Dobra pompa ciepła powinna być przede wszystkim dopasowana do budynku i pozostałych elementów instalacji grzewczej. Przede wszystkim musimy sobie odpowiedzieć na pytanie, czy ma być jedynym źródłem ciepła, czy może będzie wspomagana kotłem lub kominkiem? Zanim zdecydujemy się na zakup urządzenia mamy też ostatnią szansę zastanowić się nad wyborem źródła dolnego.
Od czego zacząć wybór pompy ciepła?
Pierwszym krokiem powinno być określenie zapotrzebowania budynku na ciepło. Dzięki temu będziemy wiedzieć, jakiej mocy grzewczej potrzebujemy. Należy też wyznaczyć, jaka moc grzewcza jest potrzebna w przeliczeniu na 1 m2 pomieszczeń. Parametry źródła górnego determinują zarówno moc grzewczą pompy, jak i jej współczynnik COP. Pisaliśmy o tym w poprzednim numerze.
Nie sposób dobrze zaprojektować i wykonać instalację, gdy nie wiemy, ile ciepła ma dostarczyć. Jeśli budynek wzniesiono zgodnie z projektem i nie ma w nim nietypowych rozwiązań, obliczenia nie sprawią specjaliście większych problemów. Gorzej, jeżeli odstępstw od projektu jest dużo i są trudne do stwierdzenia, np. są to mostki cieplne, powstałe w wyniku niestarannego wykonawstwa. Wówczas różnice pomiędzy dokumentacją i rzeczywistością mogą być tak duże, że potrzebny będzie solidny audyt energetyczny przeprowadzony przez dobrego specjalistę.
Potem zamówmy projekt instalacji.
Dlaczego należy wykonać projekt?
System z pompą ciepła koniecznie powinien zostać wykonany według projektu, sporządzonego przez specjalistę z doświadczeniem w tego rodzaju instalacjach. Oczywiście wszystkie ekipy wykonawcze powinny pracować zgodnie z tą dokumentacją. Inaczej nie wiadomo, kto ponosi odpowiedzialność za ewentualne złe działanie systemu. A błędy można popełnić na każdym etapie prac i często będą bardziej dotkliwe, niż w tradycyjnych instalacjach grzewczych. Przykładowo zastosowanie pompy o zbyt dużej mocy oraz przewymiarowanego źródła dolnego nie tylko niepotrzebnie zwiększy koszty inwestycji, ale spowoduje, że pompa będzie się wyłączać awaryjnie (tym częściej, im temperatura zewnętrzna będzie wyższa), i paradoksalnie, budynek będzie niedogrzany.
Możliwość popełnienia błędów przez instalatora można znacznie ograniczyć, decydując się na tzw. kompaktową centralę grzewczą – pompę ciepła wraz z całym osprzętem (pompy obiegowe, naczynie wzbiorcze, zasobnik ciepłej wody itd.) zamkniętą w jednej obudowie. Centrala to dobre rozwiązanie szczególnie w przypadku pomp powietrznych, bo zamiast rozbudowanej instalacji, po stronie źródła dolnego jest tylko wentylator. W przypadku innych systemów trzeba zaś indywidualnie dobrać parametry pompy przetłaczającej „solankę” w kolektorze lub wodę gruntową, a te będą uzależnione od długości i średnicy rur oraz głębokości studni.
Kompaktowe centrale są wprawdzie droższe, niż komponenty użyte do ich budowy, ale oszczędzamy na kosztach robocizny, a samo urządzenie wygląda dużo bardziej estetycznie, co jest istotne, jeśli na pompę nie przeznaczamy osobnego pomieszczenia.