Elementy wkładów
ze stali kwasoodpornej
(fot. Spiroflex)
Połączenie kryzy i bazy z kominem murowanym
Cały wkład kominowy musi być wykonany z tego samego materiału – najlepiej kupić
kompletny system (fot. Lumo)Nie musimy mieszkać w starym domu,
żeby stanąć przed koniecznością
przeprowadzenia remontu komina.
Jeśli przy budowie tego elementu
popełniono błędy wykonawcze lub do
murowanej konstrukcji...
Elementy wkładów
ze stali kwasoodpornej
(fot. Spiroflex)
Połączenie kryzy i bazy z kominem murowanym
Cały wkład kominowy musi być wykonany z tego samego materiału – najlepiej kupić
kompletny system (fot. Lumo)
Nie musimy mieszkać w starym domu,
żeby stanąć przed koniecznością
przeprowadzenia remontu komina.
Jeśli przy budowie tego elementu
popełniono błędy wykonawcze lub do
murowanej konstrukcji podłączono kocioł na paliwo inne niż stałe, wówczas komin zacznie się sypać już po kilku sezonach grzewczych.
A jak sobie poradzić, gdy potrzeba
dobudować komin, bo rezygnujemy
z ogrzewania domu prądem lub chcemy mieć kominek?
Gdy na istniejącym kominie pojawiają się objawy zniszczenia – plamy lub wykwity wilgoci – nie wolno czekać. Oznacza to bowiem, że jest nieszczelny, a do wnętrza mogą przedostawać się spaliny i śmiertelnie trujący tlenek węgla. W tym przypadku problem sprowadza się do usunięcia nieszczelności. Sprawa staje się bardziej skomplikowana, jeśli planujemy wymianę kotła c.o. z opalanego paliwem stałym na inny. Tu pomogą wkłady kominowe. Również postawienie od podstaw nowego komina może przebiec szybko i sprawnie. Trzeba tylko sięgnąć po nowoczesne rozwiązania.
Wkłady stalowe
Nieszczelny komin można uratować. Murowany komin można wykorzystać – po wymianie kotła – o ile wprowadzimy do jego wnętrza wkład ze stali kwasoodpornej. Jeśli komin został wybudowany prosto, korzystny będzie wkład sztywny. Takie rozwiązanie jest dobre zarówno w przypadku remontu komina odprowadzającego spaliny z kotłów na gaz czy olej opałowy, jak i z tych, które są opalane paliwem stałym. Nie uniknie się jednak całkowicie prac murarskich. Konieczne będzie rozkucie komina w miejscu podłączenia kotła c.o., by zamontować trójnik łączący to urządzenie z przewodem kominowym. Poniżej trójnika muszą się znaleźć wyczystka i zbieracz skroplin. Trzeba też zapewnić możliwość pozbycia się ich. W przypadku kotłów kondensacyjnych ilość skroplin jest tak duża, że trzeba odprowadzać je bezpośrednio do kanalizacji.
Rury wprowadza się do przewodu spalinowego (lub dymowego) od góry. Poszczególne elementy łączy się kielichowo na wcisk. Wszystkie informacje o przeznaczeniu danego systemu kominowego są podawane przez producentów. Oczywiście, dokładne i poprawne wykonanie połączeń jest bardzo ważne. W przeciwnym razie komin nadal nie będzie szczelny, a zagrożenie zdrowia i życia mieszkańców wcale nie zmaleje.
Dobrze połączone rury tworzą na tyle sztywną konstrukcję, że najczęściej nie jest potrzebne jej wzmocnienie. W szczególnych przypadkach, np. gdy przekrój murowanego komina jest znacznie większy niż średnica wkładu, stosuje się specjalne elementy tzw. centrujące. Wkład musi być połączony z murowanym przewodem kominowym jedynie u podstawy – służy do tego element nazywany bazowym – oraz w miejscu zakończenia komina (w części wystającej ponad dach) – tzw. kryza. Element bazowy montuje się na sztywno, natomiast kryza musi umożliwiać swobodne odkształcanie się metalowej konstrukcji pod wpływem zmian temperatury.
Do odprowadzania produktów spalania z kotłów gazowych i olejowych służą wkłady stalowe kwasoodporne. Natomiast do odprowadzania – znacznie gorętszego – dymu z kotła na paliwa stałe lub kominka przeznaczone są wkłady ze stali żaroodpornej. W przypadku montowania wkładu stalowego do odprowadzania dymu z kotła na paliwa stałe lub z kominka, jego średnica nie może być mniejsza niż 12 cm, ale konieczne jest również uwzględnienie mocy urządzenia grzewczego. Ponieważ spaliny mają wysoką temperaturę, przynajmniej dolna część wkładu – tam, gdzie jest najgoręcej – powinna być wykonana z jak najgrubszej blachy (np. 1-milimetrowej).
Planując montaż wkładu kominowego należy pamiętać, że musimy zastosować ten sam materiał na całej wysokości komina. Najbezpieczniejsze jest kupienie kompletnego systemu kominowego, zawierającego oprócz prostych odcinków rur także wszystkie potrzebne łączniki, wyczystkę oraz element umożliwiający odpływ kondensatu.
Wkłady giętkie
Sztywne wkłady sprawdzają się, gdy komin ma przebieg prostoliniowy. Natomiast gdy nasz komin zaprojektowano z odchyleniem od pionu, albo wykonawca wybudował go krzywo, trzeba sięgnąć po wkład giętki, tzw. spiro. Ale uwaga: może być on stosowany tylko do kotłów opalanych gazem i olejem. Paliwa stałe wytwarzają dym o zbyt wysokiej temperaturze – powyżej dopuszczalnych 200°C.
Jest to elastyczna rura w kształcie harmonijki, wyprodukowana z taśmy ze stali kwasoodpornej. U dołu i u góry wkładu są sztywne zakończenia wyposażone w gwintowane złączki. Również w tym przypadku konieczne jest zamontowanie trójnika, czyli wykucie fragmentu ściany komina na wysokości kotła c.o. Znajdujące się poniżej trójnika elementy z wyczystką i zbiornikiem kondensatu są osadzone w sztywnych przewodach.