Wyposażenie mebli kuchennych - jakie mamy możliwości?
Wyposażenie mebli kuchennych - jakie mamy możliwości?
Idealna kuchnia powinna nie tylko być wykonana z dobrej jakości materiałów, ale także właściwie zaaranżowana i wyposażona. Ważne, aby szafki oraz szuflady łatwo się otwierały, płynnie pracowały i zapewniały wygodę użytkowania, za co odpowiadają różnego rodzaju systemy i udogodnienia, pozwalające porządkować w nich przestrzeń. Jeśli meble zostaną właściwie dobrane i skonfigurowane, praca związana z przygotowywaniem posiłków będzie łatwa i przyjemna.
Tomasz Wojciuk
Data publikacji: 2020-09-11
Data aktualizacji: 2020-09-11
Wyposażenie mebli kuchennych - funkcjonalnie i nowocześnie
O wyglądzie kuchni w znacznej mierze decydują meble. Ich fronty mogą być wykonane z różnych materiałów. W kuchniach nowoczesnych dominują laminaty, ale także fronty szklane, lakierowane (przeważnie błyszczące) oraz pokryte specjalnymi foliami z PVC, z których bardzo łatwo zmywa się wszelkie zanieczyszczenia. Miłośnicy kuchni tradycyjnych najczęściej zamawiają meble drewniane lub wykończone fornirem. Mogą być gładkie, ramowe, frezowane.
Należy unikać chropowatych powierzchni, które mogą być trudne do doczyszczenia.Obecnie bardzo modne są gładkie, minimalistyczne fronty szafek, całkowicie pozbawione uchwytów. Są one praktyczne, bo pozwalają maksymalnie wykorzystać wolną przestrzeń. Aby łatwo otwierały się i zamykały należy wyposażyć je w mechanizmy wspomagania ruchu, o których będzie mowa za chwilę.
Przeciwieństwem tego typu zabudowy są meble z różnego rodzaju uchwytami (montowanymi poziomo lub pionowo) lub gałkami, umożliwiającymi wysuwanie się szuflad oraz otwieranie szafek. Mogą one być wykonane z różnych materiałów - od drewna, poprzez skórę, a na mosiądzu kończąc. Uchwyty, w zależności od stylu w jakim są utrzymane, stosuje się zarówno w kuchniach nowoczesnych, jak i rustykalnych.
Ważnym elementem kuchni jest blat. Tu możliwości jest również sporo, bo może on być zrobiony z drewna, płytek ceramicznych, laminatu, kamienia, konglomeratu, a nawet szkła czy metalu. Każdy pasuje do innego typu zabudowy, ma inne właściwości i co za tym idzie - inną cenę. Warto wykonując projekt kuchni dopasować wysokość blatu do wzrostu domowników, którzy najczęściej będą z niego korzystać (powinien znajdować się 10-15 cm poniżej poziomu łokci stojącej przy nim osoby).
Blat może mieć też tzw. windę, która umożliwia regulację jego wysokości. Przydatnym udogodnieniem będą wbudowane w niego gniazdka elektryczne (gdy z nich nie korzystamy, są praktycznie niewidoczne). Pod blatem można umieścić specjalną szufladę z wysuwaną deską do krojenia.
Wybierając kolor blatu kuchennego, pamiętajmy, by dobrać go tak, by pasował do wybranych szafek i ścian. (fot. Laveo)
Na funkcjonalność kuchni wpływają również różnego rodzaju montowane w szufladach i szafkach systemy otwierania oraz mechanizmy jezdne (okucia), ale także udogodnienia pomagające porządkować znajdującą się za frontami zabudowy przestrzeń. Już na etapie wykonywania projektu warto zdecydować się na konkretne, praktyczne, dopasowane do indywidualnych potrzeb rozwiązania.
