wyglądałby masywnie. Dopiero po realizacji uzyskałam pewność, że rzeczywiście z dodatkiem białego tynku i okładziny z blachy prezentuje się lżej. Wybrałam cegłę ręcznie formowaną, w odcieniach beżu i grafitu (taka kolorystyka nadaje fasadzie rys nowoczesności).

Centralnie ulokowane główne wejście znajduje się w zadaszonej wnęce
Centralnie ulokowane główne wejście znajduje się w zadaszonej wnęce. Kolorystykę antywłamaniowych drewnianych drzwi z bocznym doświetlem i elementów brukarskich z betonu dobrano do odcieni melanżowej cegły, aluminiowych ram okien z trzema szybami, ozdobnych stalowych balustrad.
Widok na taras; elewacja z cegieł i białego tynku
Gdyby całą elewację wykończono cegłą klinkierową, bryła wyglądałaby masywnie. Fragmenty murów (o powierzchni 60 m2), otynkowane białą zaprawą, dodają jej lekkości. Przy oknach tarasowych wkrótce zostanie zamontowana okładzina z blachy.

Z dobrymi fachowcami

Magda i Artur nie mieli czasu na samodzielne organizowanie budowy. Do tego celu zatrudnili sprawdzonego i obrotnego generalnego wykonawcę, który poprowadził ją aż do stanu deweloperskiego, to on przygotował grafik kolejnych ekip, nadzorował realizację zadań. Rozpoczęli z nim współpracę w czerwcu 2021 r., zakończyli w lipcu 2022 r. Później zaprojektowaniem wystroju wnętrza zajęła się właścicielka i wspomniana wyżej architektka. Panie świetnie się dogadywały, ich współpraca trwała ponad rok, przyniosła efekty, satysfakcjonujące czteroosobową rodzinę.

Duży narożny taras, przy nim szerokie schody i murowane donice na rośliny
Ze względu na wysoko zawieszone wody podskórne, podniesiono ławy fundamentowe. Przy elewacji wypoczynkowej wykonano duży narożny taras, przy nim szerokie schody i murowane donice na rośliny. Wykorzystano takie same elementy brukarskie, jak na froncie posesji.

- Postanowiłyśmy kontynuować styl, który zrealizowałyśmy na fasadzie - opowiada Pani domu. - Zależało mi na nowoczesnej klasyce, w żadnym wypadku nie mogła to być wersja "dziadkowa". Do kuchni zamówiłyśmy tradycyjną białą zabudowę, z frezami, przeszkleniami, szprosami. Chociaż tego nie planowałam, zastosowałyśmy też złote uchwyty, wykonane ze stali szczotkowanej, w stonowanym odcieniu złota (są zatem dodatkiem nieprzesadzonym, eleganckim). Kolejne detale w tym kolorze, to figurki zwierząt, np. pies rasy Welsh Corgi Pembroke i wyżeł przy kominku, podstawa lampy w kształcie łabędzia - moje ulubione motywy zwierzęce zastosowałam w całym domu.

Na szerokim półwyspie umieściłyśmy płytę indukcyjną z wbudowanym wyciągiem (nad strefą gotowania nie wyobrażałam sobie wielkiego tradycyjnego okapu, wolałam zawiesić tam lampy), zaś pod kamiennym blatem ciąg szafek z dostępem od strony kuchni i jadalni, w kolorze grafitowym. Od dawna marzyłam o wyspie w kuchni. Półwysep, zaplanowany w wyjściowym projekcie, znakomicie ją naśladuje. Klatkę schodową też wykończyłyśmy w stylu klasycznym, drewnem dębowym, natomiast unowocześniłyśmy, stosując prostą balustradę ze stali w czarnym kolorze. Inne czarne elementy to np. klamki, lampy.