Jaka powinna być zatem kuchnia idealna? Z przeprowadzonych badań wynika, że musi ona umożliwiać pracę w komfortowych warunkach, zapewniać dostateczną ilość przestrzeni do wykonywania zadań związanych z przygotowywaniem posiłków, a także gwarantować swobodę poruszania się.
Właściwy dobór i wyposażenie szafek oraz szuflad sprawi, że w kuchni będzie panował idealny porządek, wszystkie produkty spożywcze i akcesoria znajdą się we właściwym miejscu, a cała dostępna przestrzeń zostanie optymalnie wykorzystana. Ułatwi nam to nie tylko pracę, ale także pomoże utrzymać kuchnię w czystości.
Przy dobrze zorganizowanym systemie szuflad utrzymanie porządku staje się zdecydowanie prostsze i przyjemniejsze. (fot. Rejs)
Urządzając kuchnię wybierajmy renomowane firmy
Pamiętajmy, że meble kuchenne kupuje się raz na wiele lat. Dlatego warto ten zakup dobrze przemyśleć oraz zoptymalizować pod względem własnych preferencji i oczekiwań. Osoby, które często i chętnie gotują powinny mieć kuchnię z dużą przestrzenią roboczą i pojemnymi szafkami na akcesoria. Jeśli z kuchni korzysta się rzadko, szafek i szuflad może być mniej. Ich kosztem można powiększyć np. stół.
Jeśli w domu mieszkają dzieci, warto pomyśleć o rozwiązaniach, które zapewnią im bezpieczeństwo (np. zapobiegną przytrzaśnięciu przez nie palców), jeśli zaś osoby starsze - najlepiej zrezygnować z szafek znajdujących się bardzo wysoko i bardzo nisko, z których korzystanie mogłoby być dla seniorów kłopotliwe. O wszystkich tych uwarunkowaniach warto porozmawiać ze specjalistą, przygotowującym projekt kuchni.
Wiele osób planujących zakup mebli kuchennych zastanawia się, czy lepiej zamówić je w dużej firmie czy może niewielkim zakładzie, gdzie jest z reguły nieco taniej. Meble z salonu firmowego wydają się lepszym pomysłem, ponieważ są powtarzalne, trzymają wyśrubowane parametry jakościowe oraz są objęte gwarancją, która wynosi przeważnie od 2 do nawet 5 lat. W razie czego uszkodzony element można bez problemu wymienić na nowy, z czym może być kłopot w niewielkiej stolarni.
Podobnie jest z okuciami. Na rynku dostępne są produkty w różnych cenach, mniej bądź bardziej znanych firm. Wybierając zawiasy, prowadnice, stelaże i inne mechanizmy warto pamiętać, że produkty markowe będą bezproblemowo służyły nam latami, ponieważ charakteryzują się precyzyjnym wykonaniem, pomysłowymi rozwiązaniami i cichym działaniem. Dlatego warto zapłacić za nie wyższą cenę, aby potem, w trakcie użytkowania, nie martwić się takimi niedogodnościami jak głośna czy nieprecyzyjna praca systemu.
Funkcjonalne otwieranie i zamykanie szafek i szuflad
O funkcjonalności, a także kulturze pracy szafek i szuflad decydują zastosowane w nich okucia i systemy. Jedną z najważniejszych funkcji okuć jest umożliwienie meblom płynnego, delikatnego oraz cichego otwierania się i zamykania. Odpowiada za to kilka mechanizmów. Pierwszym z nich jest tzw. wspomaganie ruchu, wygodne zwłaszcza w przypadku mebli pozbawionych uchwytów.
Funkcja wspomagania ruchu może być realizowana elektrycznie lub mechanicznie. Dzięki temu systemowi szafki i szuflady otwierają się już po lekkim naciśnięciu dłonią, biodrem, kolanem lub łokciem (gdy mamy brudne lub zajęte ręce) powierzchni ich frontu. Istnieją także układy bezdotykowe z czujnikiem ruchu.
Większość dostępnych na rynku okuć (zawiasów i prowadnic) ma także mechanizm samoczynnego domykania z amortyzacją, przeciwdziałający niekontrolowanemu zamknięciu szafki czy szuflady. Dzięki temu, nawet gdy gwałtownie je popchniemy, nie trzaskają, delikatnie i cicho wracając na swoje miejsce. Alternatywą dla takich okuć montowanych w szafkach mogą być spowalniacze wmontowywane w korpus mebla, które również pozwalają uzyskać efekt cichego domykania, a są znacznie tańsze. Gdy się zużyją, bez problemu można wymienić je na nowe.
Aktualnie w szufladach coraz częściej stosowane są prowadnice bazujące na łożyskach kulkowych, które zapewniają im stabilną i cichą pracę. Jest to dobre rozwiązanie zwłaszcza w przypadku dużych szuflad w zabudowie stojącej, które są znacznie obciążone (obciążenie to może wynosić nawet do 70 kg). Większość stosowanych dziś prowadnic umożliwia pełen wysuw szuflady, co z kolei zapewnia łatwy dostęp do akcesoriów kuchennych i produktów spożywczych.
Szuflady z pełnym wysuwem zamiast tradycyjnych półek z drzwiczkami to jedno z najbardziej ergonomicznych rozwiązań w kuchni. (fot. Blum)
Z kolei fronty wiszących szafek przeważnie wyposaża się w siłowniki gazowe lub mechaniczne. Mogą one być łamane (ten sposób otwierania stosuje się w przypadku frontów dwuskrzydłowych), przesuwane pionowo (do przodu i w górę) lub otwierane kołyskowo (poruszają się po linii łuku). Za każdym razem można zatrzymać je w dowolnej pozycji. Szafki otwierane do góry, które są najbardziej praktyczne i świetnie sprawdzają się zwłaszcza w mniejszych kuchniach, można podnosić i domykać ręcznie, ale także elektrycznie, korzystając z systemu wspomagającego, aktywującego się po naciśnięciu specjalnego włącznika. Niektóre mechanizmy pozwalają na obsługę dwóch frontów jednocześnie.
Szafki otwierane na bok stosowane są obecnie rzadko i raczej w zabudowie podblatowej, aby po otwarciu drzwiczek nie nabić sobie o nie guza (montowane wyżej, trzeba od razu zamykać). Coraz częściej wypierają je szuflady, które są bardzie pakowne, a po ich wysunięciu mamy łatwiejszy dostęp do zmagazynowanych produktów czy akcesoriów.
Fronty górnych szafek otwierane do góry to bardzo wygodne rozwiązanie, które daje nieograniczony dostęp do wnętrza szafki. (fot. Blum)
Rozwiązania stosowane w szafkach oraz szufladach
Właściwie dobrane okucia oraz systemy pozwalają zoptymalizować, ale także maksymalnie wykorzystać znajdujące się wewnątrz szafek czy szuflad miejsce, co ma znaczenie zwłaszcza w przypadku niewielkich kuchni, w których szczególnie ważne jest efektywne zagospodarowanie każdego skrawka wolnej przestrzeni. Miejsce wewnątrz szuflad i szafek można aranżować na wiele sposobów pamiętając o tym, że akcesoria i sprzęty, z których korzystamy najczęściej, powinny być najłatwiej dostępne.
Jednym z najczęściej stosowanych systemów jest tzw. cargo, czyli metalowy, poruszający się na szynach stelaż z koszami lub ażurowymi półkami, zapewniający dostęp do magazynowanych rzeczy z aż trzech stron. Jest on pojemny, stabilny i niezwykle funkcjonalny, ponieważ po jego wysunięciu można szybko znaleźć, a następnie wyjąć potrzebne produkty.
Cargo można stosować we wszystkich tzw. trudnych miejscach, a więc wąskiej, głębokiej wnęce (o szerokości już od 15 cm), narożnej szafce czy pod zlewozmywakiem, wyposażając je w specjalne pojemniki na poszczególne frakcje odpadów, co usprawni ich segregację. Tego typu systemy mogą mieć kilkadziesiąt centymetrów wysokości, ale też dwa rzędy koszy i sięgać niemal do sufitu, pełniąc funkcję podręcznej spiżarni (stelaże wąskie i wysokie świetnie nadają się do przechowywania słoików i wysokich butelek).
Często podczas projektowania kuchni okazuje się, że mamy zapas miejsca, które mogłoby zostać zagospodarowane, jednak nie zmieścimy w nim standardowej szuflady. W takiej sytuacji warto skorzystać z rozwiązania mini cargo. W ten sposób stworzymy przestrzeń, w której z łatwością umieścimy deski do krojenia, czy butelki w pozycji pionowej. (fot. Blum)
W ofercie niektórych producentów są także gigantyczne szafy cargo, otwierane jak dwudrzwiowe lodówki. Półki zwykle "wyjeżdżają" jednocześnie, ale mogą też zostać tak skonfigurowane, że będą wysuwały się po kolei. W szafach cargo tylne półki wraz z otwarciem drzwi automatycznie wędrują do przodu. Systemy cargo mają stabilną konstrukcję, duży udźwig dochodzący aż do 120 kg i nowoczesne systemy jezdne.
Mogą zostać wyposażone także we wspomaganie elektryczne z hamulcami i miękkim dociskiem. Dają duże możliwości aranżacyjne. Dzięki temu można wykorzystywać je do przechowywania różnych produktów, od ciężkich słojów i butelek po niewielkie pojemniki z przyprawami czy drobne akcesoria kuchenne. Często do cargo dedykowane są także elementy uzupełniające w postaci różnego rodzaju koszy, pojemników (z pokrywkami lub bez) czy relingów, na których można zawiesić ścierki, fartuchy, ręczniki.
Alternatywą dla cargo mogą być pojedyncze szuflady wewnętrzne, mocowane jedna pod drugą - (tzw. wieża). Można wysuwać je pojedynczo, do każdej jest swobodny dostęp od góry i każdą można inaczej zagospodarować.
Kolejnym ciekawym, często wykorzystywanym w kuchni systemem są nieco tańsze od cargo karuzele. Nazwę taką noszą obrotowe stelaże z półkami poruszające się wokół pionowej osi, na których - dzięki ich opływowemu kształtowi - możemy ustawić np. garnki, patelnie, naczynia kuchenne, blender, wyciskarkę do soku czy maszynkę do mielenia mięsa. Jako że w środku jest sporo miejsca, można zainstalować w nich także relingi. Wadą tego typu rozwiązania jest to, że nie wykorzystuje ono całej dostępnej w szafce przestrzeni.
Front szafki może być zintegrowany ze stelażem lub nie. W tym drugim przypadku po otwarciu szafki należy wysunąć stelaż, co jest rozwiązaniem mniej praktycznym. Karuzele zwykle mocuje się w strefie podblatowej i wykorzystuje do przechowywania sprzętów służących do gotowania lub przygotowywania posiłków.
Półka obrotowa pomoże w zagospodarowaniu szafek narożnych oraz ułatwi dostęp do przechowywanych produktów. (fot. Rejs)
Świetnym pomysłem pozwalającym na zagospodarowanie niewykorzystanego miejsca jest zamówienie szuflad cokołowych. Jak sama nazwa wskazuje, zajmują one przestrzeń znajdującą się za cokołem. Występują w dwóch wersjach: niskiej, obejmującej obrys cokołu oraz wysokiej, gdzie dolna część szuflady jest powiększona o przestrzeń cokołową. W zależności od konstrukcji, szuflady takie mogą mieć różne przeznaczenie. Można schować w nich akcesoria do sprzątania, niewielkie puszki czy kartoniki z napojami, miskę dla psa czy kota. W wyższych szufladach można magazynować napoje w butelkach, żywność czy przybory kuchenne, z których rzadziej korzystamy.