Odcienie bieli, szarości, czerni, stonowanego złota oraz podłoga wykonana z trójwarstwowych desek z jasnego dębu i drewniany stół w jadalni, nadają otwartej strefie dziennej reprezentacyjny charakter. Żeby nie było tu zbyt oficjalnie, do jadalni zamówiłam krzesła z welurową tapicerką w kolorze brudnego różu, przy oknach powiesiłam zasłony w beżowym odcieniu. Tkaniny i jasne drewno dobrze kontrastują z "zimnym" kamieniem (blatami kuchennymi z kwarcytu, obudową kominka z marmuru), szarą cegłą klinkierową (ściana przy schodach), stalą, szkłem. Niebagatelną dekoracyjną rolę spełniają podwieszane sufity i różnorodne oświetlenie (autorstwa architektki wnętrz). Tam, gdzie jest to niezbędne (w kuchni, wiatrołapie, klatce schodowej), mamy do dyspozycji światło użytkowe.

Kominek obudowany marmurem
Wystrój wnętrza zaprojektowała architektka Hanna Lasota. Czynnie uczestniczyła w tym procesie właścicielka. Panie wykorzystały materiały naturalne i wysokiej jakości, m.in. cegłę ręcznie formowaną, drewno, kamień (np. marmurem obudowały kominek), tkaniny. Magda planuje postawić przed kominkiem fotel w stylu angielskim.
Kominek z klasyczną obudową i grawitacyjnym sposobem rozprowadzania ciepła
Właścicielka kocha zwierzęta. Cały dom udekorowała ich rozmaitymi, często żartobliwymi, wizerunkami, np. przy kominku (z klasyczną obudową i grawitacyjnym sposobem rozprowadzania ciepła) ustawiła psa rasy Welsh Corgi Pembroke w królewskiej koronie, na obudowie z marmuru - wyżła, przy kanapach - lampę z podstawą w kształcie łabędzia.

Z rekuperacją, klimatyzacją, innym sprzętem

Budynek wyposażono w instalację wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła (z przeciwprądową centralą), dzięki której przez cały rok następuje dostawa świeżego, przefiltrowanego powietrza do wnętrza oraz bardziej ekonomiczne wykorzystanie ciepła, wyprodukowanego przez kondensacyjny kocioł na gaz z sieci, ewentualnie grawitacyjny wkład kominkowy. Oprócz kotła gazowego, do systemu grzewczego włączono podłogówkę (na obu kondygnacjach), w łazienkach dodatkowe drabinki z grzałką elektryczną. Od razu zapewniono - klimatyzowanie pomieszczeń, zmiękczanie i uzdatnianie wody z wodociągu.

Ze względu na gliniasty grunt i wysoko zawieszone wody podskórne właściciele zrezygnowali z realizacji piwnicy, wykonawcy podnieśli ławy fundamentowe ponad poziom gruntu, przygotowali układ odprowadzania deszczówki z dachu przez system rynnowy z PVC i rury drenarskie do studni chłonnych.

Szeroki półwysep (120 cm) i stół jadalniany
Właścicielka marzyła o wyspie w kuchni, ale szeroki półwysep (120 cm) znakomicie ją naśladuje. Podstawową zimną kolorystykę wystroju (w odcieniach bieli, szarości, czerni) Panie ociepliły jasnym drewnem dębowym (np. trójwarstwowymi deskami nad podłogówką, stołem w jadalni), złotymi dodatkami (np. uchwytami szafkowymi), tkaninami (w odcieniu beżu, brudnego różu).
Kuchnia z białą i szarą zabudową, witryna ze szprosami
Do kuchni zamówiły białą i szarą zabudowę, witrynę ze szprosami. Przeniosły płytę indukcyjną na półwysep. Magda nie chciała nad nią montować tradycyjnego okapu, zastosowała model kuchenki z wbudowanym wyciągiem. Nad szerokim blatem z kwarcytu ulokowała lampy. W tej strefie umieściła też mocny klimatyzator (dobrze chłodzi parter).

Ceny niektórych przyłączy, instalacji, urządzeń:

  • Wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepła - 34 300 zł.
  • Instalacja klimatyzacyjna - 34 600 zł.

 

Koszty, i gdzie można zaoszczędzić na eksploatacji

Utrzymanie domu rocznie kosztuje 20 372 zł.

Opłaty za gaz z sieci wynoszą 6800 zł (budynek się wygrzewa); za zużycie energii elektrycznej 2210 zł; za wywożenie śmieci 1584 zł; za wodę z wodociągu (i podlewanie ogrodu) oraz odprowadzanie ścieków do kanalizacji zbiorczej około 2000 zł.

Inne opłaty: monitoring 720 zł; ubezpieczenie budynku 6618 zł; podatek od nieruchomości 440 zł.

 

Magda, właścicielka domu
Magda, właścicielka domu - Zainwestowaliśmy w jakość materiałów i urządzeń, nawet jeśli ich nie widać. Mam tu na myśli np. solidne trwałe mury, schowane instalacje typu wentylacja mechaniczna. To podnosi wartość budynku i jakość mieszkania, natomiast obniża koszty eksploatacji. Jeżeli chodzi o wystrój, to wspólnie z architektką wnętrz rozmyślnie zastosowałyśmy ograniczoną liczbę naturalnych surowców i jasną stonowaną kolorystykę, ale powtórzyłyśmy je w całym domu, w celu uzyskania spójności stylistycznej. Nieraz siadam na kanapie i nie mogę uwierzyć, że mamy dom, w którym niczego bym nie zmieniła.

Trafne decyzje i rady właścicieli

  • Magda: Podobają mi się elewacje z cegły klinkierowej, bo są stylowe. Cieszę się, że udało się taką u nas zrealizować. Cegły ręcznie formowane szczególnie mnie zauroczyły, mają niepowtarzalną fakturę. Wybrałam odmianę w odcieniach beżu, brązu, szarości, która wygląda nowocześniej i lżej, niż tradycyjna (ceglasta). Uprzedzam - to droga inwestycja, zarówno jeśli chodzi o zakup, jak i montaż. Radzę zatrudnić specjalistów, znających tajniki stawiania muru z klinkieru. Udało się nam takich znaleźć. W trakcie budowy obawiałam się, że strefa dzienna będzie niedostatecznie przestronna, półwysep nazbyt obszerny. Dopiero po zrealizowaniu jednolitej podłogi z drewna, pomalowaniu ścian na jasne kolory, dobraniu proporcji mebli do wielkości wnętrza, odetchnęłam z ulgą. Efekt przestronności to też zasługa wysokości kondygnacji 2,90 m, dużych przeszkleń. Bardzo udał się wystrój gabinetu, jego żywa kolorystyka (dodaje energii do pracy). Podobnie - współpraca z architektką. To ona poleciła wykonawców, doglądała prowadzenie prac. Etap wykańczania był najdłuższy.
  • Artur: Chciałem zamontować pompę ciepła, lecz w okresie budowy czas oczekiwania na takie urządzenia był bardzo długi. Zdecydowałem się zatem na kondensacyjny kocioł na gaz z sieci, bo sieć już biegła w ulicy, w odległości kilkunastu metrów od kotłowni. Zamierzam założyć instalację fotowoltaiczną, w celu obniżenia opłat za prąd. W sposób naturalny podzieliłem z żoną zadania w okresie budowy. Ja uczestniczyłem w etapach technicznych, czyli budowaniu, układaniu instalacji, tarasu, bruku. W fazie wykańczania, stery przejęła żona, która współpracowała z architektką wnętrz. Chociaż planowaliśmy przeprowadzkę na Boże Narodzenie 2022 r., to przesunęliśmy ją na maj kolejnego roku. To z uwagi na chronienie przed piaskiem olejowanych desek podłogowych (mamy psa) - Magda słusznie zarządziła, żeby najpierw wybrukować podjazd i ciągi komunikacyjne, urządzić ogród. Świetne posunięcie, podłoga nie uległa zniszczeniu.

Tekst i zdjęcia: Lilianna Jampolska

Dodaj komentarz

Skomentuj artykuł
time image
time image
Zobacz inne artykuły
Poradnik
Cenisz nasze porady? Możesz otrzymywać najnowsze w każdy czwartek!