Każda z topowych firm produkujących okucia stosuje nieco inne rozwiązania. Cargo, karuzele czy szuflady cokołowe są tak powszechne, że wielu producentów ma je w ofercie. Ale istnieje też wiele innych, mniej popularnych systemów. Same narożniki kuchenne, które są dość kłopotliwe, można zagospodarować na przynajmniej kilka sposobów, stosując oprócz szafek cargo systemy pozwalające jednym ruchem ręki wydobyć na zewnątrz całą ich zawartość.
Półki umieszczone w narożnikach można wysuwać jednocześnie (często są one wyposażone w hamulce i antypoślizgową powierzchnię przeciwdziałającą przemieszczaniu się naczyń) lub każdą z osobna. Można zmieniać też ich wysokość, dostosowując ją do indywidualnych potrzeb użytkowników. Niektóre systemy umożliwiają też wysuwanie koszy wagonowo. Dzięki temu można wykorzystać wolną przestrzeń znajdującą się w tzw. ślepym narożniku.
System narożnych szuflad z pełnym wysuwem to pełnowartościowa przestrzeń do przechowywania sztućców, naczyń, urządzeń kuchennych, czy zapasów. (fot. Blum)
Wyposażenie mebli kuchennych
Bardzo ważne jest też funkcjonalne wyposażenie i zagospodarowanie szuflad oraz szafek. Właściwe zorganizowanie znajdującej się w nich przestrzeni sprawi, że zmieścimy więcej artykułów spożywczych i akcesoriów. Łatwiej też będzie utrzymać wśród nich porządek.
Na wyposażenie to składają się rozmaite przegrody, ramki, uchwyty, kosze, organizery, wkłady czy podkładki i maty antypoślizgowe, chroniące dno szuflad przed wodą, zabrudzeniami i porysowaniem. Wszystkie te z pozoru mało istotne elementy pozwalają zapanować nad używanymi w kuchni sprzętami - talerzami, garnkami, przyprawami, przetworami, czy innymi przydatnymi drobiazgami. Wiele z nich można modyfikować, dostosowując ich ustawienia czy parametry do potrzeb użytkowników.
Montowane w szufladach ramki i przegrody zwykle są ruchome (często stabilizuje się je zaciskami lub magnesami), dzięki czemu łatwo zmienić ich układ. Podobnie rzecz się ma ze stojakami na talerze. Mogą one zajmować całą szufladę (wkład), ale też występować w regulowanej wersji mobilnej (można dopasować je do szerokości talerza) - wówczas wyposażone są w specjalne uszy ułatwiające ich wyjmowanie i przenoszenie, np. na stół czy ze zmywarki z powrotem do szuflady.
Istotnym elementem każdej kuchni powinien być również znajdujący się w jednej z szuflad wkład na sztućce oraz drobne akcesoria w postaci otwieracza do konserw, niewielkiego noża do obierania owoców czy korkociągu. Wytłoczki takie mogą być wykonane z tworzywa sztucznego, metalu lub drewna, mieć różny układ i kolorystykę. Często w dużych komorach możliwe jest zastosowanie dodatkowych podziałek. W szufladach można stosować także specjalne wkłady na przyprawy.
Absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Przygodę z prasą drukowaną zaczynał w Super Expressie, z „Budujemy Dom” współpracuje od roku 2009. Lubi rozmawiać z ludźmi, podąża za nowinkami technologicznymi, zwłaszcza związanymi z branżą budowlaną i wystrojem wnętrz. Ma dar przystępnego tłumaczenia zagadnień, które mogą być skomplikowane dla laików. Aktualnie jest w trakcie budowy swojego wymarzonego domu.
Skomentuj